Pieniądze zawsze pod ręką. Czy da się oszczędzać krótkoterminowo?
Krótkoterminowe formy oszczędzania są skierowane do osób, które nie mogą lub nie chcą powierzać bankowi swoich pieniędzy np. na rok. Dzięki kontom oszczędnościowym czy lokatom jednomiesięcznym gotówka jest niemal zawsze „pod ręką”.
– Czasy, kiedy średnie oprocentowanie kont oszczędnościowych przekraczało 3,5 proc. już minęły – tłumaczy Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. – Chociaż średnia przez ostatnie pół roku powoli wzrasta, dzisiaj wynosi 2,12 proc. Nie oznacza to jednak, że banki nie oferują nam bardzo ciekawych rozwiązań. Przykładowo, banki Milennium i SMART zapewniają swoim klientom oprocentowanie na poziomie 4 proc. Trzeba tylko zwrócić wielką uwagę na kilka „haczyków” – dodaje.
Należy pamiętać, że oprocentowanie na kontach oszczędnościowych nie jest stałe. Bank może je obniżyć i nawet nie poinformować o tym klientów. Przed decyzją o założeniu konta trzeba sprawdzić, czy na satysfakcjonujące odsetki możemy liczyć tylko przez jakiś czas, czy też w dłuższej perspektywie. Warto również zapytać, czy nie ma limitu kwoty, której dotyczy atrakcyjna oferta.
Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl zwracają uwagę, że ograniczeń nie brakuje także w najlepszych, dostępnych na rynku, ofertach. W Banku Milennium na 4 proc. zysku mogą liczyć jedynie klienci, którzy już mają lub otworzą konto 360 stopni. Co więcej oprocentowanie na tym poziomie dotyczy tylko nowych środków i jest ograniczone czasowo do 4 miesięcy. W Banku SMART możemy cieszyć się czteroprocentowym zyskiem dłużej, ale pod warunkiem, że powierzymy tej instytucji kwotę nieprzekraczająca 50 000 zł. Oprocentowanie nadwyżki to już tylko 3 proc. Koniecznością jest również posiadanie konta osobistego w Banku SMART. Nieco niżej oprocentowane są konta w Getin Online, BGŻOptima, bossabank i BNP Paribas. Tam klienci mogą liczyć na 3,5 proc. w skali roku, ale oferty również nie są pozbawione ograniczeń.
Alternatywą dla kont oszczędnościowych są krótkoterminowe lokaty. Ich przewagą nad kontami jest zazwyczaj brak konieczności zakładania rachunku osobistego. Średnie oprocentowanie jednomiesięcznych depozytów jest jednak niższe i wynosi 1,74 proc. (przy kwocie 5 tys. zł). Najlepsze warunki oferują swoim klientom bossabank i BOŚ Bank. Tam odsetki wynoszą 4 proc. w skali roku. Jednak, tak jak w przypadku kont oszczędnościowych, oferty nie są pozbawione „haczyków”. EKOlokata Powitalna w bossabanku przeznaczona jest wyłącznie dla klientów, którzy nie otworzyli w BOŚ Banku przed 6 sierpnia 2014 r. indywidualnego lub wspólnego rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej lub rachunku oszczędnościowego. EKOlokata bez Kantów to z kolei szansa na czteroprocentowy zysk dostępna wyłącznie dla posiadaczy Konta Bez Kantów w BOŚ Banku
– Wspomniane oferty to jednak nie wszystkie możliwości, jakie banki przygotowują dla osób, które chcą mieć stały dostęp do pieniędzy – mówi J. Kasperczyk. – Grupą, która jest w pewien sposób uprzywilejowana, są nowi klienci. Zazwyczaj mogą oni liczyć na specjalne produkty promocyjne. Meritum Bank, Deutsche Bank, Idea Bank i Lions Bank oferują krótkoterminowe lokaty z oprocentowaniem na poziomie 5 proc. Oczywiście, koniecznie trzeba zwrócić uwagę na to, co w ofercie zapisane jest „małym druczkiem” czyli np. jaka kwota jest objęta promocją lub jaki będzie koszt ewentualnego zamknięcia rachunku w przyszłości – dodaje analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.
Cały raport Oszczędzanie dla niecierpliwych dostępny jest pod linkiem.
Źródło: Comperia.pl