Opłata za foliówki zaszkodzi firmom i środowisku?
Wprowadzenie opłaty recyklingowej od grubszych toreb foliowych będzie miało negatywny wpływ na przyszłość wielu przedsiębiorstw. Nowe przepisy stawiają w uprzywilejowanej pozycji dużych producentów papieru i importerów materiałów takich jak bawełna, uważają eksperci.
Ministerstwo Środowiska, bez konsultacji, przyspieszyło przecież o rok ograniczenie stosowania lekkich torebek foliowych, co skróciło dramatycznie czas niezbędny przedsiębiorcom do adaptacji do nowych przepisów. Byli zmuszeni do natychmiastowej wymiany maszyn i oprzyrządowania, aby przestawić produkcję na torby grubsze, wielorazowe. Niezbędne maszyny zostały zakupione na kredyt, podkreślają eksperci.
Ograniczenie stosowanie grubszych foliówek
Teraz resort środowiska ponownie chce zmienić niedawno wprowadzone przepisy i ograniczyć stosowanie grubszych foliówek, co grozi bankructwem wielu firm. W Polsce produkcją toreb foliowych i produkcją folii dla tego sektora zajmuje się około 120 przedsiębiorstw. To w większości firmy rodzinne, budowane od podstaw, od początku transformacji. Ich los stanie pod znakiem zapytania.
Dyrektywa UE, która dotyczy stosowania toreb foliowych, oparta jest na raporcie BIO Inteligence Service wykonanym na zlecenie Komisji Europejskiej ds. Środowiska. Raport przedstawia pełną analizę zużycia toreb na zakupy – wraz z informacją jakiego rodzaju torby są przez konsumentów porzucane bez kontroli i trafiają do środowiska. Pomimo ich dalszej przydatności do użycia torebki foliowe pozostawione w przypadkowych miejscach, zamiast trafiać do recyklingu mogą mieć negatywny wpływ na środowisko, uważają eksperci.
„Najlepszą opcją środowiskową jest wielokrotne użycie toreb”
Zgodnie z raportem BIOIS najlepszą opcją środowiskową jest wielokrotne użycie toreb. Z tego powodu Komisja Europejska uznała, że użycie najbardziej popularnych tzw. lekkich torebek foliowych, uznanych za jednorazowe (nie ze względu na ich właściwości, lecz zwyczaje konsumentów) należy ograniczyć. Zarówno rekomendacje BIOIS, jak i dyrektywa UE wprowadza ograniczenia dla torebek do 49 mikrometrów. Torby powyżej tej grubości nie są przedmiotem dyrektywy, ponieważ nie stwarzają zagrożenia środowiskowego.
Zdaniem pracodawców Ministerstwo Środowiska bez wcześniejszych analiz środowiskowych wprowadza ograniczenia stosowania jednego produktu promując inne. Jest to niezgodne z zasadami wolnego rynku. Sprawia to wrażenie, że ministerstwo straciło z oczu dyrektywę KE i raport BIOS i promuje wytwórców określonych produktów kosztem innych, co jest działaniem o charakterze dyskryminacyjnym i wprowadzającymi zasady nierównej konkurencji.