Lokaty: rynek polaryzuje się coraz mocniej
Tam gdzie jedne banki wciąż obniżają oprocentowanie, inne już zaczynają je podwyższać. Na razie to jednak tylko chwilowe promocje, a na trwałe odwrócenie trendu przyjdzie jeszcze poczekać.
Przeciętne oprocentowanie średnio- i długoterminowych depozytów zaczyna powoli rosnąć. Wprawdzie średnia stawka dla lokat kwartalnych spadła o 0,01 pkt proc. m/m do 2,43 proc., ale już depozyty półroczne dają zarobić 2,65 proc., tj. o 0,14 pkt proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Przeciętne oprocentowanie lokat 12- i 24-miesięcznych wzrosło o 0,08 pkt proc. m/m, odpowiednio do 2,56 proc. oraz 2,98 proc. Wśród zmian, które banki wprowadzają do tabel oprocentowania depozytów wciąż przeważają obniżki, jednak ich skala jest już na tyle niewielka, że o wzroście średnich stawek decydują promocje wprowadzane przez pojedyncze instytucje. Niewykluczone, że w obawie o dalszy odpływ oszczędności z lokat (21,2 mld zł w siedem miesięcy) banki coraz częściej będą zachęcać klientów promocyjnymi ofertami, które wymagają wpłaty nowych środków.
Na delikatne obniżki oprocentowania decydują się w większości te banki, które dotychczas znajdowały się na czele rankingów. I tak na przykład ostatnio odsetki ścięły FM Bank, Meritum Bank oraz neoBANK. Z kolei Getin Online (internetowy oddział Getin Banku) zmienił termin swojej sztandarowej Lokaty na start z jednego i trzech miesięcy na okres dwumiesięczny.
Wyższe odsetki od wybranych depozytów płacą natomiast Bank BGŻ, BNP Paribas, mBank i MultiBank. W przypadku dwóch ostatnich instytucji promocja trwa wyłącznie do 7 listopada. Na zupełne przemodelowanie oferty depozytów zdecydował się natomiast Bank Ochrony Środowiska, gdzie nie tylko podniesiono oprocentowanie dla wszystkich okresów, ale także zmniejszono minimalną kwotę dla lokat internetowych z 10 do 1 tys. zł.
W cyklicznym rankingu depozytów jedno- i trzymiesięcznych ponownie wygrywa Idea Bank z Lokatą na Dobry Początek. Płaci on 4,75 proc. w skali roku, lecz promocyjna oferta przeznaczona jest wyłącznie dla nowych klientów, a maksymalna kwota depozytu nie może przekroczyć 10 tys. zł. Z kolei na depozycie półrocznym najwięcej płaci Alior Bank. Klienci wpłacający nowe środki mogą liczyć na 3,6 proc. w skali roku. W zestawieniu lokat rocznych wygrywa FM Bank ze stawką 3,7 proc., zaś w przypadku depozytów dwuletnich pierwsze miejsce ex aequo zajęły FM Bank wraz z Santander Consumer Bankiem. Oba płacą po 4,1 proc. w skali roku.
Można oczekiwać, że najbliższym czasie banki będą kusić promocyjnymi depozytami na nieco większą skalę niż dotychczas. W wielu przypadkach będą to jednak oferty przeznaczone wyłącznie dla klientów, którzy zdecydują się wpłacić do banku nowe oszczędności. Mniej warunków – podobnie jak teraz – wymagać będzie natomiast założenie depozytów długoterminowych, które z racji niskich stóp i dość odległej perspektywy ich podwyżek są dla banków opłacalnym rozwiązaniem. Zamiast relatywnie nisko oprocentowanych tradycyjnych depozytów instytucje finansowe wciąż będą zachęcać do zakładania depozytów z progresywnym oprocentowaniem oraz lokat w pakiecie z produktami inwestycyjnymi (głównie funduszami).
Michał Sadrak,
Open Finance