Ostatni dzień na zapłatę zaliczki za podatek dochodowy według nowych zasad
Ustawodawca zlikwidował bowiem zapis o tym, że „podatnik nie wpłaca zaliczki za ostatni miesiąc lub odpowiednio kwartał, jeżeli przed upływem terminu do jej wpłaty złoży zeznanie i dokona zapłaty podatku (…)”.
Z przepisu wynikało, że złożenie zeznania rocznego do dnia, kiedy należy wpłacić zaliczkę za ostatni okres, powoduje, że zaliczka ta przekształcała się w zobowiązanie z tytułu zeznania rocznego. Dawało to podatnikom możliwość rozliczenia ulg, które mogły powodować np. zmniejszenie podatku lub nawet wystąpienie nadpłaty.
Czytaj także: Od 1 stycznia 2020 roku wpłata PIT, CIT i VAT na jeden mikrorachunek >>>
Podatnicy niejednokrotnie korzystali z tego przepisu, co przynosiło konkretne korzyści. Przykładem może być podatnik, który korzysta z ulgi na dzieci. Przypuśćmy, że Jan Kowalski miał do zapłaty za IV kwartał 2018 r. podatek w kwocie 5 000 zł. Pan Jan ma trójkę dzieci i skorzystał z ulgi prorodzinnej. Złożył zeznanie przed 20 stycznia 2019 r., w którym to wykazał tę ulgę i tym samym pomniejszył swój podatek o 4 224 zł. Tym samym pan Jan zapłacił zaliczkę do 20 stycznia w kwocie 776 zł. Korzyść była wyraźna.
Obecnie podatnik musi bezwzględnie zapłacić zaliczkę na podatek
Natomiast obecnie podatnik musi bezwzględnie zapłacić zaliczkę na podatek, a więc np. wyżej wskazane 5 000 zł, do 20 stycznia za ostatni okres rozliczeniowy, z uwagi na to, że zeznania podatkowe składane są pomiędzy 15 lutego a 30 kwietnia.
Zeznania złożone przed 15 lutego będą uznawane za złożone dopiero 15 lutego. Pan Jan, składając zeznanie, wykaże teraz nadpłatę, którą urząd zwróci mu na konto. W związku z tym pan Jan będzie na około 2 miesiące pozbawiony kwoty 4 224 zł.