Revolut wprowadza w aplikacji czat w języku polskim i polskie numery kont
“Polska jest jednym z najważniejszych rynków dla Revolut i chcemy, by nasi użytkownicy realizowali transakcje w najprostszy możliwy sposób. Dzięki karcie i kontu, które są rozpoznawane jako polskie, łatwiej wypłacimy pieniądze, zapłacimy kartą oraz ustawimy stały przelew z banku lub od pracodawcy” – mówi Karol Sadaj, country manager Revolut w Polsce.
Revolut stanie się również bardziej dostępny dla osób, które nie posługują się językiem angielskim. Będą one mogły skorzystać z supportu w języku polskim na czacie w aplikacji. To naturalny krok z uwagi na fakt, że w naszym centrum usług w Krakowie pracuje większość spośród 600 pracowników firmy. Obecnie już ponad 350 osób” – dodaje.
Fintech lokalizując usługi w Polsce, odpowiada na głosy użytkowników, którzy chcieli w łatwy sposób przelewać swoje pensje na konto w Revolut oraz klientów, którzy mieli trudność w komunikowaniu się na czacie w języku angielskim. Teraz te bariery zostały wyeliminowane. Konto ma polskie numery, wydawana karta Mastercard rozpoznawana jest jako polska, a na pytania na czacie czekają polskojęzyczni konsultanci.
Revolut z europejską licencją bankową
Revolut otrzymał europejską licencję bankową. Choć na dziś, z perspektywy polskiego użytkownika, nie oznacza to zmian, otwiera drogę do wprowadzenia nowych usług w przyszłości – pożyczek, inwestycji, depozytów – chronionych do kwoty 100 000 EUR w ramach europejskiego systemu gwarancji depozytów. Paszportowanie licencji na europejskie rynki może potrwać wiele miesięcy, ale prace nad tym już trwają.
Czytaj także: Revolut uzyskał europejską licencję bankową >>>
“Rok 2018 rozpoczęliśmy na polskim rynku z grupą 30 tysięcy klientów. Obecnie społeczność użytkowników Revolut liczy ponad 280 tysięcy osób. Dziękujemy naszym klientom w Polsce za rekomendacje, wzajemną pomoc i zaufanie. Zrobimy co w naszej mocy by w dalszym ciągu rozwijać aplikację, usprawniać support, wprowadzać nowe produkty i lokalizować je pod kątem polskiego rynku“ – mówi Karol Sadaj.
Źródło: Revolut