Rekomendacja U – dużo kłopotów dla banków i ubezpieczycieli
Komisja Nadzoru Finansowego wydała 26 czerwca Rekomendację U dotyczącą dobrych praktyk w zakresie bancassurance. Rekomendacja ma być wprowadzona przez banki i firmy ubezpieczeniowe do 31 marca 2015 r.
W drugiej połowie lipca na spotkaniu członków zarządu ZBP z przedstawicielami prasy przedstawiono ocenę wpływu Rekomendacji U na bancassurance z punktu widzenia środowiska bankowego. Jak stwierdził Norbert Jeziolowicz, dyrektor Zespołu Bankowości Detalicznej i Rynków Finansowych Związku Banków Polskich, termin implementacji Rekomendacji zarówno dla środowiska bankowego, jak i ubezpieczeniowego jest bardzo krótki, jeśli brać pod uwagę liczbę zmian, które będą musiały wprowadzić w systemach informatycznych banki oraz renegocjowanie wszystkich umów, które łączą je z firmami ubezpieczeniowymi. Przy czym zmiany muszą być równocześnie wprowadzane przez ubezpieczycieli. Jest to i tak więcej czasu, niż do końca roku, jak wcześniej przewidywał KNF.
Negatywny wpływ na rynek i klientów?
Zdaniem KNF, Rekomendacja U ma podnieść standardy obsługi klientów korzystających z bancassurance. Dotychczasowe działania w kierunku samoregulacji w formie „dobrych praktyk” rekomendowanych bankom i instytucjom ubezpieczeniowym przez ZBP oraz PIU, w ocenie Komisji, okazała się niewystarczająca. Największe zastrzeżenia budziło występowanie banku równocześnie w roli ubezpieczającego i pośrednika ubezpieczeniowego. Zgodnie z Rekomendacją bank ma zapewnić klientowi możliwość swobodnego wyboru ubezpieczyciela. Można powiedzieć, że obecne regulacje wprowadzają zasadę równego traktowania wszystkich kanałów dystrybucji ubezpieczeń. Klient będzie chroniony na tym samym poziomie, niezależnie gdzie nabył polisę. Bank nie powinien występować jako ubezpieczający i pośrednik finansowy przy jednej i tej samej umowie ubezpieczenia, a jeśli pobiera wynagrodzenie od konsumenta, to ma to być wyłącznie zwrot kosztów związanych z czynnościami zmierzającymi do zawarcia umowy ubezpieczenia. Pewnym zagrożeniem dla rynku bancassurance jest możliwość, że banki i firmy ubezpieczeniowe zaczną odchodzić od ubezpieczeń grupowych jako podstawowej formy ubezpieczenia w bancassurance i skierują się w stronę ubezpieczeń indywidualnych. W takim przypadku ceny polis wzrosną i przełoży się to na cenę usług bankowych, które są razem z nimi oferowane. Jak stwierdził Norbert Jeziolowicz, w bankach trwają intensywne analizy implementacji Rekomendacji, jednak z informacji napływających ze środowiska bankowego nie wynika, by bancassurance miało zaniknąć na naszym rynku.
ZBP i PIU również dotychczas wspierały działania zmierzające do lepszego informowania konsumentów o oferowanych im w ramach bancassurance polisach. Obecnie po wprowadzeniu w życie Rekomendacji, klienci powinni uzyskać pełniejszą informację o tym, jaką polisę kupują, jaki jest cel jej zawarcia oraz jak z niej mogą skorzystać w przypadku wystąpienia tzw. zdarzenia ubezpieczeniowego. Wśród 21 rekomendacji skierowanych do banków, część dotyczy obowiązku stworzenia odpowiedniej struktury organizacyjnej po stronie banków i przyjęcia przez odpowiednie organa polityki w zakresie sprzedaży bancassurance. Niektóre z zapisów zweryfikuje dopiero praktyka ich stosowania. Przykładem zapis, że wynagrodzenie banków z tytułu oferowania produktów ubezpieczeniowych nie powinno podważać zaufania klienta do rynku finansowego. Przy złożoności oferowanych produktów, znacznych różnicach w wysokości i sposobie opłacania składki, trudno określić, jaka konkretna wysokość wynagrodzenia mogłaby to zaufanie podważyć.
Bohdan Szafrański