Ranking 50 największych banków w Polsce 2012: Co przyniesie wdrożenie wyższych wymogów kapitałowych w ramach uregulowań Bazylei III

Niektóre instytucje, aby spełnić wymogi, będą musiały sprzedać część jednostek zależnych (np. banki córki w Polsce) i/lub zmniejszyć prowadzoną akcję kredytową w celu ograniczenia zapotrzebowania na kapitał. Oczekiwane są także działania banków zwiększające udział przychodów z tytułu opłat i prowizji, zarówno poprzez wprowadzanie nowych usług, jak i poprzez podnoszenie cen aktualnie oferowanych produktów

Ignacy Morawski
główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości S.A.

Nad sposobami zapobiegania podobnym kryzysom finansowym pracuje dziś cały świat. Amerykanie na przykład chcą wprowadzić wyższe wskaźniki wymogów kapitałowych, ale tylko dla banków, które są ważne dla całego systemu. Z drugiej strony są ekonomiści, którzy twierdzą, że utrzymywanie wysokich kapitałów i – co ważne – wysokiej płynności spowoduje, iż banki nie będą już takie efektywne. Ich zdaniem kryzysom można zapobiegać w inny sposób, wprowadzając choćby możliwość upadku banku. Dziś jest to możliwe tylko teoretycznie. Na przykład chilijski ekonomista Ricardo Caballero twierdzi, że zbyt duże wymogi kapitałowe można zastąpić ostrożnościowym podatkiem bankowym, który nie szedłby do budżetu, tylko tworzył odpowiednie zabezpieczenie na wypadek bankructwa. Bazylea III na pewno zwiększy koszty finansowania. Moim zdaniem nie będzie to jednak znaczący wzrost, który uderzyłby w znacznym stopniu w gospodarkę.

Polski nie dotkną regulacje kapitałowe Bazylei III, ale już płynnościowe tak. Na przykład wskaźnik NFSR (net funding stability ratio) zobowiązuje banki do zabezpieczania akcji kredytowej długookresowymi pasywami. U nas nie ma zwyczaju trzymania pieniędzy ...