Punkt widzenia: Pieniądze są po to, by się nimi dzielić
Każdy człowiek chciałby być pięknym, młodym i bogatym. Skoro jednak nie można mieć wszystkiego, zapewne zgodziłby się być choćby tylko doskonale uposażonym. Sęk w tym, by nie zafiksował się na bogactwo.
Bartosz Kościesza
Ono wcale nie jest miernikiem naszych zdolności ani pracowitości. Może za to być papierkiem lakmusowym naszego człowieczeństwa. W islamie, tak jak i w chrześcijaństwie, problemem nie jest pieniądz jako taki, jest nim stosunek człowieka do bogactwa. Stąd dozwolone jest oszczędzanie, zabronione zaś „zatrzymywanie” pieniądza. Od razu wyjaśniam, o co tu chodzi.
Pomnażanie, ale nie posiadanie
Człowiek, który posiada majątek powinien nie tylko oszczędzać, ale i inwestować. Nie od dziś wszak wiadomo, że pieniądz robi pieniądz. Ale w islamie chodzi o coś jeszcze – dzięki temu, że pozostaje on w ruchu, daje innym pracę. Ta zaś gwarantuje wynagrodzenie. W ten sposób inwestor pomnaża własny majątek, ale równocześnie pomnaża też majątek społeczeństwa, w którym żyje. Indywidualne bogactwo nie zagraża więc bogaceniu się innych. Dochodzi oczywiście do dysproporcji – jedni mają dużo więcej niż inni, ale przynajmniej jest szansa na to, by i niezamożni mogli mieć środki na utrzymanie. Inaczej wygląda sytuacja, gdy gromadzi się pieniądze dla samego posiadania. Wtedy grupa osób dysponuje olbrzymim majątkiem, zamraża go nie przejmując się innymi czy rynkiem. Dochodzi nie tylko do nierówności w przychodach, ale i do załamania gospodarki.
Pojawiają się wówczas bezrobocie i bieda. To oczywiście spore uproszczenie, ale służy wyjaśnieniu zasady ekonomii islamskiej: bogacenie się – i owszem, nigdy jednak gromadzenie majątku dla samego posiadania. Pieniądze są bowiem środkiem wymiany pomiędzy dwoma własnościami lub pomiędzy własnością a usługą, lub pomiędzy dwoma usługami. Kiedy zaczyna brakować pieniędzy, a ludzie mają trudności z ich uzyskaniem, wówczas wymiana dóbr i usług staje się niemożliwa. Następuje załamanie ekonomii zgodnie z zasadą, że im lepszy jest przepływ pieniędzy, tym lepszy jest stan ekonomii (patrz: http://islam. pl/artykul/99/zatrzymanie-pieniedzy-al-ih-thikaar-).
Stąd Koran, święta księga muzułmanów, zakazuje zatrzymywania pieniędzy. Niektórzy komentatorzy podkreślają, że gdy jedni ludzie będą gromadzić pieniądze dla nich samych, czyli nie będą ich wydawać, inni ludzie będą mniej zarabiać. Spadnie zatem zapotrzebowanie na jakiekolwiek dobra, zacznie spadać produkcja, pojawią się zwolnienia pracowników i bezrobocie. Może nawet dojść do załamania ekonomii. Należy zaznaczyć, że do załamania ekonomii prowadzi zatrzymanie pieniędzy, a nie ich oszczędzanie. Oszczędzanie nie prowadzi do powstawania problemu bezrobocia, zatrzymanie tak.
Różnica pomiędzy zatrzymaniem a oszczędzaniem pieniędzy jest taka, że zatrzymanie jest akumulacją pieniędzy bez żadnego celu. To oznacza po prostu, że zabiera się pieniądze z rynku. Oszczędzanie jest akumulacją pieniędzy w jakimś określonym celu, np. na budowę domu, ma pokrycie kosztów ślubu, pokrycia kosztów Hadż, lub podjęcia się jakiejś działalności handlowej. Ten rodzaj akumulacji pieniędzy nie wpływa na rynek, ani na poziom zatrudnienia. Nie zabiera się pieniędzy z rynku. Oszczędza się pewną kwotę po to, żeby wydać ją po pewnym czasie w jakimś celu. Przepływ pieniędzy pozostaje nienaruszony. Nie przynosi to żadnej szkody ekonomii. Islam dozwolił na zatrzymanie złota i srebra, co oznacza, że akumulacja pieniędzy w jakimś celu jest dozwolona (patrz: http://islam. pl/artykul/99/zatrzymanie-pieniedzy-al-ih-thikaar-).
Podatki na cele dobroczynne
Ważne przy tym jest to, że oszczędzający musi uiścić podatek z nieinwestowanych pieniędzy. Nigdy też nie wolno mu, ani nikomu z wierzących, zapominać o potrzebujących. Zresztą określone to zostało jasno w pięciu filarach islamu. Są nimi:
- Wyznanie wiary (szahada) – Nie ma Boga oprócz Allaha, a Mahomet jest Jego prorokiem.
- Modlitwa (salat) – odmawiana pięć razy dziennie z twarzą zwróconą w stronę Mekki.
- Jałmużna (zakat) – określoną część dochodów obowiązkowo oddaje się biednym.
- Post (saum) – w ciągu dziewiątego miesiąca roku muzułmańskiego (ramadanu) powstrzymywanie się od jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca.
- Pielgrzymka do Mekki (hadż) – odbyta przynajmniej raz w życiu, jeśli pozwala na to sytuacja materialna.
Z filarów tych jasno wynika, że każdy muzułmanin ma obowiązek uiszczania podatku na cele dobroczynne. Nakazuje tak Koran. W surze 9 (czyli naszym rozdziale) – Jasny Dowód (al-Baiyyna) czytamy: Zostało im nakazane tylko, aby czcili Boga, wyznając szczerze Jego religię – tak jak hanifowie odprawiali modlitwę i dawali jałmużnę. To jest religia prawdziwa. (98,5). O pomaganiu innym mowa jest w także w innych rozdziałach. W surze 2 – Krowa (al-Bakara) znajdziemy m.in. słowa: Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę; skłaniajcie się z tymi, którzy się skłaniają! (2, 43). (…) Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę! A cokolwiek dobrego przygotujecie pierwej dla siebie samych, znajdziecie to u Boga. Zaprawdę, Bóg widzi jasno to, co wy czynicie! (2. 110) (…) Nie jest pobożnością, że zwracacie twarze ku wschodowi i ku zachodowi. Lecz prawdziwie pobożny jest: kto wierzy w Boga i w Dzień Ostatni; w aniołów, w Księ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI