Redaktor Naczelny MF BANK: czerwiec 2012: MF BANK na dobre i na złe
Rocznica 20-lecia naszego miesięcznika może być pewnym zaskoczeniem dla wytrawnego historyka.
Pierwszy numer „BANKU” pojawił się w lutym 1933 r., zaledwie miesiąc po zdobyciu władzy przez „pewnego pana z wąsikiem”. Inicjatywa jego wydania wyszła z kręgów Narodowego Banku Polskiego.
W gronie autorów byli najsłynniejsi ekonomiści, politycy i przemysłowcy II Rzeczpospolitej. Pierwowzór powstawał w trudnych czasach światowej recesji wywołanej krachem na Wall Street w roku 1929. Dla polskich finansistów „BANK” był bezcennym źródłem wiedzy w niezwykle trudnych czasach. Jego wydawanie przerwał wybuch II wojny światowej. Odrodził się dopiero w październiku 1992 r., a przywrócenie pisma do życia miało tylko jeden cel: przywrócenie Polsce silnej gospodarki, której kręgosłupem stał się system bankowy.
Dziś po 20 latach transformacji polscy bankowcy – nasi wierni Czytelnicy – mogą być dumni, że ten cel udało się zrealizować. Ponieważ to mnie przypadł w udziale zaszczyt bycia redaktorem naczelnym w ten okrągły jubileusz, chciałbym podziękować naszym Czytelnikom za stałą od lat życzliwą przychylność, a swoim poprzednikom na tym stanowisku – Andrzejowi Buremu, Sławomirowi Lipińskiemu, Dariuszowi Grzywaczewskiemu, Robertowi Azembskiemu, Janowi Osieckiemu i Januszowi Grobickiemu – dziękuję za ich pracę nad naszym wspólnym dziełem, które dziś obchodzi 20-lecie.