Nadal nic. Na rynku płasko jak na lodowisku

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bachert.joanna.02.150x227Rynek walutowy i stopy procentowej ? Za nami kolejny, ale ponownie nic nowego niewnoszący dzień handlu. Pozostając w niepewności, co Fed rzeczywiście planuje zrobić z QE3 inwestorzy nie chcą brać na siebie dodatkowego ryzyka.

To wszystko powoduje, że kolejne dane, jakie napływają na rynek są całkowicie przez nich ignorowane. Warto jednak zwrócić uwagę na polepszającą się kondycję chińskiego przemysłu i na niewielkie pozytywne zmiany w Europie.

Za nami kolejny, ale ponownie nic nowego niewnoszący dzień handlu. Po ubiegłotygodniowym, zaskakującym w decyzjach i tonie posiedzeniu Fed wystąpienia kolejnych przedstawicieli władz monetarnych amerykańskiego banku centralnego są sprzeczne w opiniach, co powoduje, że inwestorzy nie wiedzą czego mogą oczekiwać odnośnie kolejnych działań Rezerwy Federalnej. Nie są więc skłonni do podejmowania większego ryzyka. W ocenie W.Dudley-a szef Fed z Nowego Jorku Rezerwa Federalna nadal musi prowadzić łagodną politykę w celu obrony ożywienia gospodarczego w Stanach Zjednoczonych przed zagrożeniami, a w szczególności wobec niepewności fiskalnej.

Jakiekolwiek zmiany w agresywnej polityce luzowania ilościowego powinny opierać się na solidnych danych potwierdzających trwałe uzdrowienie gospodarki. Z kolei J.Bullard szef Fed z S. Louis nie wykluczył, że temat zacieśniania polityki wróci już w październiku. Co więcej wspomniał on nawet o możliwości zwołania konferencji po październikowym posiedzeniu banku (obecnie nie ma jej w kalendarzu), tym samym nie wykluczając decyzji o redukcji skali QE3 już w przyszłym miesiącu.

To wszystko powoduje, że kolejne dane jakie napływają na rynek są całkowicie przez rynek ignorowane. Niemniej warto odnotować, że wrzesień był drugim z rzędu miesiącem, gdy koniunktura w chińskim sektorze przemysłowym poprawiała się. Publikowany przez bank HSBC oraz Markit Economics indeks PMI dla Państwa Środka, który obrazuje koniunkturę w przemyśle (głównie w średnich i małych firmach), wzrósł we wrześniu do 51,2 pkt z 50,1 pkt w sierpniu i z 47,7 pkt w lipcu, kiedy to znalazł się on na najniższym poziomie od 11 miesięcy. W rezultacie odczyt ten jest najwyższy od sześciu miesięcy. Tak pozytywnego zaskoczenia nie było już na Starym Kontynencie. Zarówno w Niemczech jak i we Francji oraz całej strefie euro aktywność sektora przemysłowego obniżyła się w porównaniu z prognozami.

Lepiej prezentowały się wskaźniki dla usług, jednak to nie one są najważniejszym kryterium oceny kondycji gospodarczej regionów. Po południu podobne jak dla Europy opublikowane zostały dane z USA. Indeks PMI dla przemysłu też okazał się słabszy od prognoz analityków. Poniedziałkowa sesja nie wniosła więc nic nowego do technicznego obrazu rynku głównej pary walutowej. Kurs EUR/USD nadal utrzymuje się w okolicach poziomów, do których dotarł w zeszłym tygodniu, niemniej wczoraj z zauważalną już, lekką tendencją do umacniania się dolara. W ciągu dnia notowania euro spadły w okolice 1,349-1,35 USD. W kraju złoty testuje opór na 4,22-4,23 i jak na razie brakuje argumentów przemawiających za jego silniejszym osłabieniem. Nadal aktualne pozostaje zatem założenie, iż dopóki para euro/złoty nie przełamie oporu na 4,236-4,24 są szanse ma spadek do 4,20. W przeciwnym razie oczekiwać należy testu strefy 4,258-4,262 PLN za euro.

Na rynku stopy procentowej początek tygodnia również nie przyniósł istotniejszych zmian rentowności. Nieznacznie przeważały spadki kwotowań, jednak zmiany były kosmetyczne. Ministerstwo Finansów podało ostateczną formę środowej aukcji – będzie to switch. Zamianie podlegać będą obligacje serii DS1013 i OK0114. W zamian emitowane będą papiery WZ0119 i DS1023. W ostatnich dniach nastroje na rynku wyraźnie poprawiły się, stąd MF nie powinien mieć trudności z uzyskaniem pozytywnego wyniku. Naszym zdaniem szczególnie atrakcyjnie przedstawiają się papiery WZ0119, które aktualnie oferują spread powyżej 20pb krzywej WIBOR6M. W przypadku dłuższych papierów DS o stałym kuponie widzimy potencjał do lekkiego spadku rentowności, ale w krótkim terminie najbliższych tygodni.

We wtorek przed południem poznamy wskaźnik Ifo dla Niemiec. Oczekiwana lepsza dana (prognozy mówią o możliwym osiągnięciu poziomu najwyższego od ponad roku) powinna sprzyjać wspólnej walucie. Po południu zaś w USA opublikowany zostanie indeks nastrojów Conference Board oraz wskaźnik cen domów S&P/Case-Schiller i nieruchomości FHFA. Niemniej patrząc na zachowanie euro/dolar z ostatnich dni można zakładać, że tylko duża rozbieżność w stosunku do prognoz mogłaby w widoczny sposób zmienić obraz pary. Z Polski poznamy natomiast dane dot. sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia, a one już na pewno pozostaną bez wpływu na notowania złotego.

130924.pkobp.01.250x

Joanna Bachert,
Mirosław Budzicki,
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski