Rynek finansowy: Dwugłos w sprawie SKOK-ów

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2011.03.foto.14.aRozmowa z dr. Marcinem Piątkowskim współautorem raportu Banku Światowego "Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe w Polsce: diagnoza oraz propozycje w zakresie regulacji i nadzoru"

Dlaczego Bank Światowy pochylił się nad polskimi SKOK-ami?

– Uczyniliśmy to z dwóch powodów. Po pierwsze, na potrzebę przyjrzenia się bliżej możliwościom wzmocnienia nadzoru nad SKOK-ami wskazywały już poprzednie nasze raporty i opracowania, w tym raporty FSAP (Financial Services Action Plan) to dokument przygotowany w maju 1999 r. przez Komisję Europejską, który można określić jako harmonogram przyjęcia przez UE do końca 2005 r. ponad 40 aktów prawnych, wyznaczający 4 cele: stworzenie jednolitego rynku przepływów finansowych, utworzenie otwartego i bezpiecznego rynku detalicznego, ustanowienie nowoczesnych regulacji ostrożnościowych i systemu nadzoru rynków finansowych, zmniejszenie różnic w systemach podatkowych i nadzoru korporacyjnego. (Większość istotnych inicjatyw została już zrealizowana w formie dyrektyw lub rekomendacji – przyp. red.). Raporty te są ogólnym przeglądem stabilności sektora finansowego w danym kraju, dokonywanym wspólnie przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy

Po drugie, sama Komisja Nadzoru Finansowego zwróciła się do nas, czy nie chcielibyśmy się zająć takim raportem. Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o SKOK-ach, którą do Trybunału Konstytucyjnego skierował poprzedni prezydent, pozostawia naszym zdaniem kilka niejasności i wymaga wydania do niej wielu rozporządzeń. Na te kwestie zwracamy uwagę i prezentujemy rozwiązania. Poza wszelką dyskusją jest jednak kwestia, że nadzór nad SKOK-ami powinien być wzmocniony i że dodatkowy nadzór publiczny jest potrzebny.

Czy będzie następny raport?

– Być może, ale nie wcześniej, niż poznamy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Dziś nie planujemy prowadzenia dalszych badań. Oczywiście to nastawienie może zmienić życzenie polskiego rządu, Ministerstwa Finansów czy wspomnianej już Komisji Nadzoru Finansowego. W samym raporcie omówiono kwestie, które wymagałyby dalszego uszczegółowienia. Uważamy na przykład, że rozwiązaniem godnym uwagi byłoby objęcie ochroną depozytów gromadzonych w SKOK-ach przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Podkreślam, że wcześniej jednak musielibyśmy się upewnić co do skuteczności nowego modelu nadzoru nad kasami oraz co do ich stabilnej sytuacji finansowej. Dopiero wówczas moglibyśmy z czystym sercem rekomendować wzięcie odpowiedzialności państwa za depozyty złożone w tym systemie. Idąc dalej – uszczegółowienia wymaga kwestia dostępu SKOK-ów do płynności zapewnianej przez Narodowy Bank Polski. W tym przypadku trzeba określić zasady korzystania z tego wsparcia. Te przykłady nie wyczerpują listy tematów do dalszej dyskusji.

Czym się zatem raport nie zajmuje?

– Naszym celem nie było sprawdzenie sytuacji finansowej i wiarygodności prezentowanych przez SKOK-i danych. To zadanie dla audytorów, a nie dla Banku Światowego. My korzystaliśmy z informacji dostarczonych przez Główny Urząd Statystyczny oraz przez Kasę Krajową. Przyjmujemy dostępne dane jako właściwie i na tej bazie budujemy nasze rekomendacje.

Nie należy jednak zapominać, że choć SKOK-i są de facto instytucjami finansowymi, to posługują się standardami rachunkowości i systemami raportowania na zasadach ogólnych, po które sięga każda zwykła firma, a nie bank czy instytucja finansowa. Dla osoby z zewnątrz stanowi to duży problem, bo uniemożliwia proste porównanie wskaźników wypłacalności czy zagrożonych kredytów prezentowanych przez SKOK-i z analogicznie brzmiącymi odpowiednikami dla banków komercyjnych czy spółdzielczych.

Jakie przesłanie płynie z raportu?

– Proponowana zmiana ustawy, której losy rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny, jest krokiem w dobrym kierunku. Zawarty w niej nowy model nadzoru nad SKOK-ami, naszym zdaniem, powinien prowadzić do wzmocnienia ich finansowej stabilności i zapewnienia zdrowego rozwoju w przyszłości. Aby jednak okazał się on skuteczny, trzeba ustawę uzupełnić o dziesiątki nowych rozporządzeń wykonawczych, które nadadzą jej ostateczny, i być może decydujący, kształt. Zwłaszcza tam, gdzie obecna nowelizacja nie jest dostatecznie precyzyjna.

Spójrzmy na przykład na szczegółowy podział zadań między Krajową Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo-Kredytową a Komisją Nadzoru Finansowego. Zaskarżona do Trybunału nowelizacja nie określa dostatecznie jasno, jak te dwie instytucje mają się podzielić obowiązkami. My proponujemy, aby wykorzystać potencjał Kasy Krajowej do nadzorowania mniejszych SKOK-ów, ponieważ dysponuje ona istniejącym od kilkunastu lat systemem raportowania oraz kadrą. Natomiast w gestii KNF pozostawić nadzór nad samą Kasą Krajową oraz nad największymi SKOK-ami, które pod względem wielkości aktywów często mogą konkurować z bankami komercyjnymi.

KNF z całą pewnością powinien być odpowiedzialny za nadzór nad największą z nich, czyli Kasą Stefczyka, która skupia blisko 40 proc. aktywów SKOK-ów w Polsce. Dla ucięcia wszelkich wątpliwości powinno się określić wielkość aktywów, np. 150 mln zł, od poziomu którego nadzór KNF staje się obligatoryjny. Oczywiście ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI