Rosja zakręciła Polsce kurek z gazem; szefowa KE zapowiada skoordynowaną reakcję UE
W środę Rosja zaczęła wstrzymywać dostawy gazu do Unii Europejskiej – do krajów, które odrzucają żądania prezydenta Rosji Władimira Putina, aby płacić za rosyjskie paliwo w rublach.
Gazprom poinformował we wtorek stronę polską, że od środy, od godziny 8 czasu polskiego, nastąpi całkowite wstrzymanie dostaw gazu w ramach kontraktu jamalskiego. Gazprom jako powód takiego działania wskazuje na odrzucenie przez spółkę PGNiG płatności w rublach.
Rosyjski koncern poinformował, że wstrzymanie dostaw nastąpi w wyniku zakazu ich realizacji nałożonego na Gazprom zgodnie z postanowieniami Dekretu Prezydenta Federacji Rosyjskiej z 31 marca 2022 r.
Czytaj także: Wstrzymanie dostaw gazu do Polski oznacza naruszenie umowy handlowej >>>
Rosja wstrzymuje także dostawy gazu do Bułgarii.
Unia Europejska zasadniczo odrzuciła żądania Rosji w sprawie zapłaty za jej gaz w rublach, a teraz zaczynają się zbliżać terminy płatności i rządy w całej Europie muszą zdecydować, czy zaakceptować warunki Putina, czy też stracić kluczowe dostawy gazu i stanąć przed perspektywą racjonowania energii.
PGNiG potwierdza całkowite wstrzymanie dostaw gazu z Gazpromu
PGNiG potwierdza, że nastąpiło całkowite wstrzymanie dostaw gazu ziemnego dostarczanego przez Gazprom w ramach kontraktu jamalskiego. Sytuacja nie ma aktualnie wpływu na bieżące dostawy do klientów PGNiG, którzy otrzymują paliwo zgodnie z zapotrzebowaniem – poinformował PGNiG w komunikacie prasowym.
Pomimo wywiązywania się PGNiG ze wszystkich zobowiązań wynikających z kontraktu jamalskiego, 27 kwietnia br. Gazprom przestał realizować dostawy gazu ziemnego, do których zobowiązany jest na podstawie tego kontraktu i nominacji PGNiG.
– napisano w komunikacie.
W ocenie PGNiG ograniczenie dostaw gazu ziemnego stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego. PGNiG zastrzega sobie prawo do dochodzenia roszczeń z tytułu wstrzymania dostaw i skorzysta w tym celu ze wszystkich przysługujących spółce uprawnień kontraktowych oraz uprawnień wynikających z przepisów prawa.
Według informacji przekazanej PGNiG przez Gazprom wstrzymał on dostawy w związku z postanowieniami dekretu Prezydenta Federacji Rosyjskiej nr 172 z 31 marca 2022 roku „O specjalnej procedurze wykonania zobowiązań zagranicznych nabywców wobec rosyjskich dostawców gazu ziemnego”.
Czytaj także: Polska nie zapłaci w rublach za dostawy gazu z Rosji >>>
Skutkiem dekretu jest próba wprowadzenia wobec części kontrahentów Gazpromu obowiązku prowadzenia rachunków rozliczeniowych w banku znajdującym się w jurysdykcji Federacji Rosyjskiej i dokonywania ostatecznej płatności za dostarczany gaz w rublach rosyjskich. Po gruntownej analizie dekretu zarząd PGNiG odrzucił takie proponowane warunki rozliczenia, jako niezgodne z obowiązującymi postanowieniami kontraktu jamalskiego i zdecydował o regulowaniu płatności według dotychczasowych zasad określonych w kontrakcie.
„Obecnie, mimo zaprzestania przez Gazprom realizacji dostaw, klienci PGNiG otrzymują gaz zgodnie ze zgłaszanym zapotrzebowaniem” – napisano w komunikacie.
KE planuje skoordynowaną reakcję UE na wstrzymania dostaw gazu przez Rosję
Ogłoszenie przez Gazprom jednostronnego wstrzymania dostaw gazu do odbiorców w Europie jest kolejną próbą wykorzystania gazu przez Rosję jako instrumentu szantażu. Planujemy naszą skoordynowaną reakcję UE – poinformowała w oświadczeniu szefowa KE Ursula von der Leyen.
„Ogłoszenie przez Gazprom jednostronnego wstrzymania dostaw gazu do odbiorców w Europie jest kolejną próbą wykorzystania gazu przez Rosję jako instrumentu szantażu. Jest to nieuzasadnione i niedopuszczalne. Po raz kolejny pokazuje nierzetelność Rosji jako dostawcy gazu. Jesteśmy przygotowani na ten scenariusz. Jesteśmy w ścisłym kontakcie ze wszystkimi państwami członkowskimi” – napisała.
„Pracujemy nad zapewnieniem alternatywnych dostaw i możliwie najwyższych poziomów magazynowania w całej UE. Państwa członkowskie wprowadziły plany awaryjne na taki właśnie scenariusz, a my współpracowaliśmy z nimi w koordynacji i solidarności. Właśnie odbywa się spotkanie grupy koordynacyjnej ds. gazu. Planujemy naszą skoordynowaną reakcję UE” – dodała.
Dostawy do odbiorców są realizowane zgodnie z zapotrzebowaniem
Obecnie wszystkie dostawy do odbiorców są realizowane zgodnie z ich zapotrzebowaniem – uspokajały we wtorek wieczorem spółki PGNiG i Gaz-System. Spółki monitorują sytuację i są przygotowane na różne scenariusze.
„Gaz-System i PGNiG pozostają w stałym kontakcie i na bieżąco monitorują sytuację związaną z zaprzestaniem dostaw przez Gazprom. Obecnie infrastruktura przesyłowa zarządzana przez Gaz-System funkcjonuje bez zakłóceń. Krajowy system przesyłowy jest zasilany na bieżąco za pomocą także innych wejść do systemu gazowego, zatłaczane są podziemne magazyny gazu, a przesył paliwa do odbiorców jest realizowany zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem” – napisano w komunikacie prasowym PGNiG.
„Dzięki realizacji rządowej strategii dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia w paliwo gazowe PGNiG jest przygotowane do pozyskania gazu z różnych kierunków m.in. poprzez połączenia gazowe na granicy zachodniej i południowej oraz Terminal LNG w Świnoujściu, który sukcesywnie zwiększa liczbę obsługiwanych metanowców. Uzupełnieniem bilansu jest krajowe wydobycie gazu oraz zapasy paliwa zgromadzone w podziemnych magazynach gazu. Obecnie stan zapełnienia magazynów wynosi ok. 80 procent i jest znacząco wyższy niż w analogicznym okresie w poprzednich latach” – dodano.
Naimski: wszyscy odbiorcy gazu w Polsce będą go otrzymywać w dotychczasowej wielkości
Wszyscy odbiorcy gazu w Polsce będą go otrzymywać w dotychczasowej wielkości – informował we wtorek wieczorem Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.
„Gaz-System realizuje strategię dywersyfikacji źródeł dostaw gazu i wariant zakładający odcięcie dostaw rosyjskich był przygotowywany i obecnie jest realizowany. Jest to wariant, w którym wszyscy dotychczasowi odbiorcy gazu w Polsce otrzymają ten surowiec na tym poziomie, na jakim otrzymywali go do tej chwili” – powiedział Naimski podczas wtorkowej konferencji prasowej.
„Perturbacje na rynku gazu w Europie mogą potrwać ok. 2 lat”
Zatrzymanie przez Gazprom dostaw gazu do Polski prawdopodobnie będzie mieć wpływ na rynek europejski – ocenił Piotr Naimski. Jego zdaniem perturbacje na rynku gazu w Europie mogą potrwać ok. dwóch lat.
Zatrzymanie dostaw do Polski prawdopodobnie będzie mieć wpływ na rynek europejski.
– powiedział Naimski na briefingu prasowym.
„Rynek się ustabilizuje, gdy odbiorcy europejscy będą mieć możliwość dostarczenia do Europy spoza Rosji takich ilości gazu, które są w tej chwili przez Rosję posyłane. To kwestia wykorzystania w pełni gazoportów w zachodniej Europie, dobudowania pewnych elementów gazociągów. To zabierze jakiś czas, prawdopodobnie ok. 2 lat. W tym okresie przejściowym można się spodziewać perturbacji na rynku” – dodał.
Jak wskazał, trudno obecnie ocenić skalę tych perturbacji. Konieczne będzie reagowanie zależnie od okoliczności.
„Osłony dla odbiorców w Polsce były wprowadzone przed wojną na Ukrainie, w związku z kryzysem na rynku gazu w Europie, i ta polityka będzie kontynuowana” – powiedział Naimski.
Premier Morawiecki: będziemy pozyskiwać gaz ze wszystkich możliwych kierunków
Polska będzie pozyskiwać gaz ze wszystkich możliwych kierunków i korzystać z zapasów w magazynach do czasu uruchomienia Baltic Pipe – poinformował we wtorek wieczorem premier Mateusz Morawiecki.
„Mamy magazyny wypełnione w ok. 76 proc. To wysoki poziom wypełnienia, dużo wyższy niż w większości krajów Europy. W przejściowym czasie, zanim Gazociąg Bałtycki nie zostałby uruchomiony, będziemy czerpać z tych zasobów, jak również pozyskiwać gaz ze wszystkich możliwych innych kierunków. Mamy interkonektory do Niemiec, do Republiki Czeskiej, a także gazoport w Świnoujściu może przyjmować jeszcze większe ilości gazu skroplonego” – powiedział Morawiecki podczas briefingu prasowego.
Polska otrzyma w 2022 roku 50 dostaw LNG
Polska otrzyma w 2022 roku 50 dostaw gazu skroplonego LNG – poinformowała we wtorek wieczorem minister klimatu Anna Moskwa. Dodała, że w kwietniu padnie miesięczny rekord w dostawach LNG do Polski – sześć gazowców.
Minister Moskwa poinformowała, że w 2021 roku do Polski przybyło 35 dostaw LNG.
„W 2022 roku będzie to 50 dostaw. I te dostawy nadal płyną, kontrakty są zabezpieczone, więc samo LNG zabezpiecza nam rynek w sposób wystarczający” – powiedziała minister klimatu podczas wtorkowej konferencji prasowej.