Pierwsze środki z KPO trafią do Polski we wrześniu?
„Rozliczenia są w systemie półrocznym. W związku z tym każdy kraj członkowski składa wniosek jeden, po zakończeniu półrocza” – powiedział Buda w telewizji wPolsce.pl.
„My taki wniosek będziemy mogli złożyć w lipcu, po zakończeniu II kw. Więc zaraz w lipcu go złożymy. Komisja na rozpatrzenie tego wniosku będzie potrzebowała około kilku tygodni. Więc zakładamy, że końcówka wakacji, może wrzesień to będzie ten moment, w którym dojdzie do pierwszych płatności, zgodnie z rozporządzeniem i zgodnie z warunkami, jakie mają wszystkie państwa członkowskie” – podkreślił.
Czytaj także: Brak Krajowego Planu Odbudowy to ok. 160 mln zł strat dziennie dla polskiej gospodarki >>>
Jednocześnie, pytany o inwestycje, wskazał, że są one „uruchamiane zgodnie z harmonogramem”.
„Nie czekamy na płatności, one będą później uzupełniały nasz rachunek środków europejskich, więc to się dzieje, to jest dzisiaj przedmiotem działalności rządu w wielu sektorach” – dodał.
Porozumienie z KE
W ubiegłym tygodniu rzecznik rządu Piotr Muller poinformował, że zespoły negocjacyjne osiągnęły porozumienie w sprawie kamieni milowych w Krajowym Planie Odbudowy (KPO), co oznacza, że KPO został przekazany do finalnej akceptacji KPO przez Komisję Europejską. Akceptacja ta powinna nastąpić w ciągu kilku, kilkunastu dni. Muller podkreślił wówczas, że akceptacja ta jest „w zasadzie tylko formalnością”.
Krajowy Plan Odbudowy zakłada, że z Funduszu Odbudowy do Polski ma trafić ok. 58 mld euro – ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek. Filarami KPO są m.in. innowacyjność, zdrowie, gospodarka, transport i cyfryzacja.