PKO Bank Polski: Spokojny początek tygodnia – dziennik rynkowy BSR
Rynek stopy procentowej - Podczas poniedziałkowej sesji doszło do lekkiego wystromienia krajowej krzywej dochodowości (o około 2-3 pb). Podobnie jak w ostatnich dniach, nadal obserwujemy podwyższoną zmienność notowań na dłuższym końcu krzywej, przy stosunkowo stabilnym krótkim końcu.
Rynek walutowy - Poniedziałkowa sesja na rynku głównej pary walutowej przebiegała dość stabilnie. Pod nieobecność Amerykanów (z okazji Dnia Pracy rynki finansowe były zamknięte) kurs eurodolara konsolidował się w okolicach poziomów z zamknięcia ubiegłego tygodnia. W kraju zaś złoty lekko tracił na wartości.
Rynek walutowy i stopy procentowej
Poniedziałkowa sesja na rynku głównej pary walutowej przebiegała dość stabilnie. Pod nieobecność Amerykanów (z okazji Dnia Pracy rynki finansowe były zamknięte) kurs eurodolara konsolidował się w okolicach poziomów z zamknięcia ubiegłego tygodnia. W kraju zaś złoty lekko tracił na wartości. Nominalnie kurs EURUSD oscylował wokół 1,115 zaś EURPLN kierował się ku oporowi na 4,24 którego jednak nie przetestował.
Opublikowane wczoraj dane nt. czy to produkcji przemysłowej w Niemczech, czy nastrojów gospodarczych w strefie euro nie miały istotnego wpływu na zachowanie inwestorów, pomimo że swym wydźwiękiem rozczarowały. W lipcu niemiecka produkcja przemysłowa wzrosła o 0,7% m/m po spadku o 0,9% miesiąc wcześniej, czym jednak nie sprostała oczekiwaniom analityków na poziomie 1,0%. Z kolei wrześniowy indeks Sentix wyniósł 13,6 pkt wobec 18,4 pkt wcześniej. Tu raport też rozczarował, rynek liczył na wzrost rzędu 16,0 pkt.
W najbliższych dniach nadal w centrum uwagi inwestorów pozostawać będzie wrześniowe posiedzenie Fed. Zazwyczaj jednak drugi tydzień każdego miesiąca to okres bez publikacji ważnych raportów, niemniej zmienności na rynku zapewne nie zabraknie. FOMC zbiera się 16-17 września (do decyzji pozostał więc już tylko tydzień), a rynek nadal nie jest pewien, co postanowi Fed. Żaden z publikowanych w ostatnim czasie raport, czy komentarzy docierający na rynek jasno nie wskazywały, czego można tak do końca oczekiwać.
Niemniej spodziewamy się, że w najbliższych dniach wspólna waluta nadal pozostawać będzie pod presją. Kurs eurodolara może ruszyć w kierunku 1,10. Tylko zdecydowane nie dla tegorocznych podwyżek stóp przez Fed mogłoby istotnie zniechęcić rynek do dolara, a takiego scenariusza nie przewidujemy. Wykluczyć nie można natomiast względnej stabilizacji, jako wyrazu niepewności inwestorów, co do decyzji Fed.
Z kolei złoty pozostanie w tym tygodniu raczej słabszy, niż mocniejszy, koncentrując się przede wszystkim na danych płynących z Chin, a będzie co analizować. Już dzisiaj w nocy poznaliśmy dane dot. handlu zagranicznego (szczególnie rozczarowały wyniki dla importu pokazując spadek w sierpniu o 13,8% r/r), zaś w kolejnych dniach opublikowane zostaną dane inflacyjne, (CPI i PPI) oraz dot. PKB za 2q15. Kurs eurozłoty może więc powrócić w okolice 4,25-4,26. Wyraźnie słabnąca aktywność gospodarki chińskiej wpływa deprecjonująco na kondycję walut EM, w tym na złotego. Niemniej biorąc jednak pod uwagę mocno gołębią retorykę EBC w dłuższym terminie potencjał deprecjacyjny złotego wydaje się być ograniczony. Przy wrześniowych podwyżkach Fed na koniec roku eurozłotego oczekiwać należy w okolicach 4,20. Jeśli zaś FOMC odłoży decyzję do grudnia na koniec roku notowania eurozłotego mogą wzrosnąć powyżej wskazanych 4,20.
Tymczasem, na krajowym rynku stopy procentowej podczas poniedziałkowej sesji doszło do lekkiego wystromienia krzywej dochodowości (o około 2-3 pb). Podobnie jak w ostatnich dniach, nadal obserwujemy podwyższoną zmienność notowań na dłuższym końcu krzywej, przy stosunkowo stabilnym krótkim końcu. Poniedziałek nie przyniósł również większych zmian na świecie, a płynność obrotu ograniczał dzień wolny od pracy w Stanach Zjednoczonych. Rentowności 10-letnich niemieckich Bundów utrzymywała się podobnie jak w piątek blisko 0,67%.
W najbliższych dniach nie spodziewamy się znaczących zmian rentowności. Stabilizacji notowań sprzyjać będzie m.in. brak istotniejszych danych makroekonomicznych w kraju. We wtorek Ministerstwo Finansów opublikuje ostateczną podaż obligacji skarbowych na czwartkowej aukcji (WZ0126 i DS0726). Do przetargu spodziewamy się tendencji do lekkiego wzrostu rentowności.
Joanna Bachert
Mirosław Budzicki
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych