Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Biblioteka Finansisty | Dlaczego nie wykorzystaliśmy szansy? Rozważania na kanwie pewnej lektury
Diagnozę i generalne przesłanie zawiera już tytuł wydanej nakładem wydawnictwa Arche książki, a mianowicie „Na błędnym kursie”. Wątpliwości rozwiewa podtytuł: „Polityka i gospodarka Polski w latach 2015-2020”. Uwagę zwraca także szczególna dedykacja, a mianowicie: „Moim studentom 1973-2019, co sugeruje, że autor tą pozycją podsumowuje lata swojej aktywności jako nauczyciela i wykładowcy akademickiego. Potem, jak u Hitchcocka napięcie stale rośnie, a suspens do końca wydaje się nieoczywisty. Stosownie do sugestii zawartej w tytule pierwszej z książek zestawił Filar ze sobą to, co się w gospodarce w omawianych latach powiodło („zielona wyspa”) z tym, co zaniedbano („dryfująca kra”). Pisał więc o spektakularnym uniknięciu spadku PKB w okresie globalnego kryzysu finansowego i dwóch kolejnych recesji w gospodarce europejskiej (w 2009 r., a później w latach 2012-2013), niezłej kondycji polskiej waluty, rozwoju i międzynarodowej ekspansji polskich firm prywatnych oraz o szybkim nadrabianiu dystansu dzielącego Polskę od najwyżej rozwiniętych krajów Europy i świata, co znajdowało wyraz w szeregu wskaźników (Index of Economic Freedom, Doing Business, GDP per capita in PPS).
Wskazywał jednocześnie na niedostateczne zrównoważenie finansów publicznych, ryzyko narastające w sektorze bankowym w związku z problemem kredytów we franku szwajcarskim i aferą SKOK-ów, uzależnienie energetyki od węgla kamiennego, niedocenioną szansę na sukces, która drzemała w rolnictwie, a także na występowanie w polskim społeczeństwie rozległych obszarów ubóstwa. Stanowczo przy tym sprzeciwiał się narracji, jaką obecnie sprawujący ster nawy państwowej narzucili podczas kampanii wyborczej, jak dowiódł późniejszy werdykt wyborców skutecznej, a sprowadzającej się do tezy o Polsce w ruinie.
Bilans otwarcia Anno Domini 2015
Jak pisze we wstępie do nowej książki Dariusz Filar – w roku 2015 gospodarka Polski ani nie funkcjonowała w sposób doskonały, ani nie znajdowała się w ruinie. Była pod wieloma względami podobna do innych gospodarek postkomunistycznych, na tle całej Europy cechowała się średnią wielkością i średnim poziomem rozwoju oraz zamożności, ale jednocześnie konsekwentnie podążała jasno wytyczonym kursem ku ograniczeniu dystansu dzielącego ją od europejskich liderów. Zdaniem autora, jedyną racjonalną drogą była kontynuacja tych wszystkich rozwiązań, które okazały się trafne i równocześnie cierpliwe poprawianie wszelkich mankamentów, niedoróbek i zaniedbań, które pozostawiły ośmioletnie rządy PO-PSL. Należało to robić z rozwagą, ostrożnością i powściągliwością. Gdyby władza wyłoniona w wyborach 2015 r. skoncentrowała swoje wysiłki na takim działaniu, w roku 2020 pod względem gospodarczym, społecznym i politycznym moglibyśmy znajdować się w miejscu znacząco korzystniejszym od tego, które faktycznie przypadło nam w udziale.
Niestety, obejmująca władzę prawica (PiS Jarosława Kaczyńskiego, Polska Razem Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry) podjęła próbę dokonania radykalnej zmiany kursu. Doszło do tego w sytuacji, gdy system przeliczania głosów na mandaty poselskie zagwarantował zwycięzcom bezwzględną większość w Sejmie. Osiągnięta przez prawicę arytmetyczna przewaga polityczna – chociaż najwyraźniejsza w historii III Rzeczypospolitej – w najmniejszym stopniu nie uzasadnia tezy, którą zwycięzcy z niezwykłą mocą zaczęli nagłaśniać natychmiast po objęciu władzy, a która głosiła, że ich zapatrywania, koncepcje i zamierzenia odzwierciedlają pragnienia i wolę całego narodu. Jeśli staje za kimś murem jedna piąta czy nawet jedna czwarta ogółu społeczeństwa, a bezwzględną większość parlamentarną gwarantuje tylko kilka głosów, to brak podstaw, by sądzić, że pozostał...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI