Kto zyska na PSD2? Start-up, medium społecznościowe czy bank?
Robert Lidke, alebank.pl: W przyszłym roku klienci banków będą się mogli przekonać co dla nich oznaczają: dyrektywa PSD2, podmiot trzeci i jak będą wyglądały ich relacje z bankami w rozumieniu tej dyrektywy. Właściwie czym jest dyrektywa PSD2?
Krzysztof Pycia, KIR: Dyrektywa PSD2 (Payment Service Directive) to dyrektywa o usługach płatniczych, o tym jak płacimy. Dotyczy nowych usług, które się pojawią. Usług inicjacji płatności przez strony trzecie oraz dostępu do informacji. To są dwie główne, całkowicie nowe usługi, których dzisiaj w sposób, jaki są opisywane w dyrektywie, nie ma. Mają one szansę zrewolucjonizować sektor płatniczy i wprowadzić nowe modele działania.
Jak będzie wyglądała relacja klienta z bankiem i z podmiotem trzecim? Poproszę o konkretny przykład, konkretną operację.
Dzisiaj jest tak, że jeżeli klient ma konto w banku, albo w innym podmiocie, który prowadzi mu rachunek płatniczy, aby coś na rachunku zrobić musi zalogować się do banku. Mam konto w banku X, loguję się do banku X, zlecam przelew, jeżeli jestem w zasięgu Internetu mogę korzystać z paybylinków – ale wtedy też loguję się do banku.
Idea strony trzeciej jest taka, że będzie inny podmiot niż ten, który prowadzi mój rachunek płatniczy (bank). Będzie to tzw. podmiot trzeci, z którego usług będę mógł skorzystać i zlecić płatność z mojego rachunku płatniczego w banku lub uzyskać o tym rachunku informację.
Zobacz i posłuchaj rozmowy na naszym kanale aleBankTV na YouTube albo na końcu artykułu |
Trzeba rozdzielić te dwa rodzaje usług. Inicjując płatność zawsze będę ją akceptował, więc będę wiedział, że płatność jest zaakceptowana. W ramach interfejsu będą wystawione usługi, które pozwolą stronie trzeciej uzyskać informacje czy płatność finalnie się odbyła, czy nie.
Drugą kwestią jest dostęp do informacji o rachunku. Strona trzecia będzie miała taki stały dostęp po to, aby jej informacje były jak najpełniejsze. Trudno sobie wyobrazić żebym sam się codziennie logował w trzech bankach – jeśli w trzech bankach mam rachunki i w ten sposób dawał informacje stronie trzeciej. Nie byłoby to funkcjonalne.
Jeżeli raz na 90 dni wyrażę zgodę, podmiot trzeci będzie mógł cztery razy dziennie odpytać się o historię mojego rachunku do 90 dni wstecz i dzięki temu mieć informację o tym co dzieje się na wszystkich trzech moich rachunkach płatniczych. To już będzie bez mojej ingerencji w trakcie. Jeżeli chciałbym, aby podmiot trzeci częściej pobierał informacje o moich rachunkach, to musiałbym zautoryzować takie działania.
Dyrektywa PSD2 zacznie działać w przyszłym roku. Jak się rozwinie rynek? Co może się wydarzyć, jeżeli chodzi o obecność podmiotów trzecich i wygodę klientów?
To jest bardzo dobre, a jednocześnie trudne pytanie. Musimy spróbować przewidzieć przyszłość. Sądzę, że głównym beneficjentem zmian paradoksalnie mogą być właśnie banki. Jeżeli wyobrazimy sobie sytuację, w której musimy podjąć decyzję, komu powierzyć informację o naszych rachunkach, to zapewne łatwiej będzie nam pozwolić na pobieranie takich informacji bankom, które cieszą się największym zaufaniem, niż nowemu portalowi „Super Wygodne Porównywanie Historii Rachunków Bankowych” – nazwa oczywiście wymyślona, aby nie trafić w istniejący startup.
Banki cieszą się zaufaniem klientów i warto podkreślić to, że w Polsce mają bardzo dobrą, rozbudowaną ofertę internetową oraz dobre, wygodne i bezpieczne serwisy. Na tle innych krajów europejskich Polska wyróżnia się wysoko rozwiniętymi kanałami elektronicznymi.
To nie jest tak, że skorzystam z usługi jakiegoś start up-u, podmiotu trzeciego i potencjalnie będę miał większą wygodę. Jeśli ktoś ma kilka kont to pewnie sobie z przyjemnością je skonsoliduje i pojawia się pytanie – dlaczego nie zrobić tego w banku jako stronie trzeciej?
Z Pana wypowiedzi wynika, że ponieważ polskie banki są zaawansowane technologicznie, to na naszym rynku podmiotom trzecim będzie trudniej funkcjonować niż w krajach rozwiniętych Europy Zachodniej.
Może się tak zdarzyć. Mówimy tu o podmiotach trzecich, które nie są bankami, nie mają dużej bazy klientów. Rzeczywiście głównymi wygranymi zmian mogą być nie nowe podmioty, które się pojawią, tylko wielcy tego świata – portale społecznościowe, czy inne duże firmy internetowe, które już mają miliony klientów i całkiem spore zaufanie. Zatem kluczowa jest kwestia – czy klienci uznają, że w portalu społecznościowym warto także bankować.