Opłaca się być razem

Dzielić swój koszt na pół

Zamieszkanie pod jednym dachem to jedna z większych oszczędności jakie może spotkać parę w pierwszym kroku. Jeden czynsz zamiast dwóch, niższe opłaty za media to nawet 7 200zł oszczędności w skali roku nawet zamieniając dwa mniejsze mieszkania na jedno większe.

Wspólne mieszkanie to nie tylko mniejsze obciążenie finansowe od kosztów utrzymania dwóch mieszkań. To również bardziej optymalne realizowanie codziennych wydatków.

Kolejnym krokiem wchodzenia we wspólne życie finansowe może być korzystanie z jednego, wspólnego konta bankowego. Takie rozwiązanie na pewno ułatwi zarządzanie domowymi finansami. Łatwiej jest oceniać wpływy i zarządzać płatnościami. Będzie można skorzystać np. z narzędzie do analizy wydatków jakie oferują m.in. konta w ING czy Alior Sync, które w przypadku konta wspólnego pozwolą na analizę całego budżetu domowego. Jedno konto zamiast dwóch to zarówno niższe koszty jak i łatwiejsze osiąganie progów do bezpłatnych usług. Banki promują osoby deklarujące stałe wpływy na konto, czy stały poziom obrotu kartami płatniczymi. Na przykład w Kredyt Banku konto Ekstrakonto Plus nie ma 7 zł opłaty miesięcznej, gdy wpływy na konto są powyżej 1 000zł miesięcznie. Ale jeśli wpływy byłyby powyżej 7 000 zł miesięcznie można już skorzystać bez opłaty miesięcznej z Ekstrakonta Concerto, które normalnie kosztuje 70zł miesięcznie, ale w zamian oferuje dość bogaty pakiet bezpłatnych usług.

Wspólne inwestowanie w przyszłość

Razem żyć i razem się zestarzeć – to dość powszechny plan jaki podejmą pary w Walentynki. Ale taki plan trzeba sfinansować. Realizując ten plan w parze może być dużo łatwiej. Chyba nikt w marzeniach nie uwzględnia stopy zastąpienia, a to ona pokazuje, że ta wspólna starość może nie być różami usłana.

Załóżmy, że jest para, dziś mają po 27 lat i przejdą na emeryturę w wieku 67 lat. Oboje zarabiają dziś po 3 000 zł miesięcznie.  Stopa zastąpienia dla każdej z osób może wynieść 46%, czyli po przejściu na emeryturę otrzymają ponad połowę mniej  niż zarabiali. Gdyby chcieli mieć na emeryturze tyle samo co zarabiali, czyli około 8 500zł (zarobki powinny powoli rosnąć, załóżmy że zgodnie z przewidywanym tempem wzrostu średniego wynagrodzenia), to obie osoby powinny inwestować po około 600zł miesięcznie. Taka wieloletnia inwestycja na realnym poziomie 5% zysku średniorocznie, jest potrzebna by móc na emeryturze wypłacać sobie dodatkowe świadczenie w wysokości około 4400zł.

Jak więc widać kwota do odkładania jest dość spora i prawdopodobnie łatwiej będzie taki plan realizować w parze. Po pierwsze dlatego, że przy dwóch pracujących osobach łatwiej jest odłożyć coś na przyszłość inwestując w fundusze inwestycyjne lub asset management. Po drugie dlatego, że w przypadku utraty dochodów jednej z osób jest szansa, że nie trzeba będzie naruszać oszczędności na bieżące potrzeby, tym samym profil inwestycyjny partnerów może wskazywać na możliwość korzystania z bardziej agresywnych i potencjalnie zyskowniejszych inwestycji. Warto, korzystając z narzędzi internetowych porównać profile inwestycyjne partnerów.

Wspólnie związać się długiem na lata

Mieszkać pod jednym dachem można na początek w wynajętym mieszkaniu. Jednak przychodzi moment, gdy trzeba pomyśleć o własnym mieszkaniu. Gdy para planuje wziąć wspólnie kredyt ma na to większą szansę niż singiel. Dla banków para jest pewniejszym rozwiązaniem niż singiel. O kredyt będzie oczywiście łatwiej gdy para nie ma jeszcze dzieci, bo każdy członek rodziny będzie obniżał zdolność kredytową.

Gdy mowa o uczuciach pieniądze nie powinny mieć znaczenia. Ale gdy już w związku jest wszystko jasne, to warto zastanowić się nad wspólnym planowaniem finansów. Partnerskie podejście do wspólnego budżetu może okazać się korzystne w wielu obszarach.

Radosław Butryn
Marketing Manager w Money Makers