Ropa naftowa w przewidywalnym trendzie. Wzrost cen ulegnie korekcie
Wzrost cen czarnego złota wzmacniały co prawda w ostatnich dniach spadające rezerwy w USA, gdzie według danych amerykańskiego Departament Energii (DoE) zapasy ropy naftowej spadły w ubiegłym tygodniu o 2,2 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 433,76 mln baryłek. Tym samym europejska ropa wyceniana była na 78 USD, a amerykańska osiągnęła poziom 72, jednak zdaniem ekspertów Aforti Exchange rosnąca cena ropy była do przewidzenia, na co wskazywały analizy techniczne tego rynku już we wrześniu 2017.
Jednocześnie można zakładać, że trwająca właśnie zaawansowana fala wzrostowa doprowadzi do lokalnych korekt, co w perspektywie kilku miesięcy spowoduje test głównej linii trendu spadkowego, a więc obecnie okolic 90 USD.
Aktualny trend: Ropa celuje w poziom 78.80 USD
Globalna sytuacja na rynku ropy – o ile uznawana w ostatnich dniach za wyjątkową – nie powinna zaskakiwać. Trend wzrostowy, wspierany przez silną formację oRGR, rozpoczął się bowiem na dobre już we wrześniu 2017 roku, kiedy obroniona została strefa 46.15 – 48.80 USD.
Obecnie rynek podąża w bardzo regularnym, aczkolwiek wąskim kanale, w kierunku najbliższego oporu długoterminowego w cenie 78.80 USD. Wynika on z minimum z września 2011 roku, kiedy mieliśmy do czynienia z pierwszą falą inicjującą spadki, które finalnie doprowadziły do testu okolic 33.60 USD, osiągnięte na początku 2016 roku.
Obecna fala wzrostowa na rynku jest już bardzo zaawansowana i – pomimo docelowego kierunku „na północ” – należy liczyć się z lokalnymi korektami. Gdyby wspomniana na początku formacja miała zrealizować się w 100 proc., w perspektywie kilku miesięcy dojdzie do testu głównej linii trendu spadkowego, a więc obecnie okolic 90 USD.
Marek Paciorkowski
Aforti Exchange / Grupa AFORTI