Rynek walutowy w zawieszeniu, oczekiwanie na decyzję EBC
Na początku roku 2013 inwestorzy na rynkach walutowych stanęli nad urwiskiem "klifu fiskalnego", jednak Kongres USA wykazał wolę polityczną, by przeciwdziałać automatycznym podwyżkom podatku oraz odłożyć o dwa miesiące automatyczne cięcie dopłat z budżetu federalnego. Drugim istotnym elementem, który wpływał na nastroje rynkowe, był protokół z posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Rynek początkowo reagował silnym impulsem umacniającym dolara, gdy okazało się, że w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku istnieje wola, by zakończyć program luzowania ilościowego jeszcze w tym roku. Dolar poszybował w górę względem większości głównych walut, jednak obecnie obserwujemy odreagowanie tego ruchu, choćby na parze EUR/USD. W mojej ocenie, obecnie trwa hossa płynnościowa, która wspomagana jest takimi decyzjami, jak luzowanie ilościowe w polityce monetarnej największych gospodarek czy umowa między bankami centralnymi na dostarczanie płynności w ramach swapów walutowych. Stąd też nagłe wstrzymanie przepływu „taniego pieniądza” mogłoby spowodować mniejszy popyt na aktywa finansowe i zakończyć hossę płynnościową. Ta obawa może być powodem korekty na rynkach finansowych. W perspektywie najbliższych dni czasu rynek może natomiast skupić się na ważniejszych, bieżących wydarzeniach.
W czwartek Europejski Bank Centralny (EBC) będzie decydował o poziomie głównej stopy procentowej, która obecnie wynosi 0,75%. Na poprzednim posiedzeniu EBC pojawiły się głosy, że istnieje szansa na ich obniżenie o 25 pkt bazowych. Obecnie rynek nie spodziewa się zmiany stopy referencyjnej, ponadto spekulował niedawno o uruchomieniu nowych pożyczek długoterminowych, czyli tak zwanego programu LTRO. Z raportu na temat pozycjonowania dużych inwestorów podawany przez Komisję Giełd i Rynków Terminowych (CFTC) wynika, że liczba pozycji netto jest dodatnia pierwszy raz od połowy 2011 roku. To może oznaczać, że aktualnie inwestorzy oczekują wzrostu kursu EUR/USD, a nie kontynuacji spadku, jak miało to miejsce w czerwcu 2012 roku, gdy liczba spekulacyjnych pozycji krótkich netto oscylowała wokół 200 tys. kontraktów. Patrząc na wykres cenowy EUR/USD z perspektywy analizy technicznej, rynek wyraźnie oczekuje na decyzje Europejskiego Banku Centralnego, ponieważ cena oscyluje w zakresie ograniczonym wartością 1,3150 od góry oraz 1,3000 od dołu. W mojej ocenie przełamanie dolnego ograniczenia może pchnąć najważniejszą parę walutową w stronę 1,2850 i będzie to prawdopodobnie związane z decyzją o obniżce stóp procentowych. Natomiast wybicie w górę może pomóc obozowi byków w ataku na szczyty w okolicach 1,33, gdy EBC takiej decyzji nie podejmie na swoim posiedzeniu. Prawdopodobnie zmienność w okolicach godziny 13:45 może wzrosnąć. Podobnie będzie o 14:30, gdy inwestorzy będą uważnie słuchać słów prezesa Mario Draghiego na konferencji prasowej.
Marcin Niedźwiecki
specjalista rynku CFD i Forex
City Index