Rozpala się scenariusz korekty w jenie
W nocy USD/JPY zanurkował mimo braku większych wydarzeń, które mogłyby stanowić techniczny argument za głębszą korektą jena, chociaż przed nami trio wydarzeń związanych z ryzykiem w postaci protokołu FOMC, wystąpienia Bernankego i posiedzenia BoJ.
EUR/USD zszedł w dół “przed czasem”, zamiast czekać na dzisiejsze wystąpienie Bernankego czy protokół z posiedzenia FOMC; jednak wczoraj najpierw po południu ogłoszono, że instytucje odpowiedzialne za regulację amerykańskiego sektora bankowego posuną się dalej w kwestii nowych zasad, których celem jest utrzymywanie dużo wyższego wskaźnika dźwigni kapitału w tych amerykańskich bankach, które są „zbyt duże, by upaść”, a następnie Asmussen z EBC w swoim dość „gołębim” wystąpieniu doprecyzował, że „dłuższy czas”, w którym będą obowiązywać niższe stopy procentowe wspomniane na konferencji prasowej Draghiego, oznacza ponad 12 miesięcy, a także – w odpowiedzi na wyraźne pytanie – że nie wykluczałby kolejnej rundy LTRO. Do tego doszła nawet „wisienka na torcie” w postaci obniżenia przez agencję ratingową S&P ratingu długu państwowego Włoch pod koniec sesji amerykańskiej, w wyniku czego przez chwilę odnotowaliśmy minima dnia, zanim euro znów się odbiło. Możemy odrzucać posunięcia agencji ratingowych jako nieistotne dla zachowań rynku, jednak ich decyzje ratingowe opierają się na sporej dawce analizy; przypomina to nam, że nie jesteśmy ani o krok bliżej strukturalnego rozwiązania problemu obciążenia Włoch i pozostałych państw peryferiów długiem, niż byliśmy dwa lata temu.
Dane dotyczące handlu Chin wydały się na pozór pozytywne, z dużą nadwyżką w wysokości 27 mld dolarów, jednak liczba ta nie została skorygowana sezonowo, a w odniesieniu do eksportu w ujęciu rok do roku w rzeczywistości odnotowano spadek o -3,1% (że nie wspomnę o tym, iż nie wiadomo, jak „czysty” jest ten zestaw danych pod względem samego ich gromadzenia w kontekście szeroko rozpowszechnionych problemów z nadmiernym księgowaniem eksportu).
Wynik ankiety zaufania konsumentów w Japonii spadł do 44,3 pkt. w czerwcu z 45,7 pkt. w maju, co stanowiło największy spadek od nadejścia Abenomiki i od czasu katastrofy w Fukushimie na początku 2011 r. Jest to naturalna reakcja na niewiarygodną zmienność rynku, która zaczęła się pod koniec maja.
Co dalej?
Zobaczymy, czy dzisiejszy protokół FOMC lub wystąpienie Bernankego przyniosą jakieś niespodzianki. Niezależnie od tego, jak Rezerwa będzie próbowała opakować swój przekaz, że rozważa jedynie zmniejszenie tempa skupu aktywów, natomiast nie „zacieśnia” polityki jako takiej, ograniczenie przepływów z powodu przyszłego ograniczenia tempa skupu aktywów nadal jest czynnikiem zmieniającym reguły gry dla rynków, które zostały w tym roku wyniesione hossą do niezrównoważonych maksimów na fali obietnicy, iż płynność będzie łatwo dostępna już zawsze. Poza tym Rezerwa przekazuje ten komunikat w momencie, gdy pozostałe banki centralne prezentują stanowisko zdecydowanie “gołębie”, stąd zwyżka dolara amerykańskiego. Mimo to jednak zagrożeniem dla dolara w najbliższej perspektywie jest to, że w protokole FOMC może znaleźć się narzekanie na niebezpieczny wzrost rentowności obligacji na całej linii – w duchu komentarzy Carneya na ostatnim posiedzeniu BoE – czemu towarzyszyć będą stwierdzenia, że Rezerwa może podjąć kroki w obu kierunkach.
Jednak powyższe czynniki mogą spowodować jedynie krótką falę masowego zamykania pozycji, jeśli w ogóle, gdyż ogólny przekaz pozostaje ten sam: że Rezerwa skłania się ku mniejszemu zakresowi działań dostosowawczych; a być może ważniejsze jest to, że robi tak przynajmniej częściowo ze względu na obawy o stabilność finansową i swoje nowe obowiązki jako podmiotu regulującego sektor bankowy.
Bank of Japan
Dziś wieczorem odbędzie się posiedzenie centralnego banku Japonii. Ponieważ na rynkach obligacji trwa zwyżka, zmniejszyło to częściowo presję na jena. Przypuszczam, że dziś wieczorem od Kurody i spółki usłyszymy w dużej mierze „ciszę radiową”, jeśli chodzi o politykę, a sytuacja na froncie politycznym być może nadal będzie stosunkowo spokojna; czekamy również na wyniki wyborów do wyższej izby parlamentu, które odbędą się w przyszły weekend. Z technicznego punktu widzenia argumenty za zwyżką jena wydają się lepsze po zmianach z ostatniej nocy. Jak napisałem wcześniej w krótkim poście, zmiana kursu USD/JPY jest interesująca, ponieważ para ta utrzymuje się przez to poniżej górnej granicy chmury Ichimoku. Ciekawie przedstawia się też EUR/JPY w kontekście korekty w dół na pełną skalę, biorąc pod uwagę ostatnią falę osłabienia.
Wykres: EUR/JPY
Nadal spodziewam się ewentualnego testu dolnej granicy dziennej chmury Ichimoku w EUR/JPY na poziomie tuż poniżej 126,50, a jeśli rozpoczynamy totalną korektę w ramach fali C, w grę może wchodzić test minimów poniżej 125,00 i zejście jeszcze niżej.
![]()
Waluty towarowe cieszą się z osłabienia euro i USD/JPY (AUD/USD wyskakuje powyżej lokalnego oporu), jednak przypuszczam, że jest to jedynie kwestia znajdowania nowych poziomów do zajęcia krótkich pozycji, gdyż wygląda na to, że rynek podejmuje jakieś wątłe kupowanie, gdy kurs zwyżkuje z przerwami. Nie oczekiwałbym, że para taka jak GBP/NZD zejdzie jeszcze dużo niżej, niż jest teraz – ale nie jestem też fanem rzucania się pod pędzące pociągi. Dziś wieczorem zostanie opublikowany raport o zatrudnieniu w Australii – to będzie ciekawe, gdyż w zeszłym miesiącu wyniki raportu miały charakter neutralny, a z miesiąca na miesiąc następują często szalone wahania. Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach stopa bezrobocia znowu zacznie rosnąć w kierunku maksimum z 2009 r., tj. 5,9%.
Najważniejsze dane ekonomiczne
- Japonia – krajowy wskaźnik CGPI w czerwcu zmienił się o +0,1% m/m i +1,2% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio +0,0%/+1,2% oraz +0,5% r./r. w maju.
- Australia – indeks zaufania konsumentów wg Westpac w lipcu wyniósł 102,1 pkt. wobec 102,2 pkt. w czerwcu.
- Chiny – bilans handlowy w czerwcu wyniósł +27,12 mld dolarów wobec przewidywanych +27,8 mld i +20,43 mld w maju.
- Japonia – wskaźnik zaufania konsumentów w czerwcu wyniósł 44,3 pkt. wobec przewidywanych 45,6 pkt. i 45,7 pkt. w maju.
- Szwecja – stopa bezrobocia w czerwcu wzrosła do 4,4% wobec 4,0% w maju.
- Norwegia – wskaźnik CPI w czerwcu spadł o -0,4% m/m i +2,1% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio -0,3%/+2,1% oraz +2,2% r./r. w maju
- Norwegia – bazowy wskaźnik CPI w czerwcu spadł o -0,3% m/m i +1,4% r./r. zgodnie z oczekiwaniami; dla porównania w maju wyniósł on +1,4%
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny wg czasu Greenwich)
- Stany Zjednoczone – zapasy hurtowników w maju (14:00)
- Stany Zjednoczone – cotygodniowe dane DoE dotyczące zapasów ropy naftowej i jej produktów (14:30)
- Stany Zjednoczone – Rezerwa Federalna publikuje protokół z posiedzenia FOMC (14:00)
- Stany Zjednoczone – wystąpienie Bernankego z amerykańskiej Rezerwy Federalnej (20:10)
- Nowa Zelandia – wskaźnik Business NZ PMI w czerwcu (22:30)
- Australia – zmiana w zatrudnieniu i stopa bezrobocia w czerwcu (01:30)
- Japonia – oświadczenie BoJ w sprawie polityki (godziny nie podano)
- Japonia – konferencja prasowa Kurody po posiedzeniu BoJ (06:30)
John J Hardy
Saxo Bank