Prognoza wzrostu PKB w drugim półroczu to 1,7%
Trzeba zakładać wzrost PKB w 2013 r. w okolicy 1%, może nawet 0%, oraz wzrost stopy bezrobocia o około 2 pp., do blisko 15% pod koniec roku. Oznacza to znaczne pogorszenie sytuacji materialnej dla około 2% rodzin i utrzymanie bez poprawy tej sytuacji dla pozostałych 98% rodzin. W takiej sytuacji, tym bardziej trzeba zabiegać o działania liberalizujące rynek pracy, ograniczające przywileje w transferach socjalnych i zmniejszające koszt biurokracji dla przedsiębiorców. W obszarze finansów publicznych powraca nietknięta dotąd kwestia ogromnego udziału wydatków sztywnych, paraliżujących możliwości elastycznego reagowania na spadki dochodów budżetowych - pisze główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka.
Wyniki gospodarcze podane przez GUS w odniesieniu do II-go kwartału były z grubsza zgodne z naszymi oczekiwaniami. Od kilku miesięcy obserwujemy bowiem znaczne spowolnienie dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej, eksportu, zatrudnienia, a wręcz spadku w budownictwie i dochodach realnych gospodarstw domowych. W tej sytuacji (niewielki) spadek popytu wewnętrznego nie powinien być niespodzianką. Na początku roku prognozowałem tempo wzrostu w bieżącym roku na poziomie 2,5%. Przy wzroście w I kw. o 3,5%, oznaczało to prognozę spadku średniego tempa w kwartałach II-IV do poziomu 2,2%. Teraz obniżam nieco prognozę na rok bieżący, z 2,5 % na 2,3%, co oznacza prognozę wzrostu PKB w drugiej połowie roku na poziomie 1,7%.
Kluczowe pytania na teraz, szczególnie w kontekście budżetu państwa na 2013 r. i oczekiwanego wystąpienia w tej sprawie premiera Tuska, są następujące:
- Czy spowolnienie wzrostu będzie kontynuowane w 2013 r. i jakiego wzrostu (spadku) PKB oczekiwać?
- Czy zapowiedziane przez rząd rok temu dość drastyczne zmniejszenie inwestycji publicznych w roku przyszłym i w latach 2014 – 2015, to właściwa polityka w sytuacji tak dużego spowolnienia wzrostu, może nawet niewielkiej recesji?
- Czy zapowiedziane prze premiera Tuska w jego expose, w listopadzie ub. r., zmniejszenie deficytu sektora publicznego do 1% PKB w 2015 r. wymaga korekty?
- Jeśli nie wymaga korekty ścieżka zmniejszania deficytu, to jak rząd proponuje urealnić sposoby utrzymania finansów publicznych na takiej ścieżce?
We wszystkich tych sprawach należy mieć opinię i politykę realistyczną, także taką, która bierze pod uwagę interes długofalowy kraju, a nie tylko, czy głównie, krótkoterminowy interes polityczny rządu i rządzącej koalicji. Trzeba zakładać wzrost PKB w 2013 r. w okolicy 1%, może nawet 0%, oraz wzrost stopy bezrobocia o około 2 pp., do blisko 15% pod koniec roku. Oznacza to znaczne pogorszenie sytuacji materialnej dla około 2% rodzin i utrzymanie bez poprawy tej sytuacji dla pozostałych 98% rodzin. W takiej sytuacji, tym bardziej trzeba zabiegać o działania liberalizujące rynek pracy, ograniczające przywileje w transferach socjalnych i zmniejszające koszt biurokracji dla przedsiębiorców. W obszarze finansów publicznych powraca nietknięta dotąd kwestia ogromnego udziału wydatków sztywnych, paraliżujących możliwości elastycznego reagowania na spadki dochodów budżetowych.
Prof. Stanisław Gomułka
minister finansów w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC
główny ekonomista BCC