Rekomendacja U – przygotuj się na zmiany
Dłuższy czas oczekiwania na kredyt, wyższe koszty ubezpieczeń, ale lepsza polisa. Tak może wyglądać rzeczywistość kredytowa od 1 kwietnia po wejściu w życie Rekomendacji U, regulującej zasady oferowania ubezpieczeń wraz z kredytem bankowym.
Najpóźniej do końca marca banki muszą wdrożyć Rekomendację U Komisji Nadzoru Finansowego. Jest to zbiór zasad regulujących rynek bancassurance, czyli ubezpieczeń oferowanych w połączeniu z kredytem bankowym. Banki nie będą mogły narzucać przystąpienia przez klienta do umowy ubezpieczenia, w której to bank występuje, jako ubezpieczający, co w praktyce oznacza wyeliminowanie ubezpieczeń grupowych oferowanych wraz z kredytem. Kredytodawca ciągle będzie miał możliwość wymagania ubezpieczenia od klienta, ale nie będzie mógł narzucać konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego. Jedynym kryterium musi być zakres wymaganej ochrony ubezpieczeniowej, a sam klient będzie mógł wybrać najlepsze dla siebie ubezpieczenie.
Rekomendacja U nie zabrania bankom występowania w charakterze pośrednika ubezpieczeniowego, jednak kredytobiorca ma być jednoznacznie o tym poinformowany. Oznacza to, że z polisę ubezpieczeniową w dalszym ciągu będziemy mogli zawrzeć w banku. Jednak banki nie będą mogły występować jednocześnie w roli pośrednika ubezpieczeniowego oraz ubezpieczającego, jak miało to często miejsce do tej pory. Rekomendacja U kładzie także zwiększony nacisk na obowiązki informacyjne. Kredytobiorca musi otrzymać od banku tzw. kartę produktu ubezpieczeniowego ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi oferowanego przez bank ubezpieczenia.
Wzrost marż i droższe ubezpieczenie
Skutkiem wprowadzonych zmian może być wzrost kosztów związanych z kredytem. Z jednej strony banki mogą sobie rekompensować utracone przychody z dotychczasowych polis, poprzez wzrost marż odsetkowych dla nowych kredytów. Z drugiej strony, banki w dalszym ciągu będą prawdopodobnie wymagać od klientów zabezpieczeń w postaci polis ubezpieczeniowych. Szczególny wzrost kosztów kredytobiorcy odczują w przypadku polis na życie. Rezygnacja z polis grupowych na rzecz indywidualnych, oprócz korzyści z lepszego dopasowania ubezpieczenia do profilu danej osoby, niesie także za sobą z reguły znacznie wyższą składkę. Zatem zaciągając kredyt po wejściu w życie nowych regulacji należy liczyć się z wyższymi kosztami.
Nie tylko życie i nieruchomość
Rekomendacja U dotyczy wszystkich ubezpieczeń oferowanych z kredytem, nie tylko najpopularniejszych ubezpieczeń na życie czy nieruchomości. W tym miejscu warto zwrócić na często pojawiające się w ofertach tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego czy ubezpieczenia pomostowe (przejściowe) do czasu ustanowienia hipoteki. Wbrew obiegowej nazwie w większości banków tego typu zabezpieczenia nie są już produktami ubezpieczeniowymi. Przez wiele lat banki rzeczywiście oferowały tego typu zabezpieczenia, jako ubezpieczenia, ale od kilkunastu miesięcy obserwujemy zmianę. W większości instytucji, jeśli przykładowo do czasu ustanowienia hipoteki jest podwyższane oprocentowanie kredytu, to formalnie nie jest to ubezpieczenie, ale np. opłata za ryzyko. Warto mieć tego świadomość, że pomimo zwyczajowego określania tej opłaty ubezpieczeniem, formalnie nie jest to ubezpieczenie i nie podlega pod regulacje Rekomendacji U.
Dłużej poczekamy na decyzję
Zmiana w regulacjach bancassurance spowoduje także wydłużenie czasu analizy wniosków, szczególnie w pierwszych tygodniach po wprowadzaniu zmian. Brak polis grupowych spowoduje, że banki, które będą musiały zweryfikować Ogólne Warunki Ubezpieczenia dla polis dostarczanych przez klientów. Można mieć nadzieję, że w późniejszym okresie w sytuacji, gdy dane OWU zostało już zweryfikowane i zaakceptowane, bank nie będzie za każdym razem dokonywał takiej analizy dla każdego klienta i każdej polisy. Raz zweryfikowany dokument powinien być akceptowany także w przypadku innych klientów.
Jednak w pierwszych tygodniach po wprowadzeniu zmian możemy oczekiwać, że weryfikacja dostarczanych przez klientów polis spowoduje, że analiza wniosków i oczekiwanie na decyzję znacznie się wydłuży. W związku z tym osoby planujące zakup nieruchomości i zaciągnięcie kredytu powinny wziąć to pod uwagę i w odpowiedni sposób zabezpieczyć się w umowach przedwstępnych czy deweloperskich.
Michał Krajkowski
Główny Analityk
Notus Doradcy Finansowi