Rozmowa z Wiesławem Thorem – Członkiem Rady Nadzorczej mBank S.A.

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

thor.emisja.01Wiesław Thor: Naturalnym procesem, który obserwowany jest w krajach o najbardziej rozwiniętym rynku kapitałowym i o najsłabszym w tym kontekście rynku kredytowym, czyli obserwując gospodarkę amerykańską czy brytyjską możemy powiedzieć, że jest to nieuchronny trend. Gospodarka europejska, w tym polska, doświadczać powinna zmiany proporcji między kredytem bankowym, a rynkiem kapitałowym, rynkiem dłużnym. Z całą pewnością stanie się tak, że relacja rynku kapitałowego do kredytowego osiągnie poziom 30 do 70, być może 40 do 60. Tego należy się spodziewać. To jest bardzo naturalny proces i oby się on w tym kierunku rozwijał. To uzdrowi rynek długu, uzdrowi gospodarkę, zwiększy dostępność inwestorów i firm do rynku długu, będzie sprzyjać rynkowi jako takiemu.

W jakimś sensie CRD4 spowoduje tego tupu trend, czyli zmniejszenie udziału kredytu bankowego i zwiększenie udziału rynku kapitałowego. Tak się dzieje, że banki, które muszą brać pod uwagę różne wymiary ryzyka, w tym ryzyko koncentracji, w sposób naturalny będą budować swoje portfele w kooperacji z klientami w oparciu o kredyt, ale każdy nadmiar kredytu skutkujący nadmierną koncentracją na jednego klienta lub branżę skutkować będzie zajęciem się emisjami długów w postaci obligacji i przeznaczanie ich, przesyłanie na rynek przez bank. Tym samym bank uwolni się od największego ryzyka koncentracji, które w regulacjach bazylejskich znajduje swoje miejsce i obciąża kapitał. Banki mimo wszystko będą kierować na rynek firmy, które mają obratingowane, a więc swoich klientów i oni będą trafiać na rynek długu. Niezależnie na rynek długu obligacyjnego trafiać będą klienci mniejsi, z niezbudowaną jeszcze historią kredytową. Ci, którzy być może w banku mieliby większą trudność w pozyskaniu kredytu.

Trzeba powiedzieć, że kapitalną rolę może tu odegrać nowo powstała instytucja – Instytut Analiz i Ratingu przy Giełdzie. Tego typu instytucja polska, która gwarantowałaby nieco tańszą obsługę ratingową klientom średnim i małym może udrożnić rynek, zaktywizować go i doprowadzić do poprawy jakości emisji długu na rynku.     

Zobacz rozmowę w wersji wideo: https://www.youtube.com/watch?v=q7gCBC0pTTQ

www.aleBank.pl