Nastroje analityków delikatnie zrównoważone
Fidelity International publikuje wyniki badania Analyst Survey przeprowadzonego wśród analityków.
Po 2 latach optymizmu ogólne nastroje analityków zostały delikatnie zrównoważone.
Sektor konsumencki, technologie innowacyjne oraz sektor techniczny będą wzmacniać perspektywy dla Europy i Stanów Zjednoczonych.
Badanie zostało przeprowadzone podczas 17 tys. bezpośrednich spotkań z decydentami korporacyjnymi, odbywanych co roku przez analityków Fidelity.
Jak wynika z corocznego badania Analyst Survey prowadzonego przez Fidelity International wśród 200 analityków zajmujących się akcjami oraz obligacjami, w 2016 roku będziemy obserwować dojrzewający cykl, któremu towarzyszyć będzie rosnący poziom zmienności oraz coraz bardziej złożony klimat inwestycyjny. Inwestorzy jednak powinni sięgać wzrokiem poza ten ogólny obraz, aby nie przeoczyć kilku podstawowych trendów, które mogą być decydujące w tym roku.
Badanie wskazujące na oczekiwania zespołów kierowniczych przedsiębiorstw na całym świecie to kulminacja 17 tys. bezpośrednich spotkań pomiędzy zespołem analityków Fidelity, a decydentami korporacyjnymi. W wyniku tych spotkań opracowane zostały tzw. nastroje przedstawiane w raporcie w skali od 1 do 10 (przy czym 5 i mniej sugeruje spadek nastrojów, a powyżej 5 – jego wzrost).
Analiza badanych korporacji wskazuje, iż eksperci Fidelity zauważają rosnącą słabość podstawowych wskaźników fundamentalnych firm, a także są ogólnie mniej optymistycznie lub bardziej pesymistycznie nastawieni niż w ubiegłym roku. Korekta podaży w sektorach energetycznym, surowców i niektórych sektorach przemysłowych wyraźnie obciąża ich prognozy. Co więcej, badanie ukazuje również pewne silne obszary w innych sektorach, które są oparte na trzech podstawowych trendach.
Konsumenci na rynkach rozwiniętych będą napędzać wzrost
Oczekuje się, że w tym roku konsumenci będą coraz bardziej napędzać wzrost, wspierając nieustające innowacje, które w szczególności zmieniają oblicze technologii i opieki zdrowotnej. Dlatego sektory konsumenckie uzyskały średni wynik 5,6 w skali nastrojów Fidelity, co oznacza powyżej średniej dla wszystkich innych sektorów.
W miarę jak siła nabywcza konsumentów rośnie w wyniku niskich cen energii, ogólnie niskiej inflacji, wsparcia rynków mieszkaniowych, wzrostu płac oraz poprawy sytuacji na rynkach pracy, w badaniu ustalono, iż podejście kadry kierowniczej do dóbr konsumpcyjnych podstawowych i luksusowych zmieniło się z negatywnego na neutralne. Powrót podstawowych dóbr konsumpcyjnych będzie prawdopodobnie wynikać z możliwości dyktowania cen oraz wzrostu popytu, a analitycy zajmujący się dobrami luksusowymi sugerują, iż prezesi postrzegają wzrost popytu jako główne źródło wzrostu dochodów. Ponadto silne dane bilansowe oraz malejąca dźwignia oznaczają, iż producenci towarów konsumpcyjnych nie mają potrzeby pozyskiwania zbyt dużej ilości kapitału.
– Naszym najważniejszym nowym tematem w tym roku jest relatywna siła sektorów konsumenckich w porównaniu do wielu innych sektorów – komentuje Michael Sayers, dyrektor ds. badań w Fidelity International, oraz dodaje – Ponieważ podstawowe gałęzie gospodarki – energia, surowce, przemysł i usługi komunalne – cierpią w wyniku niskich cen towarów i globalnego obniżenia nakładów inwestycyjnych, odbudowanie niedoborów kapitałowych i przywrócenie dyscypliny kosztów, która jest niezbędna do osiągnięcia równowagi pomiędzy podażą a popytem, może zająć lata. W postępie tego procesu, istotnym będzie, aby usługowa część gospodarki wytrzymała presję, jeżeli mamy uniknąć recesji globalnej pod koniec roku. Wyniki naszego badania odzwierciedlają pozytywne prognozy w tym obszarze.
Innowacja
Od pewnego czasu zespół badań Fidelity wskazuje na istotność innowacji w środowisku niskiego wzrostu nominalnego. W sytuacji, kiedy wzrost jest coraz rzadszy, firmy i rynki, które są naprawdę innowacyjne, zapewniają zyski. Wyniki badania Analyst Survey pokazują to bardzo wyraźnie. Wpływ innowacji jest widoczny niemal we wszystkich sektorach i na wszystkich rynkach, jednak szczególnie w dziedzinie opieki zdrowotnej oraz IT, co wpływa na możliwości rynkowe i strumienie dochodów.
Michael Sayers komentuje – Sektor, który zyskuje najwięcej z tytułu bezpośredniego wpływu przełomowych technologii, to szeroko pojęte IT. Nowe technologie wpływają na sytuację szybciej niż kiedykolwiek, zmieniając pule dochodów w wielu gałęziach przemysłu i tworząc mnóstwo możliwości. Dotyczy to nie tylko podmiotów, które opracowują takie technologie, lecz również tych, które dostarczają wymaganą dla technologii infrastrukturę. Jednak pomimo tego, iż nowe technologie napędzają innowacje, wywołują one również spory zamęt na swojej drodze, dlatego dokładne badanie trendów, liderów i tych, którzy pozostają w tyle, jest istotne.
Zmiana warunków finansowych
Wyniki badania wskazują również na to, że sektor finansowy zmienia się pod wpływem zacieśniania pasa i bodźców regulacyjnych, co skutkuje wzmocnieniem bilansów i niższą dźwignią. Rzeczone objawy poprawy wskaźników fundamentalnych kłócą się nieco z ponurymi nastrojami inwestorów w sytuacji, gdy globalnie akcje banków osiągnęły w drugiej połowie 2015 roku i na początku roku 2016 wyniki niższe niż nawet akcje firm energetycznych, pomimo spadku cen ropy w tym okresie. Jednak bez względu na pozytywne zmiany, ryzyko pozostaje.
Jak stwierdza Martin Dropkin, kierownik zespołu badań kredytowych w Fidelity International – Sektor finansowy jest nadal zależny od pewnych istotnych rodzajów ryzyka, które obejmują słabszy wzrost i prognozy dla inflacji, różne formy zaangażowania w sektorze energetycznym oraz niższą płynność na rynku obligacji. Wszelkie osłabienia sektora finansowego mogą prowadzić do spowolnienia wzrostu gospodarki realnej dzięki mechanizmom przełożenia, które mogą spowodować spełnienie się obaw rynkowych. Nie jest tajemnicą, iż rozwiązania regulacyjne najprawdopodobniej pozostaną istotnym czynnikiem, jednak uwzględniając fakt, że jest to bodziec do zwiększenia bufora kapitałowego przez firmy, w perspektywie średnioterminowej powinno to zapewnić stabilny zwrot.
Trendy regionalne
Pod kątem trendów regionalnych w tegorocznych badaniach Japonia nadal wyróżnia się jako najlepsza w swojej klasie, z wynikiem pozytywnych nastrojów na poziomie 6,3. Jest to wynik niższy niż w ubiegłym roku (7,1), który jednak nadal robi wrażenie, zważywszy na rosnące obawy w innych regionach. Skuteczność trzeciej odsłony reformy strukturalnej premiera Abe (abenomiki) została skrytykowana pod koniec 2015 roku, kiedy to spadający PKB oznaczał kolejny etap recesji, jednak analitycy utrzymują optymistyczne prognozy co do tego, że reforma korporacyjna będzie mieć pozytywny wpływ na gospodarkę.
Analitycy Fidelity są nieco bardziej ostrożni w swoich poglądach dotyczących Europy i Stanów Zjednoczonych – przewidują bowiem, iż wskaźniki fundamentalne pozostaną na poziomie porównywalnym do tych z ubiegłego roku. Jest to istotne spostrzeżenie, które wskazuje na to, że cykl gospodarczy w obu regionach dojrzewa, jednak nie zbliżył się jeszcze do końca.
Z drugiej strony sytuacja na rynkach wschodzących jest bardziej niepokojąca, dlatego inwestorzy muszą postępować ostrożnie. Najbardziej ucierpiały gospodarki opierające się na surowcach, czyli krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Ubiegłoroczna sytuacja to potwierdza, ponieważ wskaźniki fundamentalne firm w tym regionie obniżyły się, jednak są pewne oznaki tego, że trend ten osiąga powoli dolny pułap. Ogólny wynik nastrojów wynosi 2,7, co oznacza, że znaczna większość analityków spodziewa się, że jeszcze nastąpi pogorszenie, zanim sytuacja zacznie ulegać poprawie.
Również Chiny doświadczyły spadku wskaźnika nastrojów z 4,4 do 4,1, jednak spadek ten jest znacznie mniejszy. Z drugiej strony klimat dla przedsiębiorstw na krajowym rynku Chin pogarsza się – 71 proc. analityków zgłasza mniejsze zaufanie kadry kierowniczej do inwestowania w działalność ich firm w tym roku. Jednak badanie wskazuje również, iż 36 proc. analityków spodziewa się, że zwolnienie gospodarki chińskiej „nie będzie mieć wpływu” lub „będzie mieć niewielki pozytywny wpływ” na strategiczne plany inwestycyjne firm. Badanie wskazuje również na fakt, że coraz większa liczba analityków europejskich (48 proc.) przewiduje, iż spowolnienie w Chinach nie będzie mieć żadnego wpływu na analizowane przez nich akcje.
Informacje na temat Analyst Survey
Coroczne badanie Analyst Survey prowadzone przez Fidelity International wśród analityków obejmuje wszystkie regiony i sektory. Jego zadaniem jest zidentyfikowanie zmian w warunkach działalności przedsiębiorstw na wczesnym etapie, a także nowych trendów i możliwości inwestycyjnych. Badanie opiera się na dogłębnej analizie prowadzonej przez analityków Fidelity w poszczególnych sektorach, a także na informacjach uzyskanych w trakcie wielu rozmów z decydentami poszczególnych przedsiębiorstw. Analitycy odbywają każdego roku ok 17 tys. spotkań z firmami. Dlatego poglądy odzwierciedlone w badaniu ukazują postrzeganie sytuacji przez prezesów i dyrektorów firm z całego świata. Badanie potwierdza skrupulatność inwestycyjną Fidelity oraz sposób, w jaki informacje uzyskane przez analityków z poszczególnych przedsiębiorstw przekładają się na poszczególne klasy aktywów oraz regiony na podstawie analizy fundamentalnej typu bottom-up. Badanie obejmuje między innymi pytania o poziom zaufania, planowane nakłady inwestycyjne, oczekiwane zwroty z kapitału, siłę bilansu oraz oczekiwane zwroty w postaci dywidend.
Nastroje są oceniane w skali od 1 do 10, przy czym wynik 5 sugeruje spadek nastrojów, a wynik powyżej 5 – wzrost nastrojów.
Pełny raport zawierający elementy graficzne oraz wykresy jest dostępny pod adresem: www.fidelity.pl/analyst-survey
Adrianna Fajerska