Nowatorskie produkty bankowe: Bankowość korporacyjna à la carte

Karol Jerzy Mórawski

Złośliwi mawiają, że duża w tym zasługa Ministerstwa Finansów, które w kolejnych interpretacjach jednoznacznie potwierdziło możliwość korzystania przez przedsiębiorców z prywatnego, a więc bezpłatnego, rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. W rzeczywistości główną siłą napędową dla tworzenia spersonalizowanych produktów bankowych dla firm stało się upowszechnienie bankowości elektronicznej. Tworzenie odrębnych jeszcze nigdy w historii nie było bowiem tak łatwe jak obecnie.

Pakiet na miarę skrojony

Najpopularniejszym produktem, oferowanym przez większość banków, stały się ostatnio pakiety firmowe. Skojarzenie z pakietami udostępnianymi przez operatorów komórkowych czy telewizje kablowe jest tu jak najbardziej na miejscu; również te bankowe bazują na zróżnicowanej ilości zawartych w cenie usług podstawowych (przelewy krajowe i zagraniczne, opłaty za wyciągi czy prowadzenie konta). Do tych usług w najdroższych pakietach najczęściej dołączone są produkty dodatkowe, jak negocjowanie kursów walut czy równoległe rachunki w walutach obcych. Dość standardową ofertą, przynajmniej dla jednoosobowych firm, staje się równoległe konto oszczędnościowe o oprocentowaniu porównywalnym z lokatami lub możliwość zakładania okresowych lokat na koncie podstawowym.

Co się najbardziej spodobało przedsiębiorcom? Z oferty wielu banków zniknęły najbardziej krytykowane opłaty za prowadzenie konta – bądź to na stałe (BGŻ, Idea Bank), bądź na pierwszy najtrudniejszy okres funkcjonowania firmy (Millennium). Jeszcze inni, jak FM Bank, stawiają na aktywnych przedsiębiorców – zwolnienie od kosztów prowadzenia konta przysługuje tym, którzy w danym miesiącu osiągnęli określony minimalny poziom wpłat na rachunek firmowy. Bywa i tak, że korzystając aktywnie z konta czy innych produktów bankowych, można nawet… zyskać! Wzorem rachunków oszczędnościowo- rozliczeniowych niektóre banki wprowadziły premiowanie korzystania z karty czy płatności bezgotówkowych. Wynagrodzenie wynosi bądź ułamkową część wartości dokonanej transakcji, bądź niewielką kwotę wypłacaną posiadaczowi rachunku co miesiąc po przekroczeniu progu obrotów.

Dostęp do konta elektronicznego to dziś już standard w przypadku kont MŚP, dodajmy – standard jedynie słuszny. Srodze się rozczaruje ten, kto chciałby tradycyjnie deponować swój utarg w okienku bankowym. Opłata za wpłatę gotówkową w oddziale może wynieść nawet ...