Optymalizacja przemysłu potrzebna od zaraz
Economics i Ernst&Young prognozują, że PKB w 2014 roku osiągnie, a być może nawet przekroczy, 3 proc. Firmy, które wykorzystają dobrą koniunkturę oraz podejmą działania celem optymalizacji procesów mogą istotnie poprawić swoją sytuację na rynku.
Pierwszy krokiem na drodze do zwiększenia zysków firmy jest optymalizacja procesów produkcyjnych, a co za tym idzie obniżenie kosztów powodowanych marnowaniem zasobów.
– Z naszych doświadczeń wynika, że straty najczęściej generowane są w procesie produkcyjnym. Niewłaściwe rozdysponowanie materiałów, czy nieproporcjonalnie duża liczba odpadów powstających w procesie produkcyjnym, generują największe koszty. Dla niektórych zakładów wytwórczych może to być nawet kilka milionów złotych w skali roku – wyjaśnia Maciej Wiertel, prezes zarządu z firmy doradczej STAUFEN Polska.
Jedną z metod pozwalającą na zmniejszenie kosztów powodowanych marnowaniem zasobów jest lean management zwany również „szczupłym zarządzaniem”. Metoda ta poprawia wskaźnik wydajności wewnętrznej nawet o 50 proc, zmniejsza liczbę poprawek, skraca proces produkcyjny, zmniejsza wolumen produkcji w toku, a ponadto zwiększa wskaźnik dostaw na czas do 100 proc.
Kolejnymi skutecznymi narzędziami są Kaizen polegający na stałej optymalizacji procesów i TQM nastawiony na ciągłe podnoszenie jakości.
Zastosowanie jednej z metod optymalizacji procesów skutkuje redukcją kosztów, usprawnia gospodarowanie zasobami, podnosi jakość wyrobów, skraca czas dostaw, a w efekcie powoduje przedsiębiorstwo bardziej konkurencyjnym na rynku, co w połączeniu z prognozowanym ożywieniem gospodarczym jest gwarantem sukcesu.
up