Publikacje danych makro korzystne dla dolara

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bachert.joanna.01.150x233Weekend nie zmienił sytuacji na rynkach finansowych. Barack Obama postanowił skonsultować się z Kongresem przez podjęciem decyzji o interwencji w Syrii.

Pierwszy możliwy termin głosowania to 9 września, kiedy kongresmeni wracają z wakacji. Spowodowało to ostrożniejsze postawy innych państw Zachodu wobec konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ponadto grupa ekspertów opuszczająca Syrię opublikuje wyniki badań w sprawie użycia broni chemicznej najwcześniej za 10 dni.  W rezultacie bieżący tydzień rozpoczynamy w okolicach 1,3220 dla EUR/USD i 4,2550 dla EUR/PLN. Na rynku stopy procentowej 10Y Treasury i 10Y Bund w poniedziałek od rana notowane są zaś na poziomach odpowiednio: 2,79% i 1,92%, z kolei rentowność polskiego 10-letniego benchmarku wynosi 4,48%.

Kalendarz publikacji danych i wydarzeń makroekonomicznych jest w tym tygodniu wypełniony po brzegi ważnymi punktami, niemniej uwaga inwestorów koncentrować będzie się przede wszystkim w stronę piątkowej publikacji raportu dot. rynku pracy w USA (non-farm payrolls). To ważna dana, od niej bowiem może zależeć skala ograniczania programu skupu aktywów. Członkowie Fed zgadzają się z prezesem Rezerwy Federalnej Benem Bernanke, że gospodarka przyspieszy pod koniec tego roku, co pozwoli bankowi centralnemu ograniczyć comiesięczny skup obligacji jeszcze przed końcem roku. Choć lipcowe minutes nie dały wyraźnego sygnału sugerującego kiedy może to nastąpi, to w naszej ocenie najbardziej prawdopodobnym miesiącem wydaje się właśnie wrzesień. Jeśli zatem dane nie zaskoczą negatywnie (rynek spodziewa się, że w sierpniu  przybyło 175 tys. nowych miejsc pracy w sektorze poza rolnictwem wobec 162 tys. miesiąc wcześniej), to w przyszłym miesiącu FOMC zdecyduje się zapewne na ograniczenie miesięcznego tempa skupu aktywów o około 10-25 mld USD z obecnych 85 mld. Zanim poznamy dane z USA w kolejnych dniach bieżącego tygodnia na rynek napływać będą inne, ważne doniesienia makroekonomiczne.

Już dzisiaj poznamy wskaźniki aktywności przemysłowej (indeksy PMI) dla strefy euro i jej największych gospodarek. Potwierdzenie poprawy gospodarczej w Europie da pole (choć może tylko chwilowe) do wzrostu kursu EUR/USD. We wtorek wartość ISM dla przemysłu opublikują Stany Zjednoczone. Dobra dana (rynek prognozuje wzrost indeksu do 55,4 pkt z racji przyspieszenia produkcji i wzrostu nowych zamówień) nasili oczekiwania na ograniczenie QE przez Fed i umocni dolara względem euro. Środa to z kolei dzień publikacji rewizji dynamiki PKB w 2Q13 dla gospodarki strefy euro. Konsensus rynkowy pokazuje wzrost o 0,3% kw/kw po 0,3% spadku w 1Q13. W czwartek poznamy zaś zamówienia w przemyśle Niemiec i USA. Tego dnia najważniejszym punktem dnia będzie jednak posiedzenie EBC. Od ostatniego spotkania rady banku na rynku utrwaliły się oznaki ożywienia aktywności gospodarczej, co zapewne pozwoli na podtrzymanie dotychczasowej polityki stóp procentowych przez EBC. W międzyczasie uwagę graczy krajowych przyciągnie zaplanowane na wtorek-środę posiedzeniem RPP.

I tu niespodzianek nie powinno być, rynek oczekuje utrzymania dotychczasowych parametrów polityki pieniężnej jak również nastawienia Rady. Opublikowane w zeszłym tygodniu dane dot. PKB za 2Q13 nie zaskoczyły (dynamika na poziomie 0,8% r/r tak jak wskazywał odczyt wstępny), wciąż jednak pokazują znaczną przewagę eksportu netto nad konsumpcją prywatną w kontrybucji wzrostu. Nadal słabo prezentują się inwestycje, co może oznaczać, że na silniejsze ożywienie gospodarcze trzeba będzie jeszcze poczekać. Dane te nie będą mieć wpływu na decyzję RPP. Rynek nadal wskazuje na możliwą pierwszą podwyżkę stóp o 25 pb w 2Q14 z obecnych 2,5% dla głównej stawki rynkowej.

Bogaty w publikacje tydzień powinien przynieść osłabienie euro. Kurs EUR/USD po udanym teście wsparcia na 1,32 USD znacznie zapewne kierować się w stronę 1,30 USD. Notowania złotego nadal głównie zależeć będą od nastrojów na core markets. Ostatnie osłabienie jakiego doznał PLN może ograniczać skalę ewentualnej jego dalszej przeceny. Na koniec 3Q13 kurs EUR/PLN powinien powrócić w okolice 4,25 choć widzimy możliwość testu okolic 4,33-4,35 jeśli tylko deprecjacja euro/dolara sięgnęłaby strefy 1,25-1,30 USD.

130902.ryn.proc.01.300x

Joanna Bachert (rynek walutowy)
Przy współpracy z Michałem Tarką
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski