Ranking 50 Największych Banków w Polsce 2010: Wywiad – Mariusz Hildebrand: Biznesowe faux pas czy jednak sukces?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

hildebrand.mariusz.01.100xRozmowa z Mariuszem Hildebrandem, prezesem zarządu BIG InfoMonitor SA

Jak Pan ocenia nową Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, która weszła w życie 14 czerwca 2010 r?

Uważam, że to duży krok w kierunku rozwoju rynku. Otwiera bowiem wiele nowych dróg działania, które dotychczas były zamknięte dla BIG-ów. Poprzednia ustawa obowiązywała od 2003 r. Najważniejsze zmiany dotyczą otwarcia katalogu podmiotów mogących wymieniać dane o osobach fizycznych oraz dostępu do katalogu tytułów prawnych, z których wynika zobowiązanie. Pozwoli to na uczestnictwo w systemie wymiany danych i mobilizowania dłużników także firmom zajmującym się wierzytelnościami wtórnymi (firmy windykacyjne, faktoringowe, fundusze sekurytyzacyjne). Bardzo oczekiwanym rozwiązaniem jest dopuszczenie zgłaszania dłużników przez osoby fizyczne, a także przez jednostki samorządu terytorialnego, zakłady komunalne, fundacje czy stowarzyszenia.

Zmian jest rzeczywiście dużo, a mimo to eksperci wciąż wskazują na kolejne braki tej ustawy. Czego Pana zdaniem zabrakło?

Bardzo żałuję, że nie ujmuje ona należności publicznoprawnych, takich jak zobowiązania podatkowe, płatności na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz innych opłat na rzecz instytucji administracji publicznej lub samorządowych.

To aż takie duże przeoczenie?

To są należności, które powinny być regulowane w pierwszej kolejności. Jeśli firma czy inny podmiot ich nie płaci, oznacza to, że nie jest partnerem, któremu można zaufać. Poza tym ich pominięcie w ustawie powoduje, że system informacji gospodarczej wciąż jest nieszczelny. Moim zdaniem ta kwestia powinna być jak najszybciej ponownie przedyskutowana.

Można mieć nadzieję, że to się zmieni w najbliższym czasie?

Mam nadzieję, iż najpóźniej za rok. Minister gospodarki w trakcie prac nad ustawą przyjął założenie, że po roku od jej wejścia w życie nadejdzie czas oceny i podsumowania efektów przepisów, które właśnie weszły w życie. Wtedy ewentualnie będzie czas na uzupełnienie tej listy o wierzytelności publicznoprawne.

Inną niedoskonałością tej ustawy, na którą często uwagę zwracają eksperci, jest sprawa przetwarzania danych archiwalnych.

W tym wypadku trudno o jednoznaczne rozstrzygnięcia. Z jednej strony warto, żeby biura informacji gospodarczej miały dostęp do pewnych danych historycznych. W końcu są one niezbędne, by tworzyć narzędzia scoringowe, ratingowe, mapy geomarketingowe czy geofinansowe. Z drugiej strony należy pamiętać, że podstawowym celem tej ustawy jest przeciwdziałanie zatorom płatniczym, które hamują tempo rozwoju gospodarczego, oraz promowanie przejrzystości obrotu gospodarczego, a w efekcie kształtowanie pozytywnych wartości i postaw w biznesie oraz nas jako konsumentów. Główną przesłanką jest wskazanie każdemu, kto nie płaci swoich zobowiązań, że jeśli nawet wpadnie w długi, to należy i warto je spłacać, gdyż jako uczestnicy rynku ponownie będziemy mieć czyste konto. Pozostawienie danych dłużnika w rejestrze BIG po uregulowaniu wierzytelności spowodowałoby mniejszą motywację do wychodzenia z zadłużenia. To, że po ich spłaceniu informacje są wykreślane z bazy, należy traktować jako dodatkową motywację do regulowania zobowiązań. Przywrócona w ten sposób rzetelność płatnicza to swoista nowa szansa na pomyślny rozwój prowadzonej działalności i budowanie wizerunku wiarygodnego dłużnika. Ta ustawa uczy pozytywnych zachowań i to jest jedno z kluczowych jej założeń.

Ustawa wprowadza możliwość przetwarzania przez BIG danych statystycznych. Dotyczą one jednak tylko przedsiębiorców i są odpersonalizowane. Czemu ma to służyć?

Te informacje umożliwią BIG-om sporządzanie analiz wiarygodności płatniczej podmiotów obrotu gospodarczego, a także świadczenia innych dodatkowych usług w zakresie oceny ryzyka i mobilizowania do spłaty zobowiązań, nie zaburzając przy tym podstawowych zasad zapisanych w ustawie i z poszanowaniem przepisów Ustawy o ochronie danych osobowych.

Myśli Pan, że w przyszłości biura informacji kredytowej będą mogły przetwarzać dane archiwalne?

W najbliższej perspektywie pewnie mało realne, gdyż – jak to wskazano w uzasadnieniu – ta ustawa w pierwszej kolejności ma na celu wyeliminowanie czy też ograniczenie zatorów płatniczych. Jednocześnie poszerza i ułatwia budowanie pozytywnej historii płatniczej firmom i osobom fizycznym. Takie działanie jest istotne z punktu widzenia uzyskania lepszych warunków kontraktu, usługi czy nabycia towaru z odroczoną płatnością. Warto tu wskazać, że istotnym elementem funkcjonowania BIG jest fakt, iż informacja o zobowiązaniu jest usuwana z rejestru dłużników w BIG po jego całkowitym spłaceniu. Dług figuruje w bazie, dopóki nie zostanie spłacony. Nawet roszczenie przedawnione może istnieć w rejestrze BIG dopóty, dopóki zostanie spłacone.

To ważna informacja dla dłużników. Firmy windykacyjne, fundusze sekurytyzacyjne i firmy faktoringowe będą mogły zgłosić do BIG-ó...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI