Pożyczka na święta: zobacz, jak zaciągnąć zobowiązanie mądrze
Z badania opinii przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor wynika, że w 2018 roku średnie wydatki świąteczne wynosiły 1289 zł (Badanie „Zwyczaje i wydatki świąteczne Polaków” przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie BIG InfoMonitor. Zrealizowano je w listopadzie 2018 r. na próbie 1004 Polaków w wieku 25-65 lat.). Co ciekawe więcej wydawaliśmy na prezenty aniżeli na żywność (525 zł względem 458 zł). Część środków przeznaczaliśmy na zakup choinki, detergentów lub dojazdy do rodziny i bliskich. Tylko co siódma przebadana osoba twierdziła, że jest w takiej sytuacji finansowej, która pozwala jej nie myśleć o świętach „w kategorii kosztów”. Co szósty ankietowany był przekonany, że niezależnie od tego jak będzie planował wydatki oraz oszczędzał – i tak popadnie w kłopoty finansowe z powodu bożonarodzeniowych wydatków. Duża część Polaków wciąż finansuje święta pożyczką. Jak pożyczyć mądrze? Oto kilka porad przygotowanych przez Smartney.
Czytaj także: Zbliża się trudny okres dla naszych portfeli. Jak nie dać się pożyczkom?
Z badania opinii przeprowadzonego na zlecenie Smartney wynika że Polacy chcieliby, by pożyczka na którą się decydują była przede wszystkim atrakcyjna cenowo (72 proc.), dostępna jak najszybciej (49 proc.), miała minimum formalności (49 proc.). Dla rodaków ważna jest też wysokość kwoty, którą chcieliby pożyczyć oraz wiarygodność instytucji, w której zaciągają zobowiązanie. Tymczasem przed świętami, w pośpiechu i szale zakupów, gdy zewsząd padają hasła: najtańszy kredyt gotówkowy, chwilówki na raty, pożyczki na już, łatwo zapomnieć o zdrowym rozsądku i odpowiedzialnym pożyczaniu. – Przekonujemy Polaków, że mogą pożyczać mądrzej. To jedno z haseł naszej kampanii informacyjnej i edukacyjnej. Mądre podejście do pożyczania jest dla nas kwintesencją odpowiedzialnego podchodzenia do własnych finansów. Pożyczka, która jest udzielana szybko powinna być jednocześnie bezpieczna i atrakcyjna cenowo, a nie wręcz przeciwnie – mówi Katarzyna Jóźwik, Dyrektor Generalna Smartney. Od czego zacząć?
Po pierwsze: odpowiedzialne pożyczanie
Aż 20 procent z nas ma kłopoty ze spłacaniem zobowiązań – tak wynika z badania „Moralność finansowa Polaków”, realizowanego cyklicznie przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych (dawniej KPF). Wato przemyśleć, czy będziemy w stanie spłacać raty, zanim zaciągniemy nowe zobowiązanie. Co prawda wysoka kwota pożyczki (z dużym zapasem) może wydawać się kusząca, jednak niepotrzebnie przełoży się na wyższe koszty do spłaty. Warto zatem pożyczyć dokładnie tyle, ile potrzebujemy oraz dopasować liczbę i wysokość rat do naszych możliwości finansowych. Lepiej spłacać pożyczkę nieco dłużej, ale mieć co miesiąc bezpieczny zapas gotówki na wypadek nieprzewidzianych sytuacji.
Po drugie: kalkulacja domowego budżetu
Zanim zaciągniemy pożyczkę warto zastanowić się, czy nasz domowy budżet ją uniesie. Aby zrobić „finansowy rachunek sumienia” trzeba dodać wszystkie miesięczne przychody: pensję, dodatki, alimenty, zasiłki etc. Wszystko co regularnie wpływa na nasze konto. Następnie odjąć od tej kwoty wszystkie stałe wydatki: czynsz, prąd, gaz, wodę, telefon, utrzymanie samochodu, spłacane już raty. Zastanowić się czy w dłuższej perspektywie czasu nie czekają nas większe dodatkowe wydatki takie jak wyjazd na ferie zimowe, ślub, chrzest lub inne ważne wydarzenia, na które trzeba będzie przygotować się finansowo. Warto zsumować te kwoty, podzielić je dla ułatwienia przez 12 miesięcy i uzyskaną kwotę również odjąć od naszych przychodów. Dopiero wtedy dowiemy się jaką „wolną” kwotą miesięczną dysponujemy. Najbezpieczniej będzie, jeśli na ratę nowej pożyczki nie wydamy więcej, niż połowa tej sumy. Druga połowa będzie stanowić tzw. poduszkę finansową.
Po trzecie: pożyczka czy kredyt gotówkowy?
Zanim zaciągniemy kredyt lub pożyczkę warto przeanalizować nasze potrzeby. Kredyty gotówkowe są oferowane przede wszystkim przez banki. Ich oprocentowanie jest atrakcyjne, ale czas oczekiwania na decyzję dość długi, a formalności – skomplikowane. Banki wymagają często zaświadczenia o zarobkach lub innych dokumentów (np. zeznania podatkowego). Zdarza się, że konsumenci nie mogą otrzymać kredytu ze względu na swoją historię kredytową, którą banki weryfikują m.in. w Biurach Informacji Gospodarczej (w Polsce jest ich kilka, m.in. BIK, BIG, KRD, ERIF i inne). Z kolei instytucje pożyczkowe oferują klientom m.in. pożyczki. Czas oczekiwania na gotówkę jest znacznie krótszy, a formalności mniejsze. Klient, który nie dostał kredytu w banku, często otrzymuje pożyczkę w instytucji pożyczkowej. Zdarza się jednak, że koszty zaciągnięcia takiej pożyczki bywają wysokie, podobnie jak dodatkowe opłaty czy prowizje. Mowa tu przede wszystkim o tzw. chwilówkach.
Po czwarte: przez Internet czy w placówce?
Pożyczkę czy kredyt można dostać zarówno w tradycyjnej placówce (o ile dana instytucja finansowa ma swoje oddziały) jak i przez Internet. W tym drugim przypadku należy szukać pod hasłami: szybka pożyczka online, pożyczki internetowe kredyt gotówkowy online, kredyt przez Internet, itd. Z raportu dotyczącego rynku Consumer Finance, opracowanego przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych, wynika, że Polacy coraz chętniej zaciągają zobowiązania przez Internet. Dlaczego? Ponieważ takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić czas. Przyjmijmy, że składamy wniosek o pożyczkę online. Wchodzimy na stronę internetową instytucji pożyczkowej, możemy użyć specjalnego kalkulatora, by porównać koszty pożyczki w zależności od kwoty i czasu spłaty, a gdy znajdziemy odpowiednią opcję – wnioskujemy o pożyczkę (nie musimy iść do oddziału bankowego i przynosić szeregu dokumentów). Pożyczkodawca weryfikuje nas jako klienta (do tego celu może użyć szeregu różnych narzędzi m.in. – za naszą zgodą – przeanalizować dane na naszym rachunku bankowym), a gdy wyda pozytywną decyzję, pieniądze pojawiają się na naszym koncie nawet tego samego dnia (każdy przypadek jest inny, ale bywa, że gotówka trafia do wnioskującego po kilkunastu minutach). Taki proces jest dużo szybszy i bardziej wygodny, aniżeli wizyta w tradycyjnym oddziale bankowym. Dużo prostsze są również formalności.
Po piąte: weryfikacja instytucji pożyczkowej
Jeżeli podjęliśmy decyzję dotyczącą formy pożyczki i jesteśmy na etapie porównywania ofert, zweryfikujmy instytucję pożyczkową, w której zamierzamy pożyczyć pieniądze. Warto przypomnieć, że taka firma, zgodnie z polskim prawem, musi być wpisana do rejestru prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF), musi również mieć formę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółki akcyjnej (nie wystarczy zwykła działalność gospodarcza), a jej kapitał zakładowy (w minimalnej wysokości co najmniej 200 tys. zł) nie może pochodzić z emisji obligacji, kredytu lub nieudokumentowanego źródła. – Warto też sprawdzić, czy dana instytucja należy do jednej z organizacji branżowych np. Związku Przedsiębiorstw Finansowych oraz czy przestrzega norm etycznych np. Zasad Dobrych Praktyk. Dobrze zweryfikować, czy należy do dużej, wiarygodnej i bezpiecznej grupy bankowej, tak jak chociażby Smartney. Dzięki takiej przynależności firma może stosować w swoim biznesie standardy charakterystyczne dla sektora bankowego, co dla klientów jest dużym plusem – mówi Katarzyna Jóźwik, Dyrektor Generalna Smartney.
Po szóste: umowa i RRSO
Zanim podejmiemy decyzję, warto sprawdzić jaki będzie całkowity koszt pożyczki oraz comiesięczna wysokość rat. Jednym z najważniejszych elementów jest RRSO, czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Na każdej stronie internetowej, na której można wnioskować o pożyczkę powinien znaleźć się kalkulator, dzięki któremu będziemy mogli dobrać czas spłaty oraz kwotę zaciąganej pożyczki. Warto pamiętać, by pożyczać odpowiedzialnie, a to oznacza, że każdą umowę, przede wszystkim tę kredytową, należy dokładnie przeczytać i przeanalizować. Jeśli czegoś nie rozumiemy – lepiej zapytać. Warto przypomnieć, że Smartney, obecnie jako jedyny na rynku, daje nowym klientom 60-dniowe prawo zwrotu pożyczki bez konieczności ponoszenia opłat z tego tytułu.