Mały ZUS: niższe składki, ale w konsekwencji i emerytury przedsiębiorców
Będą to np. osoby, które w poprzednim roku kalendarzowym:
- wykonywały działalność jako twórca
- prowadziły działalność przez mniej niż 60 dni kalendarzowych,
- były wspólnikami jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub wspólnikami spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej,
- wykonywały działalność o tym samym profilu, co na umowie o pracę na rzecz byłego pracodawcy.
Wyliczona przez przedsiębiorcę podstawa naliczania składek uzależniona od przychodu nie będzie mogła być:
- niższa niż 30% minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na dany rok kalendarzowy (minimum dla małego ZUS),
- wyższa niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (minimum dla dużego ZUS).
Podstawa uzależniona od przychodu będzie mogła być stosowana w przypadku wyliczania składek społecznych i Funduszu Pracy, natomiast nie będzie odnosić się do składki zdrowotnej – jej wyliczenie pozostaje na dotychczasowych zasadach. Oczywiście stosowanie tego rozwiązania jest dobrowolne, więc przedsiębiorca może, ale nie musi się na nie zdecydować.
Należy pamiętać o limitowanym czasie tego rozwiązania. Można będzie je stosować maksymalnie przez 36 miesięcy kalendarzowych w ciągu ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.
Warto spojrzeć na to rozwiązanie pod kątem plusów i minusów dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Jego zaletą jest to, że więcej pieniędzy zostanie w portfelu przedsiębiorcy, natomiast w konsekwencji główną wadą to, że niższa podstawa do opłacania składek oznacza niższy zasiłek chorobowy (w sytuacji opłacania składki chorobowej) i niższą późniejsza rentę czy emeryturę.
Zapewne wiele osób będzie zainteresowanych tym rozwiązaniem, więc należy pamiętać, że przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą przez cały 2018 rok będą mogli wyliczać składki od przychodu w 2019 roku pod warunkiem, że wartość ich sprzedaży netto w 2018 roku nie przekroczyła kwoty 63 000 zł.