Rosną zyski i popularność funduszy obligacji korporacyjnych
Coraz mniejszy potencjał zysku w przypadku skarbowych papierów dłużnych wpływa na wzrost zainteresowania inwestorów obligacjami korporacyjnymi. Zyskują na tym także fundusze inwestycyjne.
Od początku roku wyraźnie wzrosło zainteresowanie funduszami obligacji korporacyjnych, co zbiegło się w czasie z poprawą osiąganych przez nie stóp zwrotu w porównaniu z funduszami papierów skarbowych. W styczniu pozyskały ponad 0,5 mld świeżej gotówki, podczas gdy w ciągu wcześniejszych dziewięciu miesięcy, czyli od kwietnia ub.r. włącznie, z miesiąca na miesiąc notowały odpływ kapitału. Jednocześnie styczeń był pierwszym od półtora roku miesiącem, w którym to fundusze obligacji skarbowych zanotowały ujemne saldo wpłat i umorzeń, wynoszące -290 mln zł.
Jednostki uczestnictwa funduszy papierów korporacyjnych w styczniu średnio zyskały 0,6 proc., podczas gdy fundusze inwestujące wyłącznie papiery skarbowe średnio straciły 0,3 proc. Luty jeszcze się nie skończył, ale można być niemal pewnym, że styczniowa tendencja się utrzyma, bowiem wg danych na 22 lutego fundusze obligacji korporacyjnych zyskiwały średnio 0,3 proc., zaś fundusze papierów skarbowych traciły 0,3 proc.
Pod względem osiąganych stóp zwrotu w segmencie funduszy polskich papierów dłużnych obserwujemy więc zasadniczą zmianę sytuacji. W 2012 roku nie było miesiąca, w którym fundusze papierów skarbowych nie przyniosłyby zysków, które średnio potrafiły sięgać nawet blisko 2 proc. (październik). Ostatecznie zakończyły one cały rok średnim zyskiem na poziomie 11 proc., najwyższym od dziesięciu lat. Funduszom obligacji korporacyjnych poszło za to wyraźnie gorzej. Średni zysk wyniósł bowiem ledwie 4,5 proc. Średnią zaniżają wyniki dwóch funduszy – Idea Premium i UniWIBID. Roczna stopa zwrotu w przypadku tego pierwszego to minus 21,5 proc. Drugi stracił 3,8 proc. Bez nich średnia wyniosłaby w granicach 5,5-6 proc. Tak czy inaczej jest to wynik dużo słabszy niż w przypadku funduszy obligacji skarbowych.
Do osiągnięcia tak dobrych wyników przez fundusze obligacji skarbowych w ubiegłym roku przyczynił się wyjątkowo duży popyt na polskie papiery dłużne generowany przez inwestorów zagranicznych. Istotny wpływ miały też oczekiwania na obniżki stóp procentowych oraz spadku dynamiki wzrostu cen. Wszystkie te czynniki najprawdopodobniej są już jednak zdyskontowane w wycenach papierów, co z kolei prowadzi do wniosku, że okres hossy w przypadku funduszy obligacji skarbowych mamy już raczej za sobą. Obniżki stóp procentowych oraz niska inflacja sprawiają też, że szybko spada atrakcyjność bankowych lokat. Z danych zbieranych przez Open Finance wynika, że od szczytu zanotowanego w październiku ubiegłego roku, średnie oprocentowanie rocznych depozytów zmniejszyło się o ponad 1 p.p. i na początku lutego wynosiło 4,3 proc.
Wszystko to przekłada się na wzrost zainteresowania funduszami obligacji korporacyjnych. Ryzyko w ich przypadku jest wyższe, jednak potencjał zysku również. Jeśli nie dojdzie do równie spektakularnych wydarzeń jak w ubiegłym roku (upadłość PBG czy DSS), można ostrożnie szacować, że średni zysk w ich przypadku zmieści się w granicach 6-8 proc. To więcej niż obecnie oferowane roczne depozyty bankowe. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można też zakładać, że funduszom papierów skarbowych również nie uda się zarobić w 2013 roku więcej.
Swoja szansę na pozyskanie dodatkowych milionów widzą też TFI, które oferują klientom, głównie tym wykwalifikowanym, fundusze dłużne papierów komercyjnych. Przykładem może być przeprowadzona niedawno z względnym sukcesem emisja certyfikatów inwestycyjnych PKO Obligacji Korporacyjnych FIZ, dzięki której aktywa funduszu wzrosły o blisko 83 mln zł. Kolejny jest Allianz Obligacji Korporacyjnych FIZ. Zapisy na jego certyfikaty zakończyły się wczoraj, tj. 26 lutego i w chwili pisania tych słów nie było jeszcze oficjalnych informacji o rezultatach emisji.
Bernard Waszczyk
Open Finance