Opinie: Fakelzugiem po Warszawie. Czyli czego bała się moja prababka?
Krzysztof Mika
Mąż był dość wysokim urzędnikiem Kolei Warszawsko-Wileńskiej – jego zegarek służbowy mam do dziś – chodzi! Mam też ów krzyżyk żałoby narodowej. Prababka kojarzy mi się z koronkami, kapeluszem i mieszkaniem na rogu Chmielnej i Żelaznej, przed wojną „dobrej dzielnicy”, a po wojnie już „Dzikim Warszawskim Zachodzie” – pamiętacie Hłaskę i Tyrmanda. Duże wielopokojowe mieszkanie zostało zasiedlone kwaterunkowymi lokatorami. Prababka nie miała nic przeciwko temu – ludzie potracili mieszkania w trakcie wojny. Urocza pani, zawsze w kapeluszu (przyzwoita pani nie wychodziła na ulicę z odkrytą głową!), z pokorą znosiła powojenną rzeczywistość, pozostając wierną wierze i lewicowym poglądom. Często ją odwiedzałem po szkole, mieszkałem niedaleko, na Ochocie. Dokarmiała z groszowej emerytury. Skromne posiłki podane elegancko i piękne srebrne sztućce z monogramami – tyle pozostało z dobytku po wojnie – tylko jedno nakrycie! Jest w rodzinie do dziś.
Prababka miała różne powiedzonka, bon moty. Jeden pamiętam do ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI