Oczekujemy rozwiązań gwarantujących dostęp do funduszy
Rozmowa z Małgorzatą Kern, Skarbnikiem Miasta Chorzów
Maciej Małek: Jesteśmy w przededniu nowej perspektywy finansowania UE. Już wiemy, że pieniądz będzie trudniejszy, a funkcje instrumentów finansowych zmienione. Jednak abyśmy mogli skutecznie aplikować po środki wiele się musi zadziać w naszych krajowych finansach. W tej chwili w Senacie trwają prace nad rozwiązaniem, które ma istotne znaczenie dla samorządów. O co chodzi w związku z artykułem 243?
Małgorzata Kern: Dzięki wprowadzonym zmianom, które za kilka chwil wejdą w życie całe zadłużenie związane ze współfinansowaniem projektów unijnych i tzw. wkładem własnym nie będzie się, mówiąc kolokwialnie, liczyło do zadłużenia – będzie poza wskaźnikiem, który wynika z artykułu 243. Jest to oczywiście pozytywna zmiana, bowiem umożliwi samorządom realizację projektów unijnych dlatego, że samorządy mają w tej chwili ograniczone możliwości pozyskiwania dodatkowych dochodów i na pewno na realizację unijnych projektów będą musiały starać się pozyskiwać dodatkowe wsparcie w postaci kredytów, emisji obligacji czy pożyczek. W tym momencie dług, który wyniknie z tego typu zobowiązań, nie będzie wliczany do długu – wskaźnik będzie pozytywny – w związku z tym budżet będzie mógł być uchwalony.
MM: Inwestycje i generowanie niezbędnych środków to jedno. Co z realizacją statutowych zadań bowiem wiemy, że chociażby subwencja oświatowa nie pokrywa kosztów funkcjonowania oświaty i generuje strukturalne niedobory, które zwłaszcza w przypadku małych samorządów rodzą perturbacje, a w dużych aglomeracjach gdzie coraz więcej wymagamy od szkoły jako interesariusze, też oczekuje się zwiększonych nakładów. Mówiła pani, że przy spadających dochodach samorządów jest to również bardzo trudne.
MK: Chciałabym dodać jeszcze jeden element, który warto poruszyć. Kwestia wyciągnięcia zadłużenia ze wskaźnika jest pozytywnie odbierana, ale jest to kwestia stricte techniczna – niestety zobowiązanie będzie istniało choć nie będzie wliczane we wskaźnik – ale trzeba je będzie spłacić. Trzeba będzie i tak znaleźć środki finansowe na zabezpieczenie powstałej spłaty. Jak wcześniej wspomniałam, w związku z nakładanymi kolejnymi obowiązkami na samorządy, które przede wszystkim generują większe wydatki bieżące, coraz trudniej jest znaleźć środki na realizację zadań inwestycyjnych.
MM: To nie samorządy tworzą miejsca pracy. Tworzą je przedsiębiorcy, ale samorządy mogą zachęcać inwestorów. Co robicie w tym obszarze, ponieważ wiem, że wiele się udaje?
MK: Aby zachęcić inwestorów staramy się tworzyć pakiety inwestycyjne – pokazujemy jakie grunty mamy do sprzedaży, wydzierżawienia, staramy się je przygotowywać w taki sposób, aby inwestorzy mogli od razu wejść w te tereny. Reprezentuje miasto Chorzów i przyznam, że niestety stawki podatkowe w Chorzowie nie są małe – choć to nie jest główny element, który zachęca przedsiębiorców. Wydaje mi się, że bardziej otoczka okołobiznesowa jest tym, co może przyciągnąć inwestorów do pojawienia się w danym miejscu.
MM: Ale przygotowana infrastruktura jest atutem – wy nią dysponujecie.
MK: To jest to, na co się kładzie u nas główny nacisk – infrastruktura okołobiznesowa i obsłużenie potencjalnego przedsiębiorcy, który będzie się pojawiać na terenie naszego miasta.
MM: Czyli rozumiem, że każdy, kto się do was zwróci z zapytaniem dostanie kompleksową informację na temat warunków i możliwości inwestowania.
MK: Zgadza się. Kompleksowa informację może zobaczyć na naszej stronie internetowej, gdzie są odpowiednie linki i udogodnienia dla przedsiębiorców.
MM: Dziękuję bardzo.
Wolisz oglądać i słuchać zamiast czytać? Kliknij tutaj.