Opinnie: Jakie wybory?

Jan K. Solarz

Decentralizacja finansów publicznych oraz strumień środków finansowych z Unii Europejskiej powodują, że wybory prezydenckie wpisują się w strategię wyborczą partii w wyborach parlamentarnych i samorządowych. Realna władza gospodarcza jest bezpośrednio powiązana z większością rządową oraz zdolnością do tworzenia koalicji.

Teoria wyboru publicznego uznaje, ze partie polityczne są posłańcami zorganizowanych grup interesów gospodarczych. W odideologizowanym świecie karta wyborcza pełni tę samą funkcję co karta kredytowa, pozwala na konsumpcję przed uzyskaniem dochodów na nią pozwalających. Życie na kredyt obietnic politycznych nie skłania do zbyt długiego poszukiwania posłańca. Stanie się nim każdy, kto zawładnie uwagą i emocjami tłumów.

Profesjonalni konsumenci czują się dobrze na różnego typu przecenach. Kiedy notowania jednych partii spadają gwałtownie, rosną notowania ich oponentów. Takie wielkie wyprzedaże przestarzałych ideologii i wartości zdarzają się stosunkowo rzadko. Przy tego typu przełomowych wyborach liczy się stosunek ekstremalnych sił politycznych. Cała scena polityczna przesuwa się w tę stronę, która przyciągnęła uwagę tych sił.

Zbliżająca się triada wyborcza nie ma nic wspólnego z tego typu sytuacją. Projekt IV RP został zastąpiony przez ogólnonarodowy ...