Łukasz Hardt z RPP: z dużym prawdopodobieństwem trzeba będzie kontynuować cykl podwyżek stóp procentowych
Najprawdopodobniej, z dużym prawdopodobieństwem będziemy musieli kontynuować cykl zacieśniania polityki pieniężnej, myślę że też na grudniowym posiedzeniu.
„Wtedy w ciągu 3 miesięcy wzrost stopy procentowej będzie tak istotny jak nigdy od lat 90-tych” – powiedział Hardt.
„Trzeba być ostrożnym ze zbyt szybkim i radykalnym zacieśnianiem polityki pieniężnej”
RPP musi kontynuować cykl podwyżek stóp, ale trzeba być ostrożnym ze zbyt szybkim i radykalnym zacieśnianiem polityki pieniężnej – powiedział Łukasz Hardt. Dodał, że inflacja może dotknąć nawet 8 proc., a podwyżki stóp mogą trochę wpłynąć na CPI przez kanał kursowy.
„Nadal jesteśmy w okresie dynamicznie rosnącej inflacji i jej faktyczna ścieżka może być wyższa niż wskazuje listopadowa projekcja NBP. Wobec tego w sytuacji, gdy inflacja może przebić 7 proc., a być może nawet dotknąć 8 proc., musimy dalej podnosić stopy procentowe – niestety musimy. Mówię niestety, ponieważ był inny scenariusz dla polityki pieniężnej: można było rozpocząć zacieśnianie dużo wcześniej, ale łagodniej. Na posiedzeniach RPP wcześniej w tym roku składane były przecież wnioski o podwyżkę stopy rezerwy obowiązkowej, a także o tzw. sygnalną podwyżkę stóp. Jeszcze we wrześniu takie wnioski zostały odrzucone przez Radę. Szkoda, że musimy płacić tak wysoką cenę za spóźnione rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki” – powiedział Hardt.
„Jednocześnie, tak jak rok temu ostrzegałem przed obniżką stopy procentowej praktycznie do zera, tak teraz byłbym ostrożny ze zbyt szybkim i zbyt radykalnym zacieśnianiem polityki pieniężnej. Jeśli istotnie podniesiemy koszt pieniądza w grudniu, biorąc pod uwagę podwyżki z października i listopada, to będzie pierwsze od 20 lat tak istotne zacieśnienie polityki pieniężnej, więc byłbym ostrożny ze skalą podwyżek. Kluczowa jest też kwestia komunikacji: oczywiście podwyżki stóp nie wpływają na bieżącą inflację, ale jednak mogą trochę wpłynąć poprzez kanał kursowy. W tej układance brakuje nieco mocniejszego złotego, który mógłby jakoś amortyzować zewnętrzne szoki cenowe” – dodał.
RPP podniosła w październiku i listopadzie łącznie o 115 pb. w krokach po 40 i 75 pb.
Według listopadowej projekcji NBP inflacja w Polsce ma osiągnąć szczyt w I kw. 2022 r. w okolicy 7 proc., a następnie opadać. Średniorocznie CPI ma wynieść wg NBP w przyszłym roku 5,8 proc., a w 2023 r. 3,6 proc.
Kadencja Hardta w RPP upływa 20 lutego 2022 r.