Nowy budżet UE. Konkurencyjność polskich firm wzrośnie?
Na spotkaniu z przedsiębiorcami, członkami Konfederacji Lewiatan, komisarz Elżbieta Bieńkowska zapewniła, że będzie walczyć, aby jednym z takich priorytetów był przemysł europejski.
Wieloletni budżet unijny przekłada unijne priorytety na najbliższe lata na kategorie finansowe i buduje podwaliny przyszłości UE-27, już bez Wielkiej Brytanii, jednego z kluczowych płatników netto. Dlatego zadanie, przed którym stanęła Komisja Europejska było wyjątkowo trudne choć sytuacja gospodarcza w Unii jest znacznie lepsza niż w okresie negocjowania poprzednich budżetów. Po pierwsze, jak poradzić sobie z jednym ze skutków Brexitu, czyli brakiem prawie 13 miliardów euro? Jak zreformować wspólną politykę rolną, która stanowi około 38% wszystkich wydatków? Jaka powinna być przyszłość polityki spójności, dotąd jedna trzecia wieloletniego budżetu? Jak finansować nowe unijne priorytety, czyli kontrolę granic, bezpieczeństwo i obronę?
Czytaj także: Utrata funduszy europejskich ? Damy radę – jeśli zostaniemy w Unii >>>
Jak załatać dziurę spowodowaną Brexitem?
Dziurę spowodowaną Brexitem można częściowo „załatać” np. dzięki nowym zasobom własnym, jak środki z systemu handlu emisjami, czy podatki: cyfrowy, od plastiku. Jednak w tych sprawach musi być jednomyślność państw członkowskich i ratyfikacja przez parlamenty narodowe. Dlatego oczywiste było, że czekają nas cięcia – niestety zaproponowano je w obszarach ważnych dla unijnych przedsiębiorców.
– W ramach BusinessEurope, skierowaliśmy pismo do przewodniczącego Junckera, w którym po raz kolejny przedstawiliśmy priorytety europejskiego biznesu w kontekście WRF 2021-2027. Zaapelowaliśmy o poprawę konkurencyjności unijnych firm poprzez właściwe wsparcie takich obszarów, jak cyfryzacja i polityka przemysłowa, badania i rozwój oraz innowacyjność. Poziom unijnych inwestycji w B+R+I, w wysokości 100 mld euro, jest nadal niewystarczający, jeśli chcemy skutecznie konkurować ze Stanami Zjednoczonymi, Japonią i Chinami – mówi Kinga Grafa, dyrektor biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli.
Ponadto Lewiatan zawsze zabiegał w Brukseli o priorytetowe traktowanie polityki spójności, która zwiększa konkurencyjność firm z naszego regionu, przede wszystkim sektora MŚP i wspiera prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku. Tu KE proponuje cięcia o 5 proc. Cieszy propozycja jaśniejszej struktury budżetu, lepiej dostosowanej do priorytetów Unii. Liczba programów ma zostać zmniejszona o ponad jedną trzecią (z 58 obecnie do 37) oraz usprawnione korzystanie z instrumentów finansowych.
Początek trudnych negocjacji
Propozycja KE otwiera okres trudnych negocjacji pomiędzy Parlamentem Europejskim i Radą UE o ostateczny kształt Wieloletnich Ram Finansowych 2021-2027. Te negocjacje to test dla 27 państw członkowskich, czy będą w stanie nakreślić spójną wizję przyszłości Unii, tym razem w oparciu o konkrety, czyli poziom finansowania poszczególnych polityk. Łącznie ze wszystkimi środkami budżet ma sięgać 1,14% DNB państw UE bez Wielkiej Brytanii. To więcej niż obecnie, ale mniej niż postulował Parlament Europejski w rezolucji przyjętej w marcu br. (1, 3%).
Czy państwa członkowskie zgodzą się na zwiększenie składki przynajmniej do poziomu proponowanego przez Komisję i tym samym zainwestują w Europę? Parlament Europejski, który musi udzielić zgody na przyjęcie rozporządzenia Rady w sprawie nowych WRF, chce ambitnego budżetu, dlatego czekają nas zacięte boje, de facto, o przyszłość Europy. Lewiatan będzie częścią tego procesu, zabiegając o korzystne dla polskich firm rozwiązania.
Źródło: Konfederacja Lewiatan