Opinie: Panta rei, ale kiepsko
Krzysztof Mika
Ale nie o tym chciałbym dziś napisać. Warto postawić pytanie, czy owa podwyżka choć w minimalny sposób wpłynie na racjonalne zużycie wody. Gdyby tak było, można by mówić o sukcesie, ponieważ Polska to kraj o jednym z najwyższych w Europie deficytów… wody właśnie. Niestety wszystkie doświadczenia krajów rozwiniętych wskazują, że wraz ze wzrostem gospodarczym i cywilizacyjnym następuje gwałtowny wzrost zużycia wody. Na to chyba nie ma rady. Zastanówmy się zatem, co zrobić, żeby było jej więcej – innymi słowy, jak zwiększyć jej zapasy.
Odpowiedź na to pytanie zacznę od historii. Otóż na przełomie 1945/46 r. na ziemiach Polski było ponad 4500 małych zbiorników retencyjnych. To po pierwsze. Po drugie, było stosunkowo dużo terenów bagiennych oraz lasów. W wyniku gospodarki planowej zniszczono prawie wszystkie te małe akwatoria, znajdujące się w dorzeczach wielkich rzek Polski i doskonale gromadzące wodę, a przy okazji obcinające wierzchołki fal powodziowych. Jest takie powiedzenie, że potęga rzeki zależy od potęgi jej dopływów. Konsekwentne niszczenie ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI