Ranking 50 największych banków w Polsce 2011: Analiza – Spokój po burzy, spokój przed…

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Stało się, a już wydawało się, że jest źle i może być tylko gorzej. Wizje krachu sektora finansowego na świecie nie są już tak ostre, chociaż stale słyszymy o wciąż nowych zagrożeniach. Nie można ich bagatelizować, ale gospodarka na razie radzi sobie z nimi.

Grzegorz Elaniuk

Padają kolejne pewniki jeszcze do niedawna niepodlegające żadnym dyskusjom. Okazało się, że papiery rządowe uważane za w pełni bezpieczne w przypadku państw przeżywających głęboki kryzys finansowy mogą być obarczone wysokim ryzykiem. Można mieć nadzieję, że wszyscy – zarówno sektor bankowy, jak i rządy – będą adaptować się do nowych warunków i lepiej przystosowywać do radzenia sobie z różnego typu problemami

Wyniki polskiego sektora bankowego w 2010 r. były najlepsze od kilku lat i świadczą o jego dobrej kondycji i dynamicznej likwidacji skutków osłabienia gospodarczego. Nie byłoby tej poprawy, gdyby nie wyraźnie lepsza sytuacja ekonomiczno- finansowa podmiotów gospodarczych oraz nie najgorsza kondycja gospodarstw domowych. Jak to się zwykle zdarza, nie jest jednak tak dobrze, jakby się chciało.

Rok 2010 był okresem, kiedy bankom kredytującym gospodarstwa domowe KNF przygotował rekomendacje dotyczące zasad badania zdolności kredytowej i udzielania finansowania w walutach obcych. Nadzór określił szczegółowo, jak badać zdolność kredytową. O ile banki zawsze mogą to robić konserwatywnie, o tyle zasady bardziej liberalne nie będą dobrze widziane. Dodatkowo wprowadzono zasady, które preferują zadłużenie w złotych wobec zadłużenia w walutach obcych. Zaczęły one de facto obowiązywać i będą miały większy wpływ na wyniki 2011 r., ale były nie bez wpływu na politykę kredytową banków w 2010 r. Podmiotom gospodarczym udało się natomiast bardzo skutecznie poprawić swoje wyniki finansowe, ale nauczone doświadczeniem ostatniego pogorszenia koniunktury inwestują dosyć niechętnie, co było widać w mniej wzmożonych inwestycjach związanych zwykle w poprawą koniunktury gospodarczej. Bardzo hojną ręką inwestowały instytucje państwowe i samorządowe, wydając pokaźne środki szczególnie na budownictwo infrastrukturalne.

Zbigniew Jagiełło
prezes zarządu PKO Banku Polskiego

Skonsolidowany zysk netto za 2010 r. wyniósł 3,2 mld zł i był najwyższy w historii banku. Podobnie jak poziom aktywów, których wartość osiągnęła poziom 169,7 mld zł. Udało nam się rozwijać szybciej niż konkurencja i zwiększyć udziały w większości segmentów rynku. Strategia „Lider” przyjęta na lata 2010-2012 sprawdziła się, więc będziemy ją kontynuować. Najważniejsze priorytety na ten rok to wsparcie akcjonariuszy w procesie przygotowania planowanej oferty publicznej akcji, zmiany w ofercie bankowości detalicznej i w kulturze korporacyjnej. W marcu wprowadziliśmy do oferty pięć nowych kont osobistych. W ciągu trzech miesięcy założono ponad 180 tys. rachunków, nowi klienci to 64 proc. tej liczby. W maju zaproponowaliśmy kolejne dwa konta dla osób zamożniejszych oraz jedno dla często podróżujących i korzystających z bankowości elektronicznej. Pojawieniu się nowej oferty towarzyszy intensywna kampania reklamowa. Dynamizm, otwartość i pozytywna energia Szymona Majewskiego odzwierciedlają zmiany, jakim podlega obecnie PKO Bank Polski.

Rok 2011 to również początek modernizacji banku. Odświeżyliśmy logo. Kolejnym krokiem będą zmiany w wystroju placówek. Nowa aranżacja pozwoli skutecznie zarządzać ruchem klientów, kierując ich do doradców oraz kanałów samoobsługowych.

Bank zmienia też swoje DNA. Zarząd podjął decyzję o wprowadzeniu wartościowania stanowisk pracy. Oczekujemy na skatalogowanie ich w kilka grup, z których każda została wyceniona ekspercko wobec rynku.

Nieprzerwany rozwój

Prezentujemy kolejny coroczny ranking największych banków w Polsce. Wracamy do formuły 50 banków. Nasze zestawienie zostało otwarte dla największych banków spółdzielczych.

W tym roku otrzymaliśmy wyniki ponad 60 banków, część z sektora spółdzielczego nie zmieściła się na liście, ale ich wybrane dane pokazane zostaną w niektórych podrankingach oraz w materiale o rachunkach dla osób fizycznych.

Polski sektor bankowy kontynuuje budowę swojej bazy aktywów. W ostatniej edycji listy największych banków miesięcznika „BANK” obejmującej wyniki 2009 r. informowaliśmy o wzroście 7,3-proc. (do 892 mld zł). Tym razem notujemy wzrost 8,5-proc. do niemal 928 mld zł. Uwzględniając inflację, mamy kilkuprocentowy realny wzrost aktywów przewyższający tempo wzrostu PKB w Polsce.

Tradycyjnie już miejsce pierwsze według poziomu sumy bilansowej przypadło PKO BP, który od wielu lat prawie niepodzielnie dominuje w tej kategorii. W 2010 r. bank zanotował dynamikę aktywów na poziomie 8,8 proc., czyli minimalnie wyższą od średniej dla 50 banków sklasyfikowanych w naszym rankingu. Wartość aktywów PKO BP osiągnęła na koniec 2010 r. 167,2 mld zł i była o ponad 30 mld zł wyższa od drugiego w klasyfikacji Banku Pekao S.A. Pekao notowało w 2010 r. 2,7-proc. dynamikę aktywów, co daje wynik poniżej przeciętnej.

Trend wzrostu aktywów był o wiele częstszy niż przed rokiem, kiedy wzrost sumy bilansowej PKO BP był prawie równy wzrostowi sumy aktywów pozostałych, czyli w praktyce wzrost aktywów sektora bankowego był zasługą PKO BP. W czołowej dziesiątce największych banków tylko PKO BP i BGK notowały wzrost aktywów. W 2010 r. sytuacja jest zgoła odmienna – cała pierwsza dziesiątka największych banków notuje wzrost sumy bilansowej. Dynamicznie rozwija się również sektor banków spółdzielczych notujący ponad 10-proc. dynamikę sumy bilansowej.

Obniża się tempo wzrostu kapitałów własnych (według zasad do wyliczania współczynnika wypłacalności). W obecnej edycji „50 największych banków” zanotowało wzrost na poziomie 10,7 proc., przed rokiem było to ok. 20 proc., czyli mniej niż w 2008 r., kiedy stopa wzrostu kapitałów własnych, które brane są na potrzeby wyliczenia współczynnika wypłacalności, sięgnęła 28,2 proc. Mimo spadku tempa budowy bazy kapitałowej banków w ostatnich latach zwiększanie funduszy jest podstawą umacniania stabilności i elastyczności sektora i zdolności do dostosowania do szybko zmieniającego się otoczenia.

Rywalizacja o pierwsze miejsce w tej kategorii jest zacięta i toczy się pomiędzy Bankiem Pekao S.A. i PKO BP. Poziom kapitałów każdego z wymienionych banków jest niemal dwukrotnie wyższy niż trzeciego w zestawieniu BRE Banku. Na pozycję lidera pod względem siły kapitałowej po rocznej przerwie powrócił Bank Pekao S.A., który podniósł kapitały o ponad 10 proc. Ubiegłoroczny lider PKO BP zanotował prawie 3-proc. spadek funduszy własnych do wyliczania współczynnika wypłacalności. BRE, BZ WBK i ING BSK utrzymały swoje pozycje kapitałowe sprzed roku. Z miejsca 8. na 6. awansował w 2010 r. Bank Millennium. Znacznie wyższe niż w bankach komercyjnych jest tempo wzrostu kapitałów banków spółdzielczych. Wiele z nich notuje przyrosty kapitałów o ponad 20 proc., tylko trzy BS-y zwiększyły kapitały o mniej niż 10 proc., a żaden nie notował spadku w tej kategorii.

Więcej informacji o poziomie aktywach i kapitale własnym znaleźć można w tabeli 1.

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI