PKO BP chce być też firmą ubezpieczeniową
Grupa PKO BP będzie mocno rozwijała ubezpieczenia stand alone, czyli ubezpieczenia niepowiązane z produktami bankowymi. Bank chce, by w ciągu 5 lat przypis składki w tym segmencie wzrósł o około 1,5 mld zł i na ubezpieczenia te zdecydowało się co najmniej 3 mln klientów banku – poinformował PAP Biznes wiceprezes banku Jan Emeryk Rościszewski.
Wiceprezes podał, że do tej pory PKO BP realizował strategię rozwijania ubezpieczeń powiązanych, czyli ubezpieczeń dodawanych do produktów finansowych.
„Ubezpieczenia bancassurance są jednak bardzo cyklicznie powiązane ze sprzedażą produktów bankowych, więc w momencie, kiedy spada akcja kredytowa, to siłą rzeczy ubezpieczenia te też spadają” ‒ powiedział PAP Biznes Jan Emeryk Rościszewski, odpowiedzialny za obszar rynku detalicznego i ubezpieczenia.
„Chcemy więc zbudować „fabrykę” sprzedaży ubezpieczeń stand alone, czyli ubezpieczeń niepowiązanych z produktami bankowymi. Chcemy stać się wiodącym operatorem również w tym segmencie” ‒ dodał.
Ubezpieczenia w pełnym wyborze
Poinformował, że nowa strategia rozwoju grupy PKO BP w segmencie ubezpieczeń została zaakceptowana przez zarząd i rozpoczęły się prace nad jej wdrożeniem.
„Chcemy być gotowi z pełną ofertą do końca przyszłego roku. Ubezpieczenia dla naszego banku są naturalnym kierunkiem rozwoju. Chcemy, by sprzedaż ubezpieczeń w grupie PKO BP była o wiele większa, chcemy stać się w większym stopniu również firmą ubezpieczeniową” ‒ powiedział Rościszewski.
Poinformował, że zbudowana ma być nowa linia produktów ubezpieczeniowych, tych, które Polacy kupują najczęściej – bank postawi na segment ubezpieczeń komunikacyjnych, a także produkty mieszkaniowe, turystyczne, ubezpieczania na życie czy zdrowotne. Dodatkowo przygotowana ma być oferta dla segmentu ubezpieczeń dla małych i średnich firm.
Czytaj także: Rząd chce umożliwić ubezpieczycielom scedowanie części ryzyka na Skarb Państwa
Ubezpieczenia niepowiązane plus nowe technologie
„Mając dwa towarzystwa ubezpieczeniowe, szeroką sieć dystrybucji w postaci oddziałów oraz kanałów cyfrowych i odpowiedni potencjał technologiczny jesteśmy w stanie wprowadzić nową strategię sprzedaży ubezpieczeń niepowiązanych i stać się w ciągu kilku lat jednym z wiodących ubezpieczycieli w Polsce” ‒ powiedział Rościszewski.
„Szeroka wiedza o naszych klientach, wysokie kompetencje technologiczne oraz doświadczenie w dystrybucji produktów bankowych i ubezpieczeń – to podstawowe filary, na których chcemy budować naszą przewagę i rozszerzać działalność w obszarze ubezpieczeniowym. Wierzymy, że pełna oferta w tym obszarze pozwoli przyciągnąć nowych klientów” ‒ dodał.
Ocenił, że wcześniejsze podejścia banków do sprzedaży tego typu ubezpieczeń z reguły kończyły się niepowodzeniem.
„Od kilku lat obserwujemy kilka wiodących banków europejskich, gdzie tego typu strategie jednak zdały egzamin. My chcemy zrobić to samo. Pomoże nam w tym rewolucja technologiczna oraz zmiana postaw klientów” ‒ powiedział Rościszewski.
Poinformował, że PKO BP planuje wzrost o około 1,5 mld zł w ciągu pięciu lat przypisu składki jego spółek ubezpieczeniowych z ubezpieczeń niepowiązanych, co oznaczać będzie łącznie blisko 3 mld zł składek tych spółek w skali roku.
„Dzięki nowej strategii towarzystwa ubezpieczeniowe czeka spektakularny wzrost składki. Myślę, że to perspektywa już przyszłego roku. Nasze towarzystwa przed pandemią miały roczny przypis składki wynoszący około 1,2 mld zł. Chcielibyśmy, aby w ciągu pięciu lat przypis składki z ubezpieczeń niepowiązanych przewyższył składkę z ubezpieczeń powiązanych ‒ chcielibyśmy dojść łącznie do poziomu 3 mld zł składki” ‒ powiedział Rościszewski.
Czytaj także: COVID-19 w ubezpieczeniach, czyli jaką polisę kupić na wakacje za granicą
Za 2 lata 500 tys. sprzedanych polis komunikacyjnych
„Do końca 2022 roku chcielibyśmy pozyskać minimum 1,2 mln nowych klientów produktów ubezpieczeniowych w ramach klientów banku” ‒ dodał.
Wiceprezes podał, że w ciągu roku dzięki współpracy z innymi ubezpieczycielami PKO BP sprzedał ponad 120 tys. polis komunikacyjnych.
„To dopiero początek, w ciągu dwóch lat bank planuje wzrost do 500 tys. polis” ‒ powiedział Rościszewski.
Poinformował, że oprócz części ubezpieczeń komunikacyjnych, wszystkie ubezpieczenia oferowane przez bank są ubezpieczeniami własnymi.
PKO Ubezpieczenia czyli PKO Życie Towarzystwo Ubezpieczeń i PKO Towarzystwo Ubezpieczeń
PKO Ubezpieczenia to marka, pod którą działają dwie spółki ubezpieczeniowe ‒ PKO Życie Towarzystwo Ubezpieczeń oraz PKO Towarzystwo Ubezpieczeń.
PKO Życie Towarzystwo Ubezpieczeń pod obecną marką funkcjonują od 2014 roku. Wcześniej, w latach 2001-2014, działalność spółki prowadzona była pod marką Nordea Polska Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie.
Od kwietnia 2014 r. spółka stała się częścią grupy PKO BP, natomiast PKO Towarzystwo Ubezpieczeń jako nowa spółka dołączyła do grupy PKO BP w 2015 roku. PKO Ubezpieczenia obsługują ponad 2,3 mln polis.
Do tej pory PKO Ubezpieczenia dostarczały ubezpieczenia, które były dopełnieniem do standardowych produktów bankowych, na przykład ubezpieczenia do kart kredytowych, kredytu hipotecznego czy pożyczki gotówkowej oraz ubezpieczenia niepowiązane – zapewniające ochronę mienia, turystyczne, onkologiczne.
PKO Życie Towarzystwo Ubezpieczeń w 2019 roku wypracowało zysk netto w wysokości 30,5 mln zł, z kolei PKO TU osiągnęło zysk netto w wysokości 57 mln zł.
Czytaj także: COVID-19: jak znaleźć idealnego agenta ubezpieczeniowego na niepewne czasy?