Mapa zagrożeń
Oprócz złośliwego oprogramowania czy ataków na systemy bankowe ważne dla nas są sprawy dotyczące kradzieży danych osobowych. Skradzione w jednej firmie – jeśli są pełne – często są wykorzystywane do wyłudzenia kredytów, oszustw, wyłudzenia leasingów i tego typu przestępczości. Ponieważ skala jest duża, ilość wyłudzonych danych jest ogromna, przestępstwa nabierają dużej wagi i prowadzą do dużej wartości strat w bankach.
Wracamy do zagrożeń, które były kilka lat temu – pojawiają się wewnętrzne uderzenia w banki i system finansowy. Pracownicy, osoby zatrudnione na zlecenia, informatycy z przypadkowych firm, mający dostęp do baz danych – to było częste kilka lat temu i wróciło. Jest to dla nas sporym zaskoczeniem.
Jest trend, sinusoida pokazująca, że stare rzeczy wracają co jakiś czas. Przestępcy udoskonalają stare metody i posługuję się nimi sprawniej, lepiej. Najważniejsze jest szkolenie pracowników z zakresu bezpieczeństwa wewnętrznego – przysłowiowy pendrive znaleziony na ławeczce jest cały czas najsłabszym ogniwem – to nasz człowiek, pracownik – jego powinniśmy szkolić. Cały czas powinniśmy dbać o rozwój tych, którzy nie tylko zajmują się naszym bezpieczeństwem, ale też u nas pracują. Cały czas element ludzki jest najsłabszym ogniwem.