Lokaty z gwiazdkami dla rozważnych

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

sadrak.michal.01.150x224Chcesz lokatę z ponadprzeciętnymi odsetkami? Przygotuj się na szereg ograniczeń i konieczność spełnienia wielu warunków stawianych przez banki. Wysiłek ten może się jednak opłacić.

W czasie, kiedy przeciętne stawki na lokatach wynoszą ok. 2,7 proc. w skali roku, przebieranie w ofertach wydaje się jeszcze bardziej uzasadnione niż przed kilkoma miesiącami. Wszak liczy się każda setna punktu procentowego, aby wycisnąć z posiadanych oszczędności choć trochę więcej odsetek. Aby jednak liczyć na wyższe oprocentowanie nierzadko trzeba przyjąć narzucone przez bank warunki gry, czyli na przykład założyć konto osobiste, wpłacić nowe środki lub ograniczyć się do lokaty na 10-20 tys. zł.

Na najwyżej oprocentowane depozyty terminowe mogą liczyć zwykle nowi klienci. I tak na przykład Getin Online (internetowy oddział Getin Banku) oraz Idea Bank płacą 5,5 proc. w skali roku. Pierwszy z nich ogranicza grono potencjalnych klientów do osób, które wcześniej nie korzystały z Lokaty Na Start – tak bowiem nazwano ten produktu. Idea Bank, który proponuje Lokatę Na Dobry Początek idzie o krok dalej i ofertę kieruje do osób, które wcześniej w ogóle nie korzystały z jego usług. Maksymalna kwota promocyjnego depozyty zakładanego w Getinie wynosi 20 tys. zł dla lokat jednomiesięcznych oraz 10 tys. zł dla umów zawieranych na dwa lub trzy miesiące. Drugi z banków pozwala założyć depozyt na miesiąc lub trzy miesiące i w obu przypadkach maksymalną kwotę ogranicza do 10 tys. zł. Promocyjne oferty obu instytucji mogą więc nie znaleźć uznania wśród konsumentów z większymi oszczędnościami, ponieważ liczbę lokat ogranicza się do jednej na klienta.

Na maksymalny limit salda depozytu natkną się także klienci, którzy zechcą założyć Pierwszą Lokatę w Meritum Banku. Płaci on 4 proc. w skali roku na kwartalnym depozycie, ale tylko do 10 tys. zł.  Powyżej tego progu stawka spada o 1 pkt proc., czyli w bliskie okolice średniej rynkowej. Na każdego klienta przypada tylko jedna lokata. Promocyjna oferta przeznaczona jest wyłącznie dla osób, które założą Proste Konto Osobiste. Wprawdzie jest ono bezpłatne, ale nikt nie zagwarantuje że ten stan potrwa w nieskończoność.

O depozyty klientów zabiega także neoBANK, czyli internetowy oddział Wielkopolskiego Banku Spółdzielczego. Podobnie jak Meritum, płaci on 4 proc. w skali roku na kwartalnej lokacie. Aby z niej skorzystać nowi klienci – a tylko tacy załapią się na promocję – muszą założyć rachunek osobisty lub techniczny. W przeciwieństwie do wyżej wspomnianych ofert, bank nie limituje maksymalnego salda promocyjnej lokaty (w teorii limit wynosi 1 mln zł, ale można założyć dowolną liczbę depozytów).

Jeszcze inną metodę stosuje Bank Ochrony Środowiska, który na dwumiesięcznej Lokacie Słonecznej płaci 3,2 proc. w skali roku, a na czteromiesięcznej EkoLokacie oferuje o 0,2 pkt proc. więcej. Bank nie zamyka się na swoich dotychczasowych klientów, ale promocyjne odsetki płaci tylko za środki wpłacone po 4 lipca. Na podobnych zasadach działa Prosta Lokata w BNP Paribas. Klienci, którzy wpłacą nowe środki (po 1 lipca) mogą liczyć na 3,5 proc. w skali roku na jednomiesięcznej lokacie. Aby jednak niej skorzystać niezbędna jest wizyta w oddziale. Pokrewną ofertę można znaleźć także w PKO BP, gdzie oprocentowanie trzymiesięcznego depozytu na nowe środki wynosi od 2,5 do 2,8 proc.

Ostatnim i najbardziej typowym wymogiem stawianym przez banki jest po prostu założenie konta osobistego do lokaty. Tego rodzaju warunek stawia wiele banków, zarówno tych, które płacą znacznie powyżej średniej rynkowej, jak i tych zupełnie niewyróżniających się na tle konkurencji. A ponieważ nie zawsze jest to konto bezpłatne, to przy lokatach na niewielkie kwoty wypracowane odsetki z trudem pokryją prowizje za rachunek i ewentualną kartę płatniczą do niego.

Michał Sadrak
Open Finance