Redaktor Naczelny Kuriera Finansowego lipiec – wrzesień 2010: Jesienne smutki i radości inwestora

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

brzeg.wielunski.stanislaw.02.100xW co bezpiecznie inwestować? To pytanie wciąż bulwersuje inwestorów. Duża część z nich wróciła TFI. Wyniki funduszy tłumaczą wszystko: w lipcu 2010 r. ich aktywa przekroczyły sumę 105,2 mld zł, które tylko w lipcu powiększyły się o 3,7 mld zł, co oznacza najwyższy miesięczny wzrost od dwóch lat. Największym zainteresowaniem cieszą się fundusze akcyjne (efekt rosnących indeksów GPW) oraz fundusze pieniężne.

Stanisław Brzeg – Wieluński
Redaktor Naczelny „Kuriera Finansowego”

W lipcu br. liderem polskiego rynku pod względem zgromadzonego kapitału pozostał fundusz Pioneer Pekao TFI (17 289 mld zł), na drugim miejscu jest BZ WBK A/B TFI (10 198 mld zł).

kf.2010.09.k3.foto.02.b.200xCo ciekawe na naszym rynku prywatnych inwestorów widać wyraźny odwrót od funduszy surowcowych (-9,3 proc.) oraz ucieczkę od polskich papierów dłużnych. Coraz mniej osób wierzy, że państwowe obligacje są bezpiecznym sposobem oszczędzania. To zupełnie nowe zjawisko, które kładzie się cieniem na stan finansów naszego państwa w przyszłości. Jest to problem nie tylko polskiego rządu… Warto nie bać się na zapas i pomyśleć o najnowszych produktach rynkowych. Jest ich bardzo wiele, ale subiektywnie rzecz biorąc, zainteresowałem się ofertą funduszu parasolowego BPH, który w rankingu Open Finance ma pierwszą lokatę, przed Aviva Investors. I choć na naszym rynku działają aż 32 fundusze parasolowe, oferta BPH wyróżnia się: stabilnymi zyskami oraz obecnością aż 10 subfunduszy, które zwiększają bezpieczeństwo i pomagają uciekać od podatku Belki. Interesującą ofertą na naszym rynku są wciąż lokaty w złoto. Ciekawą ofertę („Wyższy zysk” i „Plus”) ma fundusz Amber Gold. Do inwestowania w szlachetny kruszec potrzeba wydać minimum 1 tys. zł (i maksimum 1 mln zł), które lokowane są na okresy od 3 miesięcy do 2 lat. Fundusz zapewnia, że można liczyć na zyski szacowane na 12-15 proc., przy rocznej kapitalizacji rzędu 10 proc. Dla prawdziwych koneserów spółka Wealth Bay SA przygotowała: inwestowanie w starożytność! Zabytkowe przedmioty z Egiptu i Chin (figurki) oraz Mezopotamii (biżuteria i figurki) mają roczny wzrost wartości obliczany średnio na 8-10 proc! Już za 2 tys. zł można kupić figurkę z egipskim skarabeuszem. I choć brzmi to dość tajemniczo, spółka Wealth Bay SA jest całkiem realnym bytem notowanym na warszawskim New Connect. A skoro już mówimy o kolekcjonerskich zabytkach, zapraszam do przeczytania w naszym piśmie artykułu o dziwacznej, prawnej ekwilibrystyce dotyczącej reaktywacji przedwojennych spółek. Piszemy też o skandalu z funduszem Flexworld, ugodzie z bankiem polskich nabywców papierów upadłego Lehmans Brothers, funduszach nieruchomości i hedgingowych. Przedstawiamy konkretne pomysły na ucieczkę od podatku Belki. Znani na polskim rynku eksperci: Marek Rogalski i Zbigniew Wierzbicki na naszych łamach dzielą się z Państwem swoimi praktycznymi radami, jak skutecznie inwestować. Zanim wydamy nasze ciężko zarobione pieniądze, poznajmy ich opinie, zapraszamy do lektury.