Polska – od outsourcingowego zagłębia do lidera usług biznesowych

Polska – od outsourcingowego zagłębia do lidera usług biznesowych
Fot. SPEEDNET
Polska konsekwentnie umacnia swoją pozycję jako europejski hub dla zaawansowanych usług biznesowych. Jak wynika z raportu ABSL, ich eksport w 2024 r. osiągnął szacunkową wartość 42,3 mld dolarów. W efekcie, wizerunek kraju, który oferuje jedynie tanią siłę roboczą, to już przeszłość.

Tę transformację napędza przede wszystkim potężny kapitał ludzki – blisko 586 tys. specjalistów IT – oraz ugruntowana, czołowa pozycja w globalnych rankingach cyberbezpieczeństwa. Co więcej, polskie firmy coraz śmielej odchodzą od ogólnego modelu horyzontalnego, skupiając się na wąskich specjalizacjach. To właśnie ten ruch pozwala im wdrażać najbardziej zaawansowane systemy u swoich klientów.

Fundament sukcesu: kapitał ludzki i cyberbezpieczeństwo

Nie ulega wątpliwości, że kapitał ludzki to fundament rynkowego sukcesu Polski. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w kraju działa blisko 586 tys. specjalistów IT, a co roku ponad 15 tys. absolwentów kierunków technicznych zasila rynek. Polscy specjaliści wyróżniają się przy tym wysokimi kompetencjami w kluczowych technologiach – zajmują np. 1. miejsce na świecie w Javie, czyli jednej z podstawowych technologii w systemach finansowych.

To właśnie takie unikalne kompetencje, w połączeniu z faktem, że Polska jest liderem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa (5. miejsce w rankingu National Cyber ­Security Index), sprawiają, że postrzeganie naszego kraju na arenie międzynarodowej się zmienia. Z taniej lokalizacji stajemy się partnerem docenianym za ekspertyzę i bezpieczeństwo cyfrowe.Wszystko to świadczy o dojrzałości polskiego rynku, chociaż na pierwszy rzut oka dane mogą wydawać się sprzeczne. Z jednej strony raporty wskazują na „lukę talentów” (147 tys. specjalistów), z drugiej zaś dane z raportu No Fluff Jobs ujawniają ogromną konkurencję o pracę – średnio 149 aplikacji na jedno stanowisko frontendowe. Jednakże ta pozorna sprzeczność jest w istocie sygnałem dojrzałości rynku. Oznacza bowiem, że jest on nasycony na stanowiskach juniorskich, ale popyt na wysoko wyspecjalizowanych, doświadczonych ekspertów pozostaje niezmiennie wysoki.

Globalny trend specjalizacji: dlaczego „wąsko” znaczy „silniej”

Na całym świecie firmy IT odchodzą od ogólnotechnologicznego modelu na rzecz specjalizacji branżowej. Nie jest to przypadkowy ruch – dojrzałość rynku wymusza ten strategiczny zwrot. Mianowicie, klienci, którzy wdrożyli już podstawowe rozwiązania cyfrowe, oczekują teraz ich optymalizacji, a to z kolei wymaga od dostawców głębokiej wiedzy domenowej, czyli perfekcyjnej znajomości procesów, regulacji i wyzwań danego sektora. W obliczu takich czynników jak wdrażanie AI i skomplikowane regulacje, uniwersalne podejście po prostu przestaje wystarczać.

Wertykalizacja w danych: sektor finansowy jako lider zmian

Dane liczbowe wyraźnie potwierdzają ten trend. Sektor bankowości, usług finansowych i ubezpieczeń (BFSI) jest pod tym względem absolutnym liderem. Jak wskazują analizy DesignRush, generuje on aż 24,3% przychodów na globalnym rynku outsourcingu oprogramowania. Taka koncentracja wydatków w naturalny sposób tworzy ogromny popyt na wyspecjalizowane usługi. Co więcej, duży potencjał drzemie również w szybko rosnących rynkach niszowych – analitycy z Fortune Business Insights prognozują, że rynek fintechów osiągnie wartość 1,12 biliona USD do 2032 r.

Polski rynek: hub wyspecjalizowanej doskonałości w IT

W Polsce trend specjalizacji jest szczególnie silny, a jego motorem napędowym są sektory o dużej złożoności. Zgodnie z raportem ITwiz Best100, to właśnie sektor bankowy i finansowy należą do największych inwestorów w IT. O dojrzałości rynku świadczy także dynamiczny ekosystem startupów. Przykładowo, na początku 2025 r. w Polsce, według danych Cashless.pl, działały 383 firmy z sektora fintech.

Wiedza domenowa w BFSI: inwestycja, która się zwraca

W sektorze BFSI, z jego skomplikowanymi regulacjami i wysokim ryzykiem, same umiejętności programistyczne przestają wystarczać. Dlatego też kluczowe staje się dogłębne zrozumienie specyfiki branży – jej procesów, terminologii i wyzwań. Jak się okazuje, podejście to przekłada się na konkretne oszczędności i przyspieszenie prac.

Zespół, który rozumie bankowość, zapobiega kosztownym błędom – firma ­Speednet podaje, że takie podejście pozwala zredukować ich liczbę o 30-40%. Wiedza domenowa skraca też fazę analityczną, co bezpośrednio przekłada się na szybsze wprowadzanie produktów na rynek. Przykładem jest ollers ­Consulting, który wdrożył złożoną platformę bancassurance w zaledwie 7 miesięcy.

Nawigacja w gąszczu regulacji: rola partnera technologicznego

Złożona sieć przepisów, takich jak dyrektywa PSD2 i rozporządzenie RODO, reguluje branżę finansową. Nie są to zwykłe wytyczne techniczne, lecz mandaty prawne, których nieprzestrzeganie grozi surowymi karami. Doskonałym przykładem jest dyrektywa PSD2, która fundamentalnie zmieniła europejską bankowość, nakazując bankom udostępnianie danych regulowanym dostawcom zewnętrznym (TPP).

Właśnie w takim otoczeniu regulacyjnym software house bez głębokiej wiedzy o PSD2 stanąłby przed ogromnymi wyzwaniami. Musiałby poświęcić płatny czas na naukę niuansów prawnych i technicznych, ryzykując przy tym stworzenie rozwiązania niezgodnego z prawem. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku wyspecjalizowanej firmy, która od razu rozumie wymagania dotyczące silnego uwierzytelniania klienta (SCA) czy bezpiecznego dostępu przez API. W rezultacie, taki partner po prostu dokładnie wie, co zrobić, żeby osiągnąć cele klienta.

Współpraca z ekspertem domenowym jest więc decyzją opartą na ROI. Całkowity koszt projektu to nie tylko stawka godzinowa programistów, ale suma kosztów rozwoju, poprawek, utrzymania oraz koszt utraconych możliwości z powodu opóźnień. Dlatego właśnie wyspecjalizowany zespół, mimo potencjalnie wyższej stawki nominalnej, znacząco redukuje pozostałe czynniki kosztowe. Szybsze wprowadzenie produktu na rynek oznacza wcześniejsze przychody, a mniejsza liczba błędów to niższe koszty utrzymania i brak ryzyka kar finansowych.

Top 5 polskich software house’ów dla sektora BFSI

Speednet
Działający od ponad dwóch dekad Speednet jest doświadczonym partnerem technologicznym dla sektora finansowego. Zespół liczy ponad 230 ekspertów, z czego 65% to specjaliści na poziomie seniorskim. Firma specjalizuje się w modernizacji systemów bankowych i dostarczaniu rozwiązań dla sektora fintech, wliczając w to projekty takie, jak stworzenie od zera aplikacji bankowości mobilnej dla fińskiego banku, a także wdrażanie innowacyjnych produktów, w tym rozwiązań do AI Governance

Comarch
Założony w 1993 r. i notowany na giełdzie, Comarch jest jednym z największych polskich dostawców IT, zatrudniającym ponad 6500 ekspertów na świecie. Firma koncentruje się na tworzeniu i sprzedaży własnych produktów, a bankowość i finanse to jej kluczowa jednostka biznesowa. Zdolności firmy do realizacji złożonych, międzynarodowych wdrożeń potwierdza projekt transformacji cyfrowej dla ttb bank w Tajlandii.

Sollers Consulting
To firma doradczo-wdrożeniowa z wyjątkowo głęboką specjalizacją w sektorach ubezpieczeniowym i finansowym. Zespół liczy ponad 1000 ekspertów i zrealizował ponad 90 projektów systemów polisowych dla ponad 60 grup finansowych. Kluczowym rozwiązaniem firmy jest RIFE, autorska platforma dla modelu bancassurance, która pozwala bankom na elastyczną sprzedaż produktów ubezpieczeniowych.

Future Processing
Założona w 2000 r. firma współpracuje z klientami korporacyjnymi przy długoterminowych projektach transformacji cyfrowej. Zespół liczy ponad 700 pracowników, z czego 75% to kadra na poziomie seniorskim lub wyższym. Potwierdzeniem zdolności firmy w modernizacji złożonych systemów jest m.in. projekt Adia, gdzie przebudowa architektury skróciła czas wprowadzania zmian z dwóch miesięcy do jednego dnia.

STX Next
Założony w 2005 r. w Poznaniu, STX Next jest jednym z największych w Europie software house’ów specjalizujących się w języku Python. Firma, licząca ok. 500–550 specjalistów, rozszerza kompetencje w obszarze sztucznej inteligencji. Fintech jest jednym z kluczowych sektorów docelowych firmy, a jej doświadczenie potwierdza współpraca z dużymi firmami typu enterprise.

Podsumowanie

Jak widać, polska scena technologiczna przeszła głęboką transformację – od centrum outsourcingu cenionego za koszty, do strategicznego partnera w zaawansowanych usługach IT. Podstawą tej zmiany jest dostęp do wysoko wykwalifikowanych specjalistów, których umiejętności plasują Polskę w światowej czołówce, oraz solidna reputacja w obszarze cyberbezpieczeństwa. Jednocześnie globalny rynek IT dojrzewa, co sprawia, że odchodzi on od uniwersalnych usług na rzecz głębokiej specjalizacji.

W tej nowej rzeczywistości rynkowej to właśnie sektor finansowy (BFSI) napędza popyt na dedykowane, specjalistyczne rozwiązania. Dlatego też dla firm z tej branży wybór partnera technologicznego to już nie tylko kwestia umiejętności programistycznych, ale przede wszystkim dogłębnej wiedzy domenowej. Zrozumienie złożonych regulacji, jak PSD2, i specyfiki procesów biznesowych jest kluczowe, by minimalizować ryzyko, przyspieszać wdrożenia i maksymalizować zwrot z inwestycji. Polskie software house’y, łącząc elastyczność z wiedzą ekspercką, są świetnie przygotowane, by odpowiadać na te potrzeby i oferować nie tylko kod, ale rozwiązania, które minimalizują ryzyko i przyspieszają rozwój biznesu.

Artykuł sponsorowany

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK