Oszczędzający w OFE doczekali się wzrostów na GPW
W październiku większość globalnych giełd wspięła się w górę, niwelując część strat z poprzednich miesięcy. Nawet wyższy od spodziewanego (i od tego z sierpnia) odczyt inflacji bazowej za wrzesień za oceanem nie zdołał popsuć nastrojów inwestorów na dłużej niż jedną sesję.
W efekcie najważniejsze trzy indeksy z Wall Street zakończyły miesiąc na plusach. Najlepiej poradził sobie Dow Jones, który zyskał 14%, z nawiązką odrabiając wrześniowe spadki. S&P 500 urósł o 8% (we wrześniu stracił 9,50%), natomiast najsłabiej poradził sobie technologiczny Nasdaq, kończąc październik o 3,9% wyżej niż wrzesień. Ten stosunkowo skromny wzrost odzwierciedla słabe wyniki dużych spółek technologicznych, podane od koniec miesiąca.
Czytaj także: Otwarte Fundusze Emerytalne do zmiany, tylko do jakiej?
Od początku roku wszystkie amerykańskie indeksy pozostają jednak wciąż na dwucyfrowych minusach, przy czym w przypadku S&P 500 jest to spadek o niecałe 19%, a Nasdaqa – o niemal 30%.
Wśród giełd europejskich DAX zakończył miesiąc na poziomie o 10% wyższym niż otwierał, choć od początku roku oznacza to wciąż 16,5-proc. stratę. Indeks Euro Stoxx 600 natomiast wzrósł w ubiegłym miesiącu o 6%, od stycznia spadając o 16%.
Październik przyniósł wytchnienie globalnym indeksom
Październik przyniósł więc wytchnienie globalnym indeksom, lekko osłabił się także dolar (do koszyka walut o nieco ponad 2%) i poprawił się sentyment do rynków wschodzących. Wszystko w nadziei na spadek inflacji i zakończenie podwyżek stóp procentowych przez Fed w ciągu kilku miesięcy. Nadzieje te wprawdzie prysły po kolejnej jastrzębiej wypowiedzi szefa tej instytucji, ale to już miało miejsce w listopadzie. Na razie na koniec października rynek spodziewał się podwyżki stóp o 75 punktów bazowych, co w istocie nastąpiło i liczył na zakończenie cyklu podwyżek na początku przyszłego roku w przedziale 4,75-5,00% (po listopadowej konferencji Jerome’a Powella oczekiwania wzrosły o kolejne 25 punktów bazowych).
Czytaj także: Fatalna sytuacja na GPW dramatycznie zmieniła wyniki OFE >>>
W takim otoczeniu bardzo dobrze zachowały się warszawskie indeksy, zwłaszcza WIG20, który urósł o ponad 12,5%, zmniejszając tegoroczną stratę do 32%. Ponad 5 pkt proc. odrobił też WIG, rosnąc o 9,6%. Toteż i OFE, zaangażowane głównie w polskie spółki, nie mogły w tych warunkach nie odnotować dobrych wyników.
Wyniki OFE
W październiku 2022 OFE zyskały średnio 7,3%, przy czym wyniki zarządzania wahały się między 6,8% a 7,8%. Najlepiej poradził sobie Generali OFE (5,8%), a relatywnie najsłabiej PKO BP Bankowy OFE. Warto zaznaczyć, że uzyskany przez branżę wynik był najlepszy w tym roku: OFE wypracowały 9,57 mld zł wobec 8,75 mld zł w marcu i 2,64 mld zł w lipcu.
Krótkoterminowo (do roku włącznie) wszystkie OFE są pod kreską, natomiast wyniki w dłuższych horyzontach pozostają dodatnie (średnio +26,7% w skali 2 lat). Liderem rynku w tym horyzoncie pozostaje PKO BP Bankowy OFE, który zyskał w tym czasie 31,7%. Natomiast od początku obecnego roku OFE notują ponad 20-proc. spadki.
Ranking OFE
Tym razem, w odróżnieniu od września, kolejność funduszy w naszym comiesięcznym rankingu OFE, opartym na wskaźniku mierzącym relację zysku do ryzyka (Information Ratio), nieco się pozmieniała. Allianz Polska OFE wskoczył z drugiego na pierwsze miejsce, utrzymując dotychczasowe oceny. Na drugie miejsce z czwartego awansował Generali OFE, wyraźnie poprawiając obie noty: 12-miesiączną z 4 na 5, a trzyletnią z 1 na 3.
OFE PZU „Złota jesień” z niezmienioną punktację utrzymała trzecią pozycję, natomiast poza podium znalazł się PKO BP Bankowy OFE, poprzedni lider zestawienia, choć stracił w punktacji tylko jedno „oczko” w horyzoncie rocznym.
W dalszej części tabeli kolejność nie uległa zmianie z jednym wyjątkiem: OFE Pocztylion, we wrześniu przedostatni, wspiął się o dwie pozycje. Dawny Metlife zmienił natomiast nazwę na NNLife OFE, pozostając na szóstym miejscu.
Aktywa funduszy emerytalnych
Podobnie jak było to w przypadku wyników, w październiku zwiększyły się też aktywa otwartych funduszy emerytalnych. Ich wartość wzrosła o 7% wobec spadku o 6,5% przed miesiącem. Oznacza to wzrost ich wartości o 9,3 mld zł do 141,85 mld zł.
Otwarte Fundusze Emerytalne przelały do ZUS środki w wysokości niemal 486 mln zł w ramach tzw. suwaka, natomiast ZUS przekazał im nowe wpłaty w wysokości 282,3 mln zł, saldo ponownie było więc ujemne (-203,65 mln zł).
Niezmiennie pozycję lidera pod względem wartości aktywów netto utrzymuje Nationale- Nederlanden OFE, do którego należy ponad jedna czwarta całego rynku. Dwucyfrowe udziały (niezmienione wobec września) należą jeszcze do Aviva OFE i OFE PZU „Złota Jesień”.
Komentarz IGTE
W październiku poprawiła się sytuacja na rynkach, dzięki czemu OFE mogły uzyskać solidne wyniki inwestycyjne.
– Jednak ze względu na sytuację gospodarczą na świecie, wynikającą z następstw pandemii i wojny na Ukrainie, nie jest to łatwy rok dla rynków kapitałowych, nie pomijając naszego polskiego. Stabilny, długoterminowy inwestor, jakim są krajowe fundusze emerytalne, ma wielką wartość dla rynku w trudnych czasach, takich jak obecne. Warto podjąć dyskusję, jak OFE, nie tracąc postawionego przed nimi celu emerytalnego, mogłyby lepiej wspierać nasz rodzimy rynek kapitałowy, szczególnie w kontekście prognoz związanych z następstwami działania suwaka bezpieczeństwa – komentuje Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE.