PKO Bank Polski: Mocna aukcja MF nie pomogła obligacjom – dziennik rynkowy BSR
Rynek stopy procentowej - Aukcja MF po raz kolejny pokazała solidny popyt. Mimo bardzo dobrego wyniku na rynku doszło do przeceny.
Rynek walutowy - Minutes FOMC bez wpływu na eurodolara. Para EURUSD nadal w okolicach 1,12-1,13. Złoty podejmuje próby umocnienia się. EURPLN testuje wsparcie na 4,215.
Rynek walutowy i stopy procentowej
Czarna seria danych z Niemiec. Po tym jak w ostatnich dniach poinformowano o spadku zamówień w przemyśle, a następnie nieoczekiwanym osłabieniu produkcji przemysłowej w czwartek podano, że w sierpniu sezonowo wyrównany eksport w Niemczech spadł aż o 5,2%. To najgorszy wynik od ostatniego globalnego kryzysu finansowego na początku 2009 roku. Import zaś obniżył się o 3,1%, co w tym przypadku jest największym miesięcznym spadkiem od listopada 2011 roku. W rezultacie, nadwyżka handlowa zmniejszyła się do 19,6 mld EUR. Odczyty okazały się zdecydowanie gorsze od oczekiwań ekonomistów potwierdzając obawy, że spowolnienie w Chinach negatywnie wpływa na wyniki gospodarcze największego eksportera strefy euro, czyli Niemcy. W dalszej perspektywie, jeśli tendencja ta utrzyma się stworzy dogodne warunki dla rozszerzenia programu ekspansji ilościowej przez EBC. Obawy o niepewność na rynkach wschodzących, takich jak Chiny podkreślone zostały w raporcie z wrześniowego posiedzenia EBC. Według protokołu jest jednak jeszcze za wcześnie, by ocenić, jak duży wpływ na strefę euro będzie miało spowolnienie na EM.
Pomimo słabych danych i gołębich doniesień z EBC dolar osłabiał się wobec euro i po raz pierwszy od tygodnia kurs EURUSD wzrósł powyżej 1,13. Najwyraźniej inwestorzy koncentrowali się na wydźwięku protokołu z wrześniowego (jak pamiętamy dość gołębiego w tonie) posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Popołudniowe dane z rynku pracy w USA nie zmieniły już ogólnego obrazu głównej pary walutowej. Niemniej lepsze od oczekiwanych wyniki osłabiły euro, spychając kurs EURUSD w okolice 1,124. Jak podano, liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA wyniosła w ub. tyg. 263 tys. wobec 276 tys. po korekcie tydzień wcześniej. Analitycy spodziewali się odczytu rzędu 274 tys.
W opublikowanym minutes, Rezerwa Federalna oceniła, że kondycja gospodarki USA była bliska stanu, który pozwoliłby na rozpoczęcie normalizacji polityki pieniężnej, jednak uznała, że lepiej będzie poczekać, by ocenić, czy globalne spowolnienie nie przeszkodzi dalszemu odbiciu. Decydentów zaniepokoiły bowiem oznaki spowolnienia w światowej gospodarce, choć jak podkreślono nie powinno one znacząco wpłynąć na perspektywy rozwoju USA.
W kraju, po nieudanym teście wsparcia na 4,22 na eurozłotym jeszcze przed południem waluta nasza oddała dwa grosze. W kolejnych godzinach handlu informacje docierające z EBC i Fed wsparły złotego, pozwalając parze EURPLN przetestować wsparcie na 4,215. Piątek rozpoczynamy wyżej. Jak już zaznaczaliśmy we wcześniejszych dziennikach na rynku brakuje argumentów, by umocnić silnie złotego, stąd trwałe zejście poniżej poziomu 4,22 może być trudne.
Na rynku stopy procentowej czwartkowa sesja przyniosła lekki niewielki wzrost rentowności obligacji skarbowych. Głównym wydarzeniem dnia była aukcja zamiany, na której Ministerstwo Finansów odkupowało obligacje skarbowe DS1015 i OK0116 w zamian za PS0421 i DS0726. Aukcja po raz kolejny pokazała solidny popyt. Tak jak się spodziewaliśmy MF wyemitowała obligacje o łącznej wartości 5,64 mld PLN (nasza prognoza: 6,0 mld PLN). Wysoki był również popyt (6,9 mld PLN). Oznacza to, że część inwestorów zamierzała kupić papiery taniej, niemniej resort finansów nie przyjął ich ofert. Rentowności okazały się nieco niższe od naszych oczekiwań i wyniosły odpowiednio: dla PS0412 – 2,289% i dla DS0726 2,78% (nasza prognoza: powyżej 2,30% i 2,80%). Mimo bardzo dobrego dla Ministerstwa Finansów wyniku aukcji na rynku doszło do przeceny. Rentowności obligacji skarbowych oferowanych na aukcji wzrosły powyżej 2,80% wobec 2,74% w środę. Tak jak zwracaliśmy uwagę, w krótkim okresie po aukcji rynek może być pod presją podaży. W efekcie możliwa jest krótkookresowa korekta i wzrost rentowności na dłuższym końcu krzywej.
Warto też zwrócić uwagę na oczekiwane przez nas urealnienie wycen na krótkim końcu krzywej. Przed posiedzeniem RPP notowania FRA spadły w pobliże 1,40%, teraz jest to ponad 1,50%. Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach rynek w coraz mniejszym stopniu będzie dyskontował potencjalne złagodzenie polityki pieniężnej w Polsce (co w świetle oczekiwanych trendów makroekonomicznych wydaje się mało prawdopodobne).
Joanna Bachert
Mirosław Budzicki
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych