Prezes PFR: fundamenty polskiej gospodarki nie wskazują, aby w dłuższym terminie złoty był w trendzie spadkowym
„Polska nie potrzebuje trwałego trendu osłabiania złotego, żeby zachować konkurencyjność, tak jak to robi chociażby Turcja. Mamy silne fundamenty gospodarcze, wydajność firm stale się poprawia. Sytuacja fiskalna jest stabilna, dług publiczny będzie spadał, deficyt również” – powiedział Borys.
Więc nie ma czynników fundamentalnych, które miałyby powodować, że w dłuższym terminie złoty będzie w trendzie spadkowym.
Czytaj także: NBP zdecyduje się na interwencję walutową w przypadku dalszego osłabiena złotego?
„Natomiast rzeczywiście krótkoterminowo – oczekiwania podwyżek stóp proc. w USA, które pewnie powodują pewien odpływ kapitału z rynków wschodzących. Mamy wzrost inflacji i mamy cały czas brak porozumienia jeśli chodzi o Fundusz Odbudowy. To są czynniki, które krótkoterminowo osłabiają złotego. A niestety rzeczywiście słabszy złoty – poprzez wyższy wzrost cen surowców – powoduje jeszcze dodatkowe podbicie inflacji” – dodał.
Wzrost PKB Polski w 2022 r. w okolicy 4,5 proc.
W najbliższych miesiącach nastąpi pewne schłodzenie koniunktury, wzrost gospodarczy Polski w 2022 r. znajdzie się w okolicy 4,5 proc. – powiedział także Paweł Borys.
Czytaj także: Premier: rząd będzie robił wszystko, aby osiągnąć lekkie umocnienie złotego >>>
„Myślę, że wynik polskiej gospodarki (w 2021 r. – przyp. red.), PKB powyżej 5 proc. nie jest zagrożony. To bardzo silne odbicie. Natomiast to, co się zmienia to to, że jeszcze kilka miesięcy temu można by powiedzieć z dużą dozą pewności, że wzrost PKB w 2022 r. ponownie mógł być powyżej 5 proc., natomiast z powodu pewnego schłodzenia koniunktury – które pewnie nastąpi w najbliższych miesiącach – raczej ten wzrost będzie w okolicach 4,5 proc.” – powiedział Borys.