Mocny PMI wspiera złotego
Rynek stopy procentowej - Stabilizacja na krótkim końcu polskiej krzywej, przy lekkim umocnieniu dłuższych papierów.
Rynek walutowy - Dobre dane krajowe, perspektywa luzowania polityki przez EBC i nieustanna walka Chin ze słabą gospodarką wspierają złotego. Kurs EURPLN spadł do 4,325.
Rynek walutowy i stopy procentowej
Wtorek na rynkach finansowych rozpoczął się publikacją indeksu PMI aktywności przemysłowej Chin. Następnie poznaliśmy analogiczne raporty dla krajów europejskich, w tym dla Polski. Jedynie nasza gospodarka zaskoczyła ekonomistów mocno pozytywnie, choć powyżej oczekiwań wypadły też Francja, Włochy i Szwajcaria. Złoty nadal utrzymuje się więc na fali wzrostowej, wspierany danymi krajowymi (PKB za 4q15 na poziomie 3,9% i PMI za luty na poziomie 52,8 pkt – najwyższym od siedmiu miesięcy), perspektywą mocnego rozdania przez EBC (po tym jak w strefie euro w cenach pojawiła się w lutym 0,2% deflacja, a PMI spadły w lutym trzeci miesiąc z rzędu) oraz zaskakującym cięciem stopy rezerw obowiązkowych przez Bank Chin (o 50 pb w celu pobudzenia akcji kredytowej wspierającej wzrost gospodarczy). We wtorek kurs EURPLN przetestował wsparcie na 4,33. Nie zmienia to jednak faktu, że kurs eurozłotego jest już przy końcu korekty przeceny grudniowo-styczniowej i mając na uwadze słabe perspektywy dla chińskiej gospodarki (w lutym indeks PMI spadł do 48-49 pkt w zależności od źródła) i związaną z tym nieuchronnością dalszej deprecjacji juana należy oczekiwać, że kurs EURPLN również zacznie rosnąć.
W tym tygodniu impuls do przeceny może pojawić się w postaci publikacji dobrych danych z rynku pracy w USA, które poznamy w piątek. Po lepszych danych m.in. o PKB i inflacji PCI, ponownie zwiększyły się oczekiwania na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej przez Fed w tym roku. Publikacja dobrych NFP może przyczynić się do umocnienie dolara wobec euro i odpływu kapitału z rynków wschodzących, co osłabiać będzie złotego. Perspektywa dalszych podwyżek stóp w USA sprawia, że dolar z dnia na dzień wspina się na coraz wyższe wobec euro poziomy. We wtorek kurs EURUSD zbliżył się do wsparcia na 1,085. Popołudniowa publikacja indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu istotnie nie zmieniła już układu sił na rynku głodnej pary walutowej, niemniej zaskakująco wyraźny wzrost indeksu koniunktury w amerykańskim przemyśle, który sięgnął 49,5 pkt na pewno ucieszył jastrzębie skrzydło Fed. Tym samym, spadkowy trend na eurodolarze prawdopodobnie utrzymywać będzie się już do końca roku, przy możliwych ewentualnych 2-3 centowych korektach.
Na rynku długu, we wtorek na niemieckiej krzywej nastąpił delikatny zwrot akcji. 10-letni benchmark jest notowany 3 pb wyżej w stosunku do zamknięcia dnia poprzedniego na poziomie 0,13%, obligacje 2-letnie przesunęły się do -0,56%. Na 10 marca zaplanowane jest posiedzenie decyzyjne EBC wraz z konferencją prasową. Do tego czasu inwestorzy raczej ze spokojem będą wyczekiwali na kluczowe z ich punktu widzenia decyzje.
Długie amerykańskie papiery w ostatnich dniach poruszają się w trendzie bocznym. W tym sektorze zmienność jest niewielka. Zaskakująco dobre dane dotyczące PKB za 4q15. wraz z lepszymi danymi opisującymi sferę produkcyjną pozwoliły na reaktywacje oczekiwań dotyczących podwyżek stóp w USA. Krótki koniec krzywej zareagował wzrostem rentowności już w połowie miesiąca, zaraz po ogłoszeniu mocnych danych dotyczących inflacji bazowej. Od tego czasu przesunął się w górę o 15 pb do 0,80%. Sektor 10-letni dzisiaj również lekko odbił i oscyluje wokół 1,77%.
We wtorek ukazał się jedyny zaplanowany na ten tydzień odczyt z polskiej gospodarki dotyczący PMI w przemyśle. Wskaźnik zaskoczył pozytywnie i wyniósł w lutym 52,8 pkt w porównaniu z 50,9 pkt w styczniu, przekraczając oczekiwania o 2 pkt. Obligacje 2- i 5-letnie nie zmieniły swoich poziomów, natomiast długi koniec krzywej spadł o 2 pb ostatecznie plasując się poniżej 2,95%.
Joanna Bachert
Marta Dziedzicka
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych