Opinie: Za Unią Europejską

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2014.02.foto.082.250xMilcząca większość wie swoje, zawsze wygrywa i zawsze ma władzy wszystko za złe. Milcząca większość to wszyscy ci, którzy nie pójdą do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Oznacza to, że rzeczników naszych interesów w Brukseli i Strassburgu ma się za obcą władzę, gdzieś daleko, tysiące kilometrów od naszej chaty z skraja.

Jan K. Solarz

Postawę, że brukselkę należy powyciskać, a nie współtworzyć, wzmacnia ordynacja wyborcza. Nie przewiduje ona głosowania ważnego przeciwko wszystkim zgłoszonym kandydaturom. Jeśli na karcie wyborczej nie widzimy sług ludu, a jedynie celebrytów, to trudno jest uczestniczyć w ich namaszczeniu na dobrze płatnych fuchach.

Wiadomo, że szanse na mandat parlamentarny mają jedynie jedynki na partyjnych listach wyborczych. Nie wybieramy osobowości, kompetencji i uczciwości, a jedynie pozycję w partii. Po wyborach dowiemy się, które głosy zostały stracone, bo były postawione na partie, które nie przekroczyły pięcioprocentowego progu wyborczego.

Pozostaje nam rozglądanie się wśród kandydatów z partii, którym sondaże wyborcze dają szansę na przekroczenie bariery wyborczej. Wybory do Parlamentu Europejskiego nabierają charakteru wyłącznie narodowego. Nie ma partii ponadnarodowych, nie ma głosowania na kluby partyjne, które się ukształtowały w Parlamencie Europejskim.

Jaskrawy deficyt demokracji w wyłanianiu przedstawicielstwa do doskonalenia prawa Unii Europejskiej jest irytujący dla obywateli Unii Europejskiej. Stojąc na gruncie praktyki społecznej, trzeba mieć świadomość, że 70 proc. regulacji prawnych powstaje w Parlamencie Europejskim, a jedynie 30 proc. jest oryginalnym wkładem rodzimych, narodowych parlamentów.

Mimo tych uzasadnionych pretensji, że Parlament Europejski to władza ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI