Przejście na emeryturę w czerwcu to zły pomysł. Poczekaj na wyższą waloryzację składek

Przejście na emeryturę w czerwcu to zły pomysł. Poczekaj na wyższą waloryzację składek
Fot. stock.adobe.com/shake_pl
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jeśli planujesz przejść na emeryturę, lepiej nie rób tego w czerwcu. To najgorszy miesiąc w roku na tego typu decyzję. Wstrzymanie się z tym krokiem chociaż o miesiąc może bowiem zwiększyć twoje świadczenie nawet o ok. 9 - 10 proc.

W tym roku #waloryzacja roczna kapitału emerytalnego jest na rekordowym poziomie, 8,68 proc. #emerytury #ZUS #składki

Składki na przyszłą emeryturę, odprowadzane z naszych pensji, odkładane są na indywidualnych kontach emerytalnych prowadzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Prawo przewiduje ich waloryzację po to, aby środki te z czasem, a więc chociażby np. wraz ze wzrostem cen w sklepach, nie traciły na wartości.

System emerytalny w Polsce oparty jest zaś na zasadzie zdefiniowanej składki. Oznacza to więc, że nasze przyszłe świadczenie będzie tym wyższe, im wyższa jest wysokość zwaloryzowanych składek, im więcej składek na naszych kontach emerytalnych zgromadzimy.

Jak waloryzowane są nasze składki?

Jak informuje ZUS, zgodnie z art. 25 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, „waloryzacja składek polega na pomnożeniu zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego składek na ubezpieczenie emerytalne przez wskaźnik waloryzacji. Waloryzacji podlega kwota składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego na dzień 31 stycznia roku, za który jest przeprowadzana, powiększona o kwoty z tytułu przeprowadzonych waloryzacji. Waloryzacja składek przeprowadzana jest corocznie, od dnia 1 czerwca każdego roku, poczynając od waloryzacji za rok 2000.”

Jak dodaje ZUS, „przy ustalaniu wysokości emerytury kwota składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego po dniu 31 stycznia roku, za który przeprowadzono ostatnią waloryzację roczną, jest waloryzowana kwartalnie.”

O szczegółach waloryzacji kwartalnej można przeczytać na stronie ZUS >>>

Miesiąc ma znaczenie

To właśnie stąd bierze się różnica w wysokości emerytury w zależności od miesiąca, w którym na nią przejdziemy.

Do wniosków złożonych bowiem w czerwcu ZUS stosuje zatem roczny wskaźnik waloryzacji. W pozostałych miesiącach, a więc od stycznia do maja i od lipca do grudnia zastosowanie ma natomiast i roczny, i kwartalny wskaźnik waloryzacji.

Jak widać zatem, wszyscy ubezpieczeni, którzy przejdą na emeryturą w innych miesiącach niż czerwiec, zyskują dwa razy. Nie oznacza to jednak, że czerwcowi emeryci są zupełnie stratni, a ich świadczenia nie są waloryzowane. Są, ale tylko raz.

Rekordowy poziom waloryzacji rocznej

Na pocieszenie przypomnijmy, że w tym roku waloryzacja roczna kapitału emerytalnego jest na rekordowym poziomie: 8,68 proc.

Czytaj także: Wyższe emerytury… przyszłych emerytów >>>

Jak wyliczała na antenie Radia Warszawa prezes ZUS Gertruda Uścińska, oznacza to, że jeżeli ktoś na swoim koncie emerytalnym zgromadził 450 tys. zł kapitału, to ZUS dopisał mu 1 czerwca prawie 39 tys. zł.

Dłuższa praca to wyższa emerytura

Jeszcze więcej jednak zyskają osoby, które poczekają z przejściem na emeryturę do wakacji albo nawet dłużej. Wysokość wskaźnika waloryzacji kwartalnej zależy bowiem od miesiąca, w którym składamy wniosek o emeryturę. Dane z lat poprzednich pokazują, że wskaźnik waloryzacji kwartalnej jest najwyższy za I kwartał roku. Ma on zaś zastosowanie do wniosków o przejście na emeryturę złożonych w III kwartale danego roku kalendarzowego, i to wtedy najbardziej opłaca się na emeryturę przechodzić.

Warto więc, o ile tylko mamy taką możliwość, a przede wszystkim siły, popracować o te kilka miesięcy dłużej, a może i parę lat. Jak przypominają bowiem eksperci, każdy dodatkowo przepracowany rok zwiększa nasze przyszłe świadczenie emerytalne przeciętnie o ok. 8 proc.

Wskaźniki waloryzacji kwartalnej i rocznej znaleźć można na stronie ZUS >>>