Nawet uczciwemu przedsiębiorcy fiskus będzie mógł nagle zablokować konto firmowe
Los przedsiębiorcy w rękach profesjonalnego urzędnika podatkowego
Czy nowe przepisy mogą generować zagrożenie dla rzetelnych podatników, będących nieświadomymi kontrahentami oszustów? Zdaniem ekspertów odpowiedź na to pytanie uzależniona jest od poziomu profesjonalizmu organów podatkowych.
Sercem nowego systemu zapobiegającego fraudom podatkowym i praniu pieniędzy będzie system informatyczny izby rozliczeniowej (STIR). Instrument ten umożliwia wytypowanie kont bankowych służących dokonywaniu podejrzanych transakcji na podstawie zautomatyzowanej analizy, bazującej na pięciu kryteriach: ekonomicznym, geograficznym, przedmiotowym, behawioralnym i powiązań danego przedsiębiorcy z innymi podmiotami. – Resort finansów przygotowując to rozwiązanie w ramach działań uszczelniających system podatkowy miał na celu walkę z procederem polegającym na wyłudzeniach podatku VAT. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż dotychczas organy skarbowe nie dysponowały narzędziami pozwalającymi na szybką reakcję w przypadku stwierdzenia tego typu negatywnych zjawisk jakimi są karuzele podatkowe – wskazuje Mariusz Korzeb, ekspert Pracodawców RP.
Na przełomowy charakter nowych regulacji zwraca uwagę również Przemysław Pruszyński, ekspert Konfederacji Lewiatan: – Wprowadzenie STIR-u to jest całkowita nowość w polskich realiach. Rodzimy system podatkowy nie przewidywał dotąd funkcjonowania takiego systemu, pozwalającego na skuteczną walkę z wyłudzeniami podatkowymi – ocenia ekspert.
Rzetelny podatnik też nie może spać spokojnie
Co nowe regulacje będą oznaczać dla przeciętnego polskiego przedsiębiorcy? Mariusz Korzeb podkreśla, że dla firm spoza branży finansowej wdrożenie STIR przebiegnie co do zasady niezauważalnie. – Dane z rachunków bankowych będą przesyłane na podstawie upoważnienia przez bank prowadzący konta dla danego przedsiębiorstwa, więc trudno tu doszukiwać się dodatkowych obciążeń dla posiadacza konta. Kluczową kwestią będzie tu bez wątpienia odpowiednie zabezpieczenie danych, tak, by nie doszło do ich ujawnienia – dodaje ekspert Pracodawców RP. Poważniejsze konsekwencje mogą się pojawić w przypadku błędnego sklasyfikowania konta jako podejrzane. – Teoretycznie nie można wykluczyć przypadków zablokowania konta rzetelnego podatnika, który na przykład przez dłuższy czas dokonywał zakupów u przedsiębiorcy nie wykazującego rzeczywistej sprzedaży w ewidencji i deklaracjach VAT. W tej chwili nie sposób przewidzieć, czy i w jakim stopniu to ryzyko się zmaterializuje – zaznacza ekspert Konfederacji Lewiatan.
Rachunek zablokowany na 3 dni lub 3 miesiące
W takiej sytuacji przyszłość setek tysięcy polskich firm zależeć będzie w dużym stopniu od kryteriów oceny przyjętych przez Krajową Izbę Rozliczeniową. – Miejmy nadzieję, iż analiza dokonywana na poziomie wstępnym będzie na tyle skuteczna, iż nie dopuści do bezzasadnych blokad rachunków należących do rzetelnych podmiotów – powiedział Przemysław Pruszyński. Istotne znaczenie dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego będzie mieć również profesjonalizm urzędników fiskusa odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji o zablokowaniu rachunku.
W wariancie podstawowym blokada zakładana będzie na okres nieprzekraczający 72 godzin, jednak w przypadkach, kiedy podejrzenia się potwierdzą dostęp do konta firmowego będzie mógł zostać odcięty nawet na trzy miesiące. Oczywiście, ta ostatnia opcja nie będzie stosowana w tzw. przypadkach mniejszej wagi. – W toku prac legislacyjnych w parlamencie wprowadzone zostało rozwiązanie ograniczające możliwość przedłużenia blokady rachunku bankowego do 3 miesięcy. Taki instrument będzie mógł zostać zastosowany jedynie w przypadku podejrzenia, że posiadacz rachunku nie wykona istniejącego lub mającego powstać zobowiązania podatkowego przekraczającego równowartość 10 tysięcy euro – przypomina ekspert Konfederacji Lewiatan.
Również Mariusz Korzeb potwierdza, iż błędy popełniane przez skarbówkę mogą okazać się wyjątkowo bolesne dla uczciwych firm. – Mam nadzieję, że akurat ten instrument nie będzie stosowany zbyt pochopnie, zwłaszcza jeśli wziąć biorąc pod uwagę konieczność uzyskania zlecenia szefa Krajowej Administracji Skarbowej na zablokowanie rachunku. Nie ma najmniejszej wątpliwości, iż identyfikacja negatywnych zjawisk będzie musiała być o wiele bardziej precyzyjna aniżeli dotychczas – wskazuje ekspert Pracodawców RP.